Velg

Akceptuję. Ale sam je wykonuję, żeby cieszyć oko pięknymi wynikami

 

Mizuki

I jak sprawa wygląda? Dalej jesteśmy w trojkę czy ktoś jeszcze zapragnął dołączyć do przygody?

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Velg

Czwórkę

 

Velg

Formalnie termin upłynął z końcem dnia wczorajszego. Więc – podsumowując:
- mam cztery karty postaci / pisane karty postaci; sesja się jak najbardziej odbędzie
- część konceptów jest nieukończona. Oprócz tego – jak mówiłem – MG będzie jeszcze mieszał w życiorysach. Powinniśmy zacząć „o czasie”.
- jeśli ktoś jeszcze się chce zgłosić, to prosiłbym, żeby zrobił to szybko

 

secutor

Mam pierwsza edycje L5k i kilka pytan.
Podrecznik czytalem dawno temu i juz niepamietam wiekszosci rzeczy.
Moge doczytac to i owo podczas trwania sesji (ale zasadniczo jestem leniem).
1 Mam zrobiona postac z klanu smoka, moze byc?
2 Jak bardzo dbamy o realia japonskosci?
3 Jak dlugie posty piszemy?
Tworzenie postaci z tego co zrozumialem jest srednia wypadkowa pomiedzy tym co oczekuje MG a tym czego chce gracz.
4 Czy prawidlowo rozumie?
5 Czy moge najpierw sprawdzic jaka postac mi wyjdzie przy wspolpracy z MG i wtedy ostatecznie zdecydowac czy chce grac czy nie?
(caly proces tworzenia postaci moze okazac sie marnowaniem czasu tak dla mnie jak i MG).

 

__________________
,,Ruchów na pozór jest wiele, ale tylko nieliczne są możliwe, a każdy kolejny zamyka drogę innym".

Velg

Dobra, więc...

Osobiście zamierzam dbać dość mocno. Nie jestem ekspertem od Kraju Wschodzącej Wiśni, ale chciałbym dołożyć starań, żeby bushi byli bushi – a nie np. zachodnimi rycerzami ze skośnymi oczyma. Zresztą, po to też m.in. dałem wstęp – żeby dało się sprawdzić, jak to wygląda w krótkiej praktyce

Zacytuję odpowiedni fragment z rekrutacji:
Nie do końca. Żeby pokazać przykład: wyobraź sobie postać wiejskiego stróża (koncept graczowski), który przez swe lenistwo zasnął na warcie, a po obudzeniu podsłuchał jakiś sekret (wkręt GMowski, celem wpasowania go w intrygę). Nazwałbyś wynikowego ludka „średnią wypadkową”?

A teraz...

Uhm. Nie. Post w rekrutacji napisałeś zaskakująco schludnie. Jednak przejrzałem to, co przysłałeś mi na PWa, i sądzę, że będą mnie bolały zęby, jeśli będziesz pisał takim stylem. Sądzę też, że ani Tobie, ani mi, nie będzie sprawiała satysfakcji sytuacja, w której musiałbym Cię zmuszać do mnogich wygładzeń ortograficznych, interpunkcyjnych, stylistycznych itd. Więc... serio – przepraszam, ale nie, to nie ma sensu. To podpada pod tą „minimalną sprawność warsztatową”, którą – wedle rekrutacji – chciałbym widzieć u graczy.

Jeśli zaś chodzi o samą postać, nie odniosę się. Tzn. mam całkiem sporo uwag, lecz – w świetle powyższego – tylko tracilibyśmy czas.

Poza tym, w ramach apologii do graczy – czas, jaki sobie wyznaczyłem na rozpoczęcie sesji, dobiega końca. JEDNAK w międzyczasie padła mi płyta główna, pisałem z pożyczonego i... no, komfort pisania rzeczy, na których mi zależało trochę bardziej, praktycznie nie istniał Teraz to już zażegnane. Anyway, będzie chwila opóźnienia, lecz istnienie sesji nie jest zagrożone

Poza tym, proszę o zamknięcie rekrutacji. Do graczy mogę mówić bezpośrednio, a jeśli ktoś będzie chciał w tak późnej fazie dołączać, to również powinien mówić bezpośrednio.