Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-05-2014, 01:30   #1
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
[Historycznie] Zła kompania do towarzystwa.

22 kwietnia 1945 r., godz. 17.44. Chmury, przelotny deszcz.

Padam z zmęczenia. Wszyscy padają, a deszcz szczególnie. Coraz częściej mówi się, że Rzeszę czeka zagłada. Rosjanie przekroczyli Odrę i Nysę, wdzierając się do Rzeszy przez Brandenburgię.
Luftwaffe nie istnieje - w powietrzu latają samoloty rosyjskie albo amerykańskie.
Wermacht jest w odwrocie na każdym z frontów. Ofensywa w Ardenach okazała się klęską.
Zabawne, że my - żołnierze Waffen-SS zostaliśmy odesłani od głównych walk i skierowani tutaj do Turyngii.
Tutaj, w Sangerhausen, małej miejscowości powiatu Mansfeld-Südharz wojna jakby przycichła.
Nie musimy obawiać się tak bardzo rosyjskich żołnierzy, samolotów czy artylerii. Stalin rzucił na nas chyba cały kraj..


- Herr Sturmbannführer! - do pokoju w kamienicy okupowanej przez oddział Waffen-SS, który został zagarnięty jako tymczasowy gabinet Sturmbannführera Uwe Lankdrofra wparował żołnierz w randze sierżanta. Chciał zasalutować w charakterystyczny dla nazistów sposób, jednak sceptyczne spojrzenie majora uspokoiło jego zapał. Strzelił tylko obcasami, przy okazji pobrzękując uprzężą i karabinem StG44. - Melduje, że wszystko gotowe. Zwiad nie wykazał żadnych aktywności rosyjskich czy amerykańskich jednostek. Mimo wszystko, mieszkańcy tego miasta nadal nas wspierają!
Pokiwał głową. Oczywiście, że nas wspierają idioto. A kogo mieliby? Ruskich? Tą swołocz upojoną spirytusem i pchaną przez komisarzy do przodu? Może i Stalin uratował przemysł, produkował ogromne ilości broni, jednak nie zmienia to faktu - Armia Czerwona to nadal banda prostych i kiepsko wyszkolonych ludzi, których do boju goni strach, alkohol i pranie mózgu.
- Herr Lankdrof? Wszystko w porządku? - dopiero teraz major zauważył, że sierżant podszedł bliżej i spojrzał uważniej na swojego dowódcę. Każdy z nich był zmęczony. Niegdyś dumne czarne mundury SS dziś poblakły i przypominały te noszone przez Wermacht. Jedynie bluza maskująca Schlupfhemd M38 i hełm stawiały opór warunkom rzeczywistości wojennej.Sprzęt - niegdyś najlepszego sortu, dziś produkowany w pośpiechu.
Zmęczeni ludzie, zmęczony czas - cholerna wojna.
Uwe często zastanawiał się co z niego za oficer, skoro w myślach kwestionuje wybory Fuhrera. W prawdzie przysięgał wierność Fuhrerowi, jednak był człowiekiem drugiego najpotężniejszego człowieka w Rzeszy - Heinricha Himmlera.
A rozkazy Himmlera były bardzo jasne.

Major westchnął głęboko i powrócił do rzeczywistości. Wstał z krzesła i podszedł do okna, aby po raz ostatni spojrzeć na tą miejscowość. Był pewien, że podczas lata i w lepszą pogodę mieścina okazałaby się malowniczym zakątkiem.
- Dobrze. Bardzo, dobrze. Gotowość - jedna godzina. Za kwadrans siódma batalion ma być gotowy do wymarszu. Wtedy przemówię do żółnierzy i poinformuje was o sytuacji. Zasługujecie na to wszystko - jesteście dzielnymi wojownikami 1 Dywizji Pancernej SS "Leibstandarte SS Adolf Hitler" i wypełniamy wolę Fuhrera.
Ostatnie słowa, szczególnie te o dumnych wojownikach podziałały jak dotyk magicznej różdżki na sierżancie. W sekundę wyprostował się, strzelił obcasami butów w taki sposób, że po cały pokoju poleciało echo i zasalutował w nazistowski sposób.
- Sieg Heil!
Uwe zauważył rozpromienioną twarz podwładnego, sztywną rękę wykonującą salut i naprężone ciało w odbiciu szyby okna. Sam, od niechcenia, zasalutował i opuścił dłoń. Nim na powrót dłoń spoczęła w kieszeniach spodni, sierżant zbiegał po schodach kamienicy. Uwe obserwował jeszcze jak wsiada do kosza stojącego nieopodal na ulicy motocykla i rusza z pełną mocą silnika.

