Brilchan

Pomyślałem i chyba jednak zrezygnuje nie mam pomysłu sesje pewnie będę czytać i pewnie też się nauczę a widzę że chętnych nie brakuje. Powodzenia i miłej zabawy

 

Zell

Chcę tylko zaznaczyć przy okazji, że nie ma wymogu żadnego "pisania postaci pod sesję", czyli nie oczekuję, iż będą one wyjaśniały wszystko działaniem magicznym/nadprzyrodzonym/tajemniczym, wierzyły w zielone ludziki czy szukały duchów.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Mike

To po co ja wypisuje o rodzinnych pląsach w kręgu muchomorów o każdej pełni i o rzucaniu każdej pierwszej łyżki z posiłku na ofiarę dla skrzatów?

Zajrzyj na mojego doca, poza obrazkiem postaci i jej opisem wyglądu mam chyba wszystko. Część opisu jest bezpośrednio pod punktami z pytaniami.

 

Hakon

Moje KP wysłane. Ile osób już się zgłosiło z kartami?

 

Mike

Dwie, ale ja mam ograniczoną ilość danych do Ciebie i siebie Więc ta ilość może nie być ścisła :P

 

Mira

<macha macką> jo tysz.

 

Dhratlach

To moż zapytam dla pewności... jak z gDoc? Przyznam, że wolałbym uniknąć tego wynalazku

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Brilchan

W pierwszym poście było że będzie intensywnie używany. Kurczę chciałem z tej sesji zrezygnować ale ciągnie mnie :P mam dwa koncepty latynoskiego piosenkarza ściganego przez kartel a drugi to byłby przeciętny dobrze ułożony Amerykański licealista w ramach wyzwania jakie mi rzucają El i Raist zaraz coś wyślę :P

 

Mike

Wydziwiasz Brill. Jakbyś nie mógł zagrać zwykłym Amiszem (oczywiście z epizodem kolarskim w celu zapewnienia sobie miejsca w sesji!)

 

Brilchan

Ty się śmiejesz a ja grałem już Neo Amiszem w sesji cyberpunk 2020 gdzie postać była członkiem psychosquadu walczył mieczem i cierpiał na ADHD a większość zarobków przesyłał do komuny

Kusiło mnie żeby 17 letni licealista był zbuntowanym członkiem wielodzietnej rodziny Mormońskiej który z jednej strony stracił wiarę ale z drugiej strony nie chcę stracić rodziny którą kocha. Tyle że wtedy znów bym usłyszał że próbuje wprowadzić krowę do baletu :P

Teraz właśnie pracuje nad tym żeby przerobić nieco historie Bi latynosa muzyka który uciekł z meksyku przed zaborczym ojcem