|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-09-2014, 13:34 | #31 |
Reputacja: 1 | Jak by co to ja aktualnie wysłałem gotowego techmarine z Iron Hands latającego z rakietnicą i bolterem, którego na 95% zaopatrzę w piłobagnet. Radzę sobie zarówno w walce wręcz jak i zasięgowej. W sumie to jedna z moich bardziej wszechstronnych postaci jakie kiedykolwiek stworzyłem w tym uniwersum : P Brakuje tylko umiejętności społecznych i miał by wszystko czego potrzeba w drużynie : P |
11-09-2014, 15:16 | #32 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | - No dobra to ja sobie robię w takim razie kolesia z jakimś rkm i/lub wyrzutnią. Chyba nie mamy zwiadowcy, sapera czy obserwatora artylerki. Chyba, że któryś z powyższych BG to ogarnia. |
11-09-2014, 15:31 | #33 |
Reputacja: 1 | Od Saperstwa są spokojnie Techmarines, jednak z tego co widzę nie ma nikogo kto obejmowałby rolę zwiadu. Jest tylko parę zakonów które specjalizują się w taktykach stealth (Raven Guard, Raptors, Carchadons), jednak spokojnie możesz zrobić z jakiegoś innego zakonu SMa taktycznego, który pomyka w pancerzu zwiadowcy (do takiego pancerza dochodzi sporo spec sprzętu). Istnieje też specjalna profka Lone Wolf tylko dla Space Wolfów i też jest to koleś od zwiadu. |
11-09-2014, 15:48 | #34 |
Reputacja: 1 | Jednak na zwiad nikt nie przebije Raven Guard : P Oni mają bardzo tanie wszelkie skradanie się i ukrywanie, ponadto ich zakonny talent pozwala wyeliminować kary do stealth/concealment za wspomagańca. Za to Lone Wolf, jeśli dobrze pamiętam, ma jakieś wyjebitne bonusy do zauważania póki hełmu nie ma, więc spotterska część zwiadu to zdecydowanie jego działka. |
11-09-2014, 15:51 | #35 |
Reputacja: 1 | Witam towarzystwo To mój pierwszy post, kłaniam się nisko. Z początku miałem ochotę napisać Kronikarza, jednak po poście Stalowego zainteresowałem się rolą zwiadowcy. Snajper/scout chodzi mi po głowie, ale bez strachu, biorąc pod uwagę moje nikłe doświadczenie na forum są marne szanse że kogoś przeskoczę :P Niemniej taką postać stworzę. Doczytam jak poszczególne Zakony się bawią w zwiad zanim jakiś wybiorę, prawdopodobnie będzie to jednak brat z RG. O ile pamiętam zwiadowcy u Space Wolvesów to jakaś masakryczna elita elit? |
11-09-2014, 16:14 | #36 |
Reputacja: 1 | U Space Wolfów inaczej jest z "hierarchią". Codex Astartes zakłada w organizacji zakonu, że każdy nowicjusze są zwiadowcami i wraz ze staniem się pełnoprawnymi braćmi mogą przywdziać powerkę. SW mają natomiast tak że u nich zwiadowcami są Bitewni Bracia którzy zamiast jak reszta trzymać się w kupie, wolą samotność czy to z wyboru czy z konieczności. Są zwiadowcami i łowcami. EDIT Bajer jest taki że praktycznie każdy SM może wymienić swoją powerkę na pancerz zwiadowcy i każdy SM ma umiejętności do działań Stealth. Jednak aby osiągnąć naprawdę dobry poziom trzeba się w tym specjalizować (na mechanikę to wziąć odpowiednie paczki z RoB i jest jedna ciekawa w JR), albo być z odpowiedniego zakonu. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 11-09-2014 o 16:17. |
11-09-2014, 16:28 | #37 |
Reputacja: 1 | No to postanowione, "scout" z Raven Guard. Mam nadzieję że nie zgniecie mnie mechanika! Wygląda też na to, że z talentem Guerilla Warfare nie trzeba wybierać pomiędzy mobilnością scout armour, a ochroną power armour. Nice! Ostatnio edytowane przez Krieger : 11-09-2014 o 16:36. |
11-09-2014, 17:02 | #38 |
Reputacja: 1 | @Stalowy Wybacz mą, charakterystyczną dla Synów Russa bezczelność, ale musiałeś źle przeczytać ten ustęp. Otóż tabelka o lone wolfach, w First Founding bodajże, nie ma właściwie żadnego związku z Wilczymi Zwiadowcami (poza ty, że są na jednej stronie). Lone wolf to wojownik, którego cała wataha (drużyna) zginęła. Taki osobnik, niczym Zabójca z wfrp, dąży do śmierci z rąk potężnej bestii (różnica jest taka że po ew. "porażce" nie szuka dalej śmierci tylko zostaje doceniony przez pobratymców i, niemalże zawsze, wciągnięty do wilczej straży swojej kopani - grupy weteranów i osobistej gwardii Wilczego Lorda, czyli odpowiednika kapitana z innych zakonów). Wolf scout to syn Fenrisa dotknięty przez Lokyara, Wielkiego Wilka Samotnika. Jest on zaskakująco jak na Wilka z Fenrisa ponury, małomówny i krwiożerczy. I gdy Kapłani Wilka (space wolfowi kapelani/konsyliarze) uznają że taki osobnik jest wystarczająco doświadczony zostaje on zaciągnięty do Wilczych Zwiadowców. Uff, to tyle ode mnie Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 11-09-2014 o 17:11. |
11-09-2014, 17:10 | #39 |
Reputacja: 1 | @Fyrskar Ha! Masz rację. Pamiętam że wspomniano coś tam o zwiadowcach, ale z samej mechaniki tej profki wynika to co powiedziałeś. |
11-09-2014, 17:13 | #40 |
Reputacja: 1 | Ale, co by sprecyzować, wolf scouci po stracie watachy, też zostają lone wolfami. Więc po części też miałeś rację |