Przetarł twarz i oderwał się od obserwowania smutnego widoku. Ukochany kraj, pełen nadziei na odmianę losu pada pod ruską walonką i amerykańsko-brytyjskim glanem. Zasiadł ponownie przy biurku.
Oparł się wygodnie o krzesło, które zatrzeszczało pod wpływem naporu barczystych pleców majora.
Z srebrnej papierośnicy podarowanej mu przez samego Waltera Schellenberga wyjął papierosa.
Szybka czynność - papieros ląduje w ustach, zostaje podpalony zapałkami, a major wypuszcza obłok nikotynowego dymu. Jedna z niewielu przyjemności jaka pozostała w kraju ogarniętym wojną.
Długą ręką sięgnął po dziennik i pióro, mając zamiar kontynuować.


Nawet ewakuacja Carinhallu mnie nie dziwiła. Nie mogłem się nadziwić ile dobra, oczywiście zrabowanego, nagromadził ten cholerny grubas. Jestem ciekaw jak się mieścił w samolocie.
I nie ważne, że część wagonów z skarbami wpadła w ręce wrogów - znaczna i bardziej wartościowsza część została skrzętnie ukryta i zgodnie z rozkazem nr. 76/AS/4504 miała posłużyć w przyszłości do odbudowania Rzeszy. Nie Trzeciej, tej Hitlera - ale Czwartej. O wiele, wiele potężniejszej.
Teraz pozostaje mi dotrzeć do Mittelbau-Dora i zabezpieczyć kompleks przed łapami Armii Czerwonej i aliantów zachodnich.
Pozostaje słaba ale ciągle tląca się wiara w Wunderwaffe. Kilka z nich, w tym karabin używany przez mojego sierżanta pokazało swój pazur. Liczę, że Czwarta Rzesza podniesie się i jeszcze raz, tym razem skutecznie zniszczy wszelki opór.


Papieros dogasał. Sturmbannführer Uwe Lankdrof zdławił jego resztki w prowizorycznej popielniczce z żeliwnego kubka. Rzucił jeszcze spojrzenie na zegarek znajdujący się na przegubie lewej ręki.
18.15
Do zbiórki pozostało pół godziny, a nic jeszcze nie jadł. Coraz ciężej zdobyć jest jedzenie. Jakiekolwiek.
Liczył na to, że jego adiutant Untersturmführer Wener Tolzen coś wymyśli.

*

Serdecznie witam wszystkich!

Może i jestem nowy, ale nie brak mi pomysłów. Rozeznałem się trochę, poczytałem i wiem, że na forum było mało sesji osadzonych w klimatach II Wojny Światowej. Stalingrad ważnym punktem zwrotnym w ofensywnie wojsk niemieckich ale kto nie lubi tajemnicy i dreszczyku emocji?
Szczególnie jeśli wiąże się to z tajemnicami/zagadkami tamtego okresu.

Inspirowany słuchowiskami pana Wołoszańskiego, osobistym zamiłowaniem do historii oraz chęcią sprawdzenia się niniejszym otwieram rekrutację do storytellingowej sesji pt. Zła kompania do towarzystwa!

Opis sesji:

Rok 1945, Trzecia Rzesza upada. Armia Czerwona raźno brnie do przodu z swoim pancernym walcem, którego dowódcą jest niezrównany generał Żukow.
Z zachodu wtórują im wojska aliantów zachodnich. Generał Patton z miłą chęcią widziałby się jako zdobywce Berlina..
Jednak Trzecia Rzesza potrafi jeszcze ukąsić.

Meldunki wywiadu donoszą o koncentracji sprzętu i ludzi w południowej części Niemiec. Szczególnie interesowny jest kąsek w postaci fabryki Mittelbau-Dora.
Zarówno komuniści jak i zachód zdaje sobie sprawę z zaawansowania technologicznego nazistów tzw. Wunderwaffe. Obie strony posmakowały już kilku kąsków m.in PzKpfw VI Tiger czy Königstiger, pocisków V1 i V2 czy działania StG44. Wiele mówi się o programie nuklearnym nazistów i możliwości wykorzystania mocy atomu wraz z rakietami V2.
Nikt nie wie co jeszcze kryją naziści, ale wszyscy wiedzą jedno - apetyt jest wart gry!

