|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-08-2016, 15:57 | #31 |
Banned Reputacja: 1 | Czy tak dokładne opisanie broni i kart, wraz z parametrami jest konieczne? Będzie to miało jakiś wpływ na sesję? Czy historia postaci będzie miała jakiś wpływ na sesję? |
23-08-2016, 17:47 | #32 |
INNA Reputacja: 1 | Biorąc pod uwagę, że to sesja Caleba, to u tego MG wszystko ma sens i wpływ! Caleb świetnie manewruje informacjami z KP i wplata je w sesje. Polecam!
__________________ Discord podany w profilu |
23-08-2016, 21:26 | #33 | |
Reputacja: 1 | Dzięki Nami . Cytat:
Zaś historia postaci to rzecz najważniejsza i również będę do niej sięgać. | |
23-08-2016, 23:25 | #34 |
Banned Reputacja: 1 | Co do kart, to rozumiem, bo to bardziej mistyczne. Co do broni, to myślę sobie, że to już zależy chyba od postaci, jak traktuje swojego gnata. O ile nie jest to jakiś rodzinny, bogato zdobiony prezent czy coś, to może mu być obojętny? |
24-08-2016, 07:25 | #35 |
Reputacja: 1 | Jeśli taki jest Twój pomysł. Nie narzucam charakteru. |
24-08-2016, 16:18 | #36 |
Reputacja: 1 | Caleb jest tak: mam opisany charakter wygląd mam specyfikację broni ale z historią raczej nie zdążę. Nic sensownego njie da się sklecić w kilka godzin bez weny
__________________ Gargamel. I wszystko jasne |
24-08-2016, 21:29 | #37 |
Reputacja: 1 | Masz jeszcze jutro. Zrób nawet ogólny rys i daj ile masz. |
25-08-2016, 22:08 | #38 |
Reputacja: 1 | Bolący ząb mocno pokrzyżował moje plany co do szybkiego wysłania KP, ale ostatecznie udało się. Pewnie sporo w nim stylistycznych błędów, ale w sumie czuję jakąś satysfakcję że w tym stanie udało mi się w ogóle ją skończyć. Jakby Ci pękły gdzieś oczy Caleb, to sorka. Mogę popoprawiać tą historię, jak tylko poczuję się lepiej. Dentystę mam dopiero jutro...
__________________ Something is coming... |
25-08-2016, 22:35 | #39 |
Reputacja: 1 | Nic na siłę panie drogi. Rwący ząb potrafi być nie lada zawadiaką, także jesteś rozgrzeszony i jeszcze dziś nie zawiśniesz. Jutro wyniki. |
26-08-2016, 11:41 | #40 |
Reputacja: 1 | Otrzymałem dopracowane i przemyślane karty. Dziękuję wszystkim za wysiłek włożony w ich tworzenie. Zwycięskie KP należą do Valtharysa oraz Miry. Ahab Coogan, Arya “Iskra” Historie obydwu sylwetek są angażujące, a ich autorzy dobrze poruszają się po realiach świata. Ahab to dawny wychowanek budzącego postrach El Gringo. Jego towarzyszką jest kobieta, która choć ma prawo go nienawidzić, twierdzi iż została z nim powiązana przeznaczeniem. Między tą dwójką czuć zdecydowaną chemię. I nie mowa tu o romantycznym podtekście, ale trudnej, zakorzenionej w fabule relacji. Gracze z własnej inicjatywy dogadali się i prócz indywidualnych opisów, nakreślili także przenikającą wzajemnie część. Zdążyli nawet rozegrać dialog z ichniej przeszłości. Co chcę zaznaczyć: korelacja między nimi nie przesądziła, że skoro spodobał mi się jeden tekst, to wybrałem automatycznie drugi. Obydwoje stanęli na wysokości zadania. Co do ich sylwetek, więcej zdradzić nie mogę. Losy duetu poznają ci, którzy zechcą śledzić sesję. Do czego rzecz jasna zachęcam. Parę słów o innych kartach. Pierwsze zgłoszenie pochodzi o Amona. Jego kreacją jest charakterna Led Rain. Autor umieścił całość w formie dziesięciostronicowego opowiadania, zawierającego wszystkie wymagane punkty. Led nazywana jest córką diabła. Nie tylko dlatego, że swoje rewolwery ochrzciła mianem prawej i lewej ręki Szatana. Zdaje się być zgorzkniała, lecz emocjonalna historia ukazuje pozorność tej cechy. Narrację Amona charakteryzuje lekkie pióro oraz swoista filmowość. Zdecydowanie świetna rzecz, godna dodatkowego wyróżnienia. Fujiyamama przedstawiła historię Ivy Carter. W autorskiej wizji “Czarnoksiężnika z Krainy Oz” tornado uwidacznia niezwykłe umiejętności alternatywnej Dorotki. Dołącza ona do wędrownej trupy artystów, gdzie pełni rolę wróżki. Nie odnajduje tam swojego powołania. Za pomocą magii własnych kart pozoruje swoją śmierć i rusza w podróż. Lubię zabawę konwencją (odniesienia do wspomnianej baśni), która została tu zręcznie zastosowana. Lindsay Carter to rewolwerowiec stworzony przez Ali. Wiecznie ukryta za chustą, twarda kobieta. Posiada wysłużonego Remingtona, cały czas dbając aby nie został naznaczony obcym dotykiem. Nosi jarzmo, które prawie odebrało jej wiarę w ludzi. Potrafiła jednak przełknąć gorycz, stąd krąży między miastami, pomagając potrzebującym oraz imając się różnych prac. Lindsay skrywająca tak swoje oblicze co myśli, jest równie zagadkową i spójną figurą. Potężnie zbudowany, liczący ponad dwa metry czarnoskóry. To Willard Terrence 'Killer' Duncan zrodzony w głowie Gargamela. Rozmawiając na skype, autor przedstawił mi także inne, nietuzinkowe koncepcje. Willard okazał być najbliższym realiom wyborem i nijak go nazwać inaczej niż zawziętym sukinkotem. Były niewolnik zabija dawnych prześladowców i puszcza plantację z dymem. Od tego czasu staje się maszyną do zabijania w ludzkiej skórze. Prócz upodobania do ciężkiej broni palnej, podejrzanie zajmująco spogląda na laskę dynamitu u pasa. Charles Le Monde. Słyszeliście o nim? Facet był łowcą nagród. Komuś w końcu nadepnął na odcisk i bandyci wrzucili go do Pustki. Wiem że to niemożliwe, ale wrócił. Ponoć od tego czasu bardziej przypomina upiora niż człowieka. Nie posiada jednej ręki. Ta, która obsługuje rewolwer ma być zaś nawiedzona. Ponoć Mondle jej nie kontroluje, aczkolwiek wykazuje się ona zabójczą precyzją. Autorem ostatniej propozycji jest Rebirth. Początkowa koncepcja była quasi mangowa, lecz po zaleceniach gracz przemodelował ją zgodniej z atmosferą uniwersum. Punkt za nieposłuszną kończynę! Przygoda ruszy wkrótce. Będę potrzebował skonsultować kilka spraw z graczami oraz przygotować pod nich scenariusz. Dziękuję za dobre słowo i reputki następującym osobom: Blaithinn, Mira, Abishai, Szamexus, Rebirth, Nami, Grave Witch, Gob1in, Corrick, Morri, Micas, Layla, Assenat. Ostatnio edytowane przez Caleb : 26-08-2016 o 18:45. |