|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-11-2011, 17:19 | #11 |
Reputacja: 1 | Temat zostawimy do juta do południa, bo przecież zawsze ktoś do tego czasu może się rozmyślić |
09-11-2011, 18:44 | #12 |
Reputacja: 1 | A ja miałem chyba jakiś zwis, bo mi się wydawało że inkwyzytor jest już zajęty (aż mi się wtedy łęzka w oku zakręciła), a mistyk wolny, więc z dwojga złego wziąłem tego lepszego... Artoniusie, podmieniłbyś się? Jeśli nie, to w porządku, ale nie powstrzymam się żeby nie spytać Co do zwadźcy, to chyba pozostanę przy zawadiace, szczególnie że jedno wyraźnie pochodzi od drugiego, ale zastanowię się jeszcze (no chyba że nie będę musiał).
__________________ Cogito ergo argh...! Ostatnio edytowane przez Someirhle : 10-11-2011 o 08:10. |
09-11-2011, 19:58 | #13 |
Reputacja: 1 | Właściwie to mogę się zamienić. Z tego co widzę Tobie, Someirhle, bardziej zależy na tej postaci. Ja głównie chcę poznać system, mogę to równie dobrze zrobić jako Hawkwood. Moje jedyne zastrzeżenie jest takie, że po przeczytaniu jego linii fabularnej nie chcę, żeby to była postać lamentująca po stracie ukochanej. Co prawda wydaje mi się, ze nie zanosi się a to ale chce się upewnić, że nie będę musiał płakać w trakcie sesji :P Na dobrą sprawę jest to prośba do MG. Co do Hawkwooda, też nie pasuje mi przydomek pojedynkowicz, wolałbym fechmistrz. |
09-11-2011, 20:23 | #14 |
Reputacja: 1 | Nikt nie mówi, że musi lamentować i być przybitym. Po prostu chce to zrobić, by uczcić jej pamięć. Ludzie różnie radzą sobie ze stratą - jedni się załamują, a inni kopią CIACH Tu nic nie jest narzucone z góry - opiszesz jak będziesz chciał. A co do pojedynkowicza - to nie jest żaden przydomek, tylko nazwa robocza danej postaci. Proszę o nieużywanie na forum wulgaryzmów. Pozdrawiam D. Ostatnio edytowane przez daamian87 : 10-11-2011 o 09:49. |
10-11-2011, 08:57 | #15 |
Reputacja: 1 | Ok, przeczytałem w podanym temacie większość, przy czym komentarze i odpowiedzi na nie, oraz filmowe recenzje odpuściłem (mam nadzieję że nic ważnego się tam nie kryło?). Pojedynkowicz. Mówiłem że nie brzmi Dzięki Artoniusie, rzeczywiście mi zależy. Zastanawiam się tylko, gdzie się podział mój miotacz ognia?
__________________ Cogito ergo argh...! |
10-11-2011, 09:37 | #16 |
Reputacja: 1 | Musisz się spytać twórców przygody. Najwyraźniej te mają głównie Avestianie, a Amalteanie palą jedynie zapałkami. Generalnie w przygodzie opisane jest, że postać niby inkwizytorem jest, ale nie ma odpowiedniej pieczęci inkwizytorskiej z katedry Pandemonium, stąd nie jest zupełnie niezależny, ale musi się potem rozliczyć przed miejscowym biskupem. Ruszyło: http://lastinn.info/sesje-rpg-scienc...tml#post328703 Rekrutacje można zamknąć, zakładam, że już nikt nie zdąży zrezygnować do 12tej |