Sprawy techniczne:

Gracze wcielą się w 6 osobowy oddział komandosów, specjalnie wybranych przez dowództwa. Właśnie - dowództwa.
Daje możliwość wyboru formacji jaka zostanie wysłana do zabezpieczenia skarbów III Rzeszy.
Smiersz czy SAS ? Wyboru dokonacie po zapisaniu się na sesję.
W przypadku remisu (bo wszystko jest możliwe) rozstrzygnę to za pomocą rzutu monetą.
Dodatkowo oddziałowi będzie towarzyszyć oficer wywiadu: dla Smierszu będzie to oficer GRU, dla SASu będzie to oficer OSS (wiem, wiem! ale Amerykanie też mają swój udział)

MECHANIKA:

Kierujemy się czystą logiką, rozsądkiem i instynktem przetrwania. Chcę abyście wczuli się w postać żołnierzy - myśleli jak oni, biegali jak oni, walczyli jak oni. Zero bohaterstwa z Call of Duty czy hamburgerowych filmów - realizm ponad wszystko.
Realia II Wojny Światowej zachowane w 100% (jeśli będą zastrzeżenia/propozycje/uwagi śmiało walcie na PW!)
Po rozmowie z Pipboy'em wprowadzam mechanikę.
Mechanika będzie opierać się na kościach k10 jako odzwierciedlenie procentów.

Każda postać posiada 5 współczynników:
Umysł - wszelkie sprawy typowo intelektualne, od pamięci, gromadzenia, oszukiwania, gadki-szmatki, przekonywania czy używania umiejętności.
Wola - testy morale, znoszenia bólu, przełamywania strachu a także inicjatywy. Wychodzę z założenia, że silna wola jest motorem człowieka.
Organizm - odporność na rany, wydolność organizmu (bieganie/pływanie/wspinaczka), walka w ręcz: przy użyciu broni białej i bez niej.
Percepcja - strzelanie, wykrywanie, spostrzegawczość, intuicja, badanie rzeczy/zjawisk zmysłami.
Życiowy fart - każdy musi go mieć, prawda? Tutaj będzie losowość i moja dowolność w używaniu. Fart będzie testowany przy brawurowych akcjach czy prawie niemożliwych, typowo komandosowych czynnościach.

Na rozdanie macie 20 pkt. więc mądrze je spożytkujcie!
Inicjatywa będzie sumą Percepcji i mojego rzutu k10. Nie jest stała, bo może okazać się, że rany was spowolnią albo warunki.
Suma waszej żywotności to 100% czyli 10, przy czym współczynnik Organizmu jest modyfikatorem do obniżania ran, tego czy pocisk was drasną, poważnie zranił itd.

Ta sama zasada tyczy się strzelania w Percepcji - to wasz modyfikator.
Niekiedy przeszkody będą wam przeszkadzały, ktoś się ukryje. Pogoda będzie kiepska, rany dadzą wam się we znaki.
Jeśli pozwolicie będę to sprawiedliwie i na bieżąco oceniał oraz podawał do waszej wiadomości.
Także: przy KP dodajcie współczynniki z rozdzielonymi pkt.

***


Odpis co 48h godzin. Brak odpisu po tym czasie, który nie będzie usprawiedliwiony jest równoznaczny z przekazaniem losu postaci w niecne łapska MG.

Karty postaci chciałbym zobaczyć w formie.. danych z akt wywiadowczy!
Dokładnie tak! Możecie napisać ją w PW lub dołączyć w .doc jako załącznik - wasza wola.
Jak to widzę?

Imię-Nazwisko,
Data i miejsce urodzenia,
Imiona i nazwiska rodziców, daty urodzenia/śmierci, zajęcia.
Narodowość,
Historia służby wojskowej (jesteście weteranami dlatego proszę o rozbudowanie tego fragmentu)
Krótka biografia,
Nawyki/uzależnienia (dajcie postaci unikatowego ducha!)
Specjalne umiejętności (jesteście komandosami - to, że wyróżniacie się wolą, siłą fizyczną i umiejętnościami na polu bitwy to wie każdy. Jednak musicie mieć jedną lub dwie cechy specjalne, które przeważyły o wyborze was spośród wielu znamienitych kandydatów. Nie chodzi mi o składanie na kimś pidżamy, zabijanie łyżeczką, wyczynowe picie bimbru czy umiejętność pilotowania B-17 stopami. Coś UNIKATOWEGO!)
Krótki opis wyglądu i do tego.. klimatyczne zdjęcie wojaka z czasów II Wojny Światowej!




Attention, gentlemens ! Vnimaniye, tovarishchi kommandos !
Pora na was - Niemcy nie będą czekać!
 

