Wernachien

Ja bym chciała przeczytać - przepisz proszę

 

Eleviel

Widzę, że jednak dalsze wyjaśnienia nie mają sensu. Gram już długo w tym świecie i gracze z czasem sami zaczeli pojmować jakimi rządzi się prawami i co ich otacza. Sami też coś wymyślali co było bardzo dobre, bo i świat się rozwijał i Gracze mieli małą ingerencję w świat co każdemu sprawiało dodatkową rozrywkę. Nie widzę sensu w zamykaniu się w jakimś Staroświecie w którym jeśli mam ochotę zrobić coś nowego to Gracz mówi mi że czegoś takiego nie ma i zaczyna mi opowiadać historię regionu jakby recytując z podręcznika. Ale, że nie chce się przekomarzać przez kilka dni, aż w końcu naprawdę przepiszę te zeszyty dlatego może być to Staroświat. Szczerze to zwisa mi to. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko Staroświatowi.

 

__________________
Jeśli chcesz sie dowiedzieć czegoś o Mnie to najpierw Ja muszę dowiedzieć się czegoś o Tobie.

Marcys

Zadziwiające, wydawało mi się właśnie, że na takiej wiedzy mają się opierać gracze? Jeżeli świat dynamicznie się zmienia w zależności od upodobań MG, to nagle może sie okazać, że grając elfem początkowo opisanym jako 'wszędzie lubianym', skończę nabity na pal na kraju, który wyjątkowo nie lubi elfów bo sikają do mleka.

Wiedza o świecie ubogaca rozrywke. Dodaje seti tematów do dyskusji pomiędzy graczami, jakikolwiek odnalezienie się w drużynie i w świecie. Nadanie głębi postaci, jakiekolwiek logiczne jej umieszczenie w rzeczywistości. No, chyba, że sesja polega na 'Zejdzcie na 15 poziom lochów, które pracowicie wybudowali mnisi pewnego niewielkiego opactwa, w zupełnie nic nie znaczącej mieścinie i zabij Diablo.'. Rzeczywiście, wtedy świat jest zbędny.

I owszem, można ciekawie grać długie miesiące w autorskim świecie i nikomu to zazwyczaj nie przeszkadza, o ile świat jest graczom znany

 

__________________
Death to all who oppose...Aww, look, a bunny ! xD

Arango

Ależ świat nieznany jest wyzwaniem dla Graczy i to jakim.
Te chwile napięcia i niepewności.

A serio : najlepiej NAJPIERW system autorski zaprezentować w odpowiednim dziale (wybrać najważniejsze wiadomości z owych 3 zeszytów), bo po to ten dział przecież powstał, a dopiero potem otwierać rekrutację.

To chyba wygodniejsze dla wszystkich i logiczniejsze.

Pozdrowienia i udanej sesji.

PS Dlaczego jeśli to system autorski w tagach ma wpisane "warhammer" ???

 

Thorin

pewnie dlatego że tutaj, jak przeczytałem, dla wygody wprowadza się graczy do jakiegoś nieznanego, nowego, autorskiego świata. Ale zasady, rasy i całą bazę zostawia się w Warhammerze. Tak czy siak, dokończcie spór, bo ja już chcę stworzyć postać i grać :P

 

Eleviel

Relax, take it easy Jak już pisałem wcześniej mogę zagrać w Staroświecie. Dla mnie nie świat jest ważny, a sesja. Wiem, że pewnie dla niektórych sesja bez całkowicie opisanego świata nie jest sesją, ale ja i tak planuje jakąś zagadkę w miejscach nie opisanych na mapie. Obyczaje graczy są mi szczerze obojętne, choć gdy któryś z nich doprowadzi mnie do łez bądź zacznie opowiadać historię swego rodu lub ojczyzny to bardzo mnie to cieszy jednak nie zmieni to sytuacji graczy(no chyba, że mają zwyczaj sikać do piwa to pewne konsekwencje będą ). Dlatego sesja ta może być zdecydowanie zaliczona do sesji Warhammera, ponieważ opieram się na tym systemie, jeśli chodzi o statystyki czy bardziej potrzebne w storytellingu umiejętności. Dlatego ciągle czekam na chętnych i mam nadzieje, że nikt nie będzie miał nic przeciwko. Nad sesją długo myślałem dlatego sądzę, że będzie dobra dla Graczy. Rzekłem.

 

__________________
Jeśli chcesz sie dowiedzieć czegoś o Mnie to najpierw Ja muszę dowiedzieć się czegoś o Tobie.

Arango

To ja chyba jednak podziekuję, bo niewiele się mogę dowiedzieć więcej o świecie. Niby WFRP, a jakby nie. Storytelling, ale z kostkowaniem. Pogubiłem się.

W każdym razie życzę udanej rekrutacji.

 

Diriad

To ja już się nie wypowiadam o autorskości, bądź nieautorskości świata.
Ale mam pytanie, które już 2 raz zadaje, bo mnie bardzo nurtuje, a niezbyt uzyskałem na nie odpowiedź:
Co z tym storytellem? Mają być podobno statystyki i rzuty... Co eliminuje istnienie storytellingu. I co z tym fantem? Storytell to taka konwencja, w której opieramy się na opisie postaci, jej mocnych i słabych stronach, na podstawie logiki, a nie rzutów kostką i statystykach.
Mechanika WH zdecydowanie nie jest storytellingiem.
I co począć?

 

Gotthark_Thereghal

To ja się piszę na tą sesję. Zagram krasnoludem. O statystykach, historii, wyglądzie i tym podobnych rzeczczach Cię powiadomię. Mogę grać i w Ladanadzie i w świecie z młotka... Leci mi to...

 

__________________
:diabol: Elfy są typowym przykładem poczucia humoru Valarów:diabol:
Małe jest piękne szczególnie z wielkim toporem :nordic: wbitym w ciało elfa:kill:

Eleviel

Dobra w takim razie nie robię sesji, przynajmniej nie na Lastinnie, bo szczerze jak czytam Wasze posty to mi się szczerze odechciewa, szczególnie że zrezygnowałem juz z pomysłu sesji w Ladanadzie. Co do statystyk w storytellingu to biorę pod uwagę ich wysokość jak pisałem wczesniej!!! Jego wysokość WW będzie mi mówić jak dobry jest w walce, a S ile może wziąść na klate i wstać śmiejąć się. Szybkośc zaś kto w tym towarzystwie jest szybszy, a kto wolniejszy. No i umiejętności, myślę że nie trzeba potwierdzać, że wiedza czy Gracz umie czytać czy nie jest ważna. Chętnych do wzięcia udziału w sesji odsyłam na edited by Yarot: spamowanie reklamą innego forum
Pozdrawiam

 

__________________
Jeśli chcesz sie dowiedzieć czegoś o Mnie to najpierw Ja muszę dowiedzieć się czegoś o Tobie.