Ostatnio edytowane przez Gveir : 03-06-2014 o 00:54. Powód: zmiana mechaniki
Gveir jest offline  
Stary 27-05-2014, 02:35   #2
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
-No II wojna... komandosi... tajemnica... skarb... brzmi nieźle na wstępie.

Ale mam kilka pytań...

-Ale ten... Jaka mecha? Bo jakoś niedowidzę chyba...

-Co masz na myśli mówiąc o tych 100% drugowojennych realiach? W jakim sensie?

-A w ogóle tak zacząłeś ten opis to myślałem, że BG będą Niemcami i chcieli wywieść swój skarbuś czy bonzów albo po prostu emeryturkę
 
Pipboy79 jest offline  
Stary 27-05-2014, 16:36   #3
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Już tłumaczę.

Mechanika to storytelling. Bazuje na opisach uczestników, z zastrzeżeniem, że mają się wczuć w wojnę. Zero bohaterstwa. Jeśli wystaje Ci głowa, to na bank ktoś Ci ją odstrzeli Nie gramy w CoD, Kompanię Braci czy Szeregowca Ryana.

Drugowojenne realia - posługujemy się nazwami sprzętu używanego w tamtej wojnie, skrótami taktycznymi (chociaż tego nie będę przestrzegał aż tak mocno). Generalnie chodzi mi oto, aby zachować prawdziwość używanego sprzętu, ciągu wydarzeń i miejsc.

BG będą albo Rosjanami (Ukraińcy, Białorusini też wchodzą w grę.. w końcu to ZSRR) ALBO Anglikami, Szkotami, Irlandczykami (narodowość członków SAS doda charakteru postaciom ale generalnie są z Wysp Brytyjskich).

Mam rozumieć, że jesteś wstępie zainteresowany?
 
Gveir jest offline  
Stary 27-05-2014, 23:57   #4
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
-Hmmm... Sam pomysł i klimat leży jak najbardziej w kręgu mojego zainteresowania. Te detale historyczne też chyba bym łyknął.

-No ale ten story... Wolę coś z mechą... KP sama w sobie znacznie porządkuje kto jest w czym mocny. A w razie sporów czy się cos udało czy nie bierzesz KP, kostule, kulasz i wiesz co się stało. A tak bez tego to tak mi sprawia mętne wrażenie zawsze...
 
Pipboy79 jest offline  
Stary 28-05-2014, 00:38   #5
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Myślałem nad tym dosyć długo. Szczerze? Żaden system nie podobał się mi do zaadaptowania na potrzebę tego. Niby Neuroshimowe się nadaje, bo sporo taktyki jest tam. Można coś dostosować ale to też nie zawsze.
Muszę nad tym posiedzieć i pomyśleć.
 
Gveir jest offline  
Stary 28-05-2014, 00:47   #6
 
Fantomeks's Avatar
 
Reputacja: 1 Fantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnie
Chcę być Angolem. Pięknego avka mam :v
 
__________________
Róże są czerwone, bywają i białe
Chociaż jestem zabawny, nie umiem rymować.
Fantomeks jest offline  
Stary 28-05-2014, 00:59   #7
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
-Z neuro byłoby łatwo bo znam. Ale właśnie znam i wcale nie jestem nim zachwycony. Z drugiej strony ogólne założenie jest dość proste, bo 3 jak na 3 kostkach są 2 sukcesy to się udało a jak nie to nie.

-Można by porobić coś by zostawić same umsy bez tego dodawania i odejmowania tych punktów bo to spowalnia i komplikuje. Jakby było, że danego umsa zdajesz powiedzmy na 12 +/- jakieś modyfikatory to by to chyba dużo prostsze było. No ale to takie moje prywatne przemyślenia
 
Pipboy79 jest offline  
Stary 28-05-2014, 00:59   #8
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Pipboy, dałem mechanikę. Sprawdź, może teraz Cię bardziej zainteresuje. W razie pomysłów pisz do mnie, z miłą chęcią wysłucham i zaadaptuje

@Fantomeks

Mam rozumieć, że piszesz się na sesję?
 
Gveir jest offline  
Stary 28-05-2014, 01:05   #9
 
Fantomeks's Avatar
 
Reputacja: 1 Fantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnie
Jak najbardziej.
 
__________________
Róże są czerwone, bywają i białe
Chociaż jestem zabawny, nie umiem rymować.
Fantomeks jest offline  
Stary 28-05-2014, 01:10   #10
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
Pipboy, Fantomeks co sądzicie o mechanice?
Chcę mieć prostą i przyjemną mechanikę. Bez udziwnień i wielu liczeń.
 
Gveir jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172