|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-05-2007, 22:09 | #1 |
Reputacja: 1 | [Autorski] Prohibicja Witam Podjąłem próbę prowadzenia swojej pierwszej sesji pt. Życie po życiu. Tematyka nietypowa i brak mojego doświadczenia, mimo świetnego składu graczy sprawiły, że sesja upadła. Teraz, gdy (według mnie) zdobyłem trochę doświadczenia podjąłem kolejną próbę. Realia bardziej stereotypowe, jednak nie byłbym sobą, gdybym nie zrobił czegoś oryginalnego. I tak nasunął mi się pomysł na ,,prohibicję" W pięknym kraju, Polską zwanym od jakiegoś czasu panuje pokój. Niewielu już pamięta, że został on zdobyty mnogością wojen, intryg i dyplomacji (kolejność od najczęstszego do najrzadszego sposobu). Kraj ten, dzięki swojemu usytuowaniu, na odciętej od kontynentu wyspie, położony ok. dwóch miesięcy żeglugi zapewnił sobie stały pokój, podbijając lub wchłaniając inne państwa na wyspie Przynajmniej tak sądzono, przez dziesięć lat od włączenia ostatniego kraju do ,,Związku Monarchistycznych Republik Słowiańskich". I wtedy wszystko się zepsuło A zaczęło się od stopniowej, lecz zdecydowanej monopolizacji rynku alkoholowego. Organizacja ,,Imperium" po kolei wykapowała wszystkie bimbrownie, gorzelnie i winnice. Ci, którzy nie chcieli ich odsprzedać ginęli w wypadkach, tracili interes w nagłym pożarze lub trafiali do lochu za oszustwa podatkowe. Po dwóch latach od pojawienia się organizacji posiadała ona 95% całego biznesu alkoholowego. A nagle wszystko upadło. Wszystkie firmy niezależne wycofały się z rynku, a samo ,,Imperium" wycofało z rynku wszelkie alkohole, oprócz piwa. Piwa, które zresztą smakowało jak końskie szczyny (sprzedaż wśród skrzatów osiągnęła zawrotną ilość). Wszystkie zakłady alkoholowe, które powstawały dziwnym trafem albo upadały w momencie wejścia na rynek, albo ich produkty niczym nie różniły się od imperialnych. Trunki z czasów ,,przedimperialnych" kwaśniały i traciły smak W tenże sposób, cały prawdziwy alkohol znikł z rynku i nic nie wskazywało na to, żeby mógł powrócić Wtedy rozpętał się chaos Pierwsze do walki ruszyły smoki, których ognisty oddech, jak wiadomo pochodzi z oparów nie przetrawionego alkoholu i siarki, którymi leczą kaca. Otwarły się bramy podziemnych miast i krasnoludy, które o brak alkocholu oskarżały elfich magów ruszyły na wojnę. Elfy stwierdziły, że to musi być sprawka ludzi, ludzie że orków a orkowie, że wszystkich innych. W ten pechowy czas król zmarł na marskość wątroby (przebitej sztyletem), potomek króla popełnił samobójstwo (strzelając sobie trzynaście razy z kuszy w plecy) a monarchini, która była w ciąży pechowo spadła ze schodów. Agencje skrytobójcze nieźle wtedy zarobiły. W sytuacj, gdy w kraju panuje chaos i nie ma czasu na wybór nowego króla trzeba było ustanowić regenta. Kandydatów było kilkunastu, gdyż rościli sobie prawa do tego tytółu wszyscy lordowie i żaden z nich nie miał zamiaru zrezygnować. A każdy z tych lordów miał własną fortecę w prowincji, której był namiestnikiem i opłacał własną armię zawodową W ten sposób wybuchła wojna domowa. Po całym kraju rozlazły się grupy samozwańczych wybawicieli, próbujących rozwikłać ten problem. Przynajmniej nie będą powiększać problemów z przeludnieniem. Tylko, jak tu można być poszukiwaczem przygód, gdy nie można odpocząć od trudów życia awanturnika w karczmie przy gorzałce? I tutaj, wkraczają gracze - wszakże którejś z drużyn musi się udać uratować świat (czyt. odzyskać alkohol). Wszakże żadne społeczeństwo tak istnieć nie może - bez trunków świat robi się z powrotem szary i ponury Trochę więcej informacji o świecie Rasy (wiem, wiem - nic oryginalnego) Człowiek Ludzie, najmłodsza z ras, jednak najbardziej powszechna. Od zarania dziejów w ludzkiej naturze stoją konflikty, gdyż to one są motorem ich postępu. Jedyna z ras, która tak naprawdę dąży do samozagłady – niszcząc siebie wzajemnie, jak i swoje środowisko Ork Orkowie, rasa ,,dzieci ognia” żyje z wojny. Prawdziwy Ork musi być bezwzględny, zarówno dla przyjaciół jak i wrogów. Rasa ta, woląca żyć w swoich własnych, klanowych skupiskach rzadko integruje z innymi rasami Elf Elfy są szczuplejsze i bardziej zwiewne od ludzi. Głównym ich atrybutem jest zręczność, w której trenowane są od młodości. Las jest ich domem, w którym czują się najlepiej, od walki w szeregu wolą walkę partyzancką Mroczny elf Mroczne elfy, w czasach, których już nikt nie pamięta zostały wyklęte i wyrzucone z szeregów elfiej rasy. Jedynym szczegółem, który odróżnia ich od zwykłych elfów jest ich twarz. Ostrzejsze rysy i mniejsze oczy nadają im lekko drapieżny wygląd Krasnoludy Zwani podziemnym ludem, nieco przypominają ludzi. Odróżnia ich jednak to, że są najstarszą rasą. Są niższego wzrostu i dużo mocniejszej budowy. Zwykle żyją w swoich wspaniałych, podziemnych miastach, jednak czasami opuszczają je i wyruszają na powierzchnię Niziołki/Gnomy (zrównałem ich) Bliscy ,,kuzyni" krasnoludów. Cechują się niskim wzrostem, jednak są szczuplejsi od krasnoludów. W walce wolą polegać na swoim sprycie, niż na sile. Mają wręcz dziedziczną żyłkę do interesów Profesje (także nic nowego - ale cóż wymyślić?) Wojownik Wyszkolony do walki w szeregu, ramię w ramię ze swoimi towarzyszami. Idealnie zorganizowany i przystosowany do walk w większości warunków Szli, równymi szeregami. Nasza forteca była świetnie ufortyfikowana, ale nawet najgrubsze mury nie powstrzymają siły determinacji. Parli naprzód, mimo, że nasi łucznicy dziesiątkowali ich szeregi. Szli, bo taki mieli rozkaz. A my musieliśmy się cofać… Berserker Furiat. Straceniec. Nikt, ani nic nie jest go w stanie powstrzymać przed atakiem, chyba, że sama śmierć. O zgrozo! To był pogrom. Mieliśmy dziesięciokrotną przewagę, kiedy pierwszy z nich, rycząc na całe gardło rzucił się na przód. Biegł, mimo ciężkich ran, mimo pewnej śmierci. Wpadali między nas, niczym żywe kłęby broni. Widziałem jednego, który nie miał lewej ręki, a z piersi sterczały mu trzy strzały. A on dalej walczył Paladyn Wiara w ideały, honor i prawość dają im niezłomność charakteru. Rzadko kiedy można usłyszeć, o zdradzie lub dezercji paladyna To dziwny typ ludzi. Wierzą w przestarzałe ideały, w bzdurne hasła. Ale one dają im siłę, pozwalają pokonywać zmęczenie i przekraczać własne siły. Coś takiego wartałoby wprowadzić i u naszych żołnierzy Czarny rycerz Wojownicy, u których nie można być niczego pewnym. Potrafią dla złota, chwały bądź zemsty wbić miecz w plecy najlepszemu towarzyszowi Zdrada, chciwość, nadmierna ambicja. Ilu one doprowadziły na skraj. Jednak i z tamtąd można znaleźć nadzieję. Może w tym pomóc najpiękniejsze z uczuć. Nienawiść. To ona pozwala czerpać siłę, o której niewielu z nas ma pojęcie. Jest ona równie potężna, co święte ideały paladynów, których mimo wszystko nie udało nam się wykorzystać Mag energii Człowiek, który dzięki swojej pracy nauczył się wykorzystywać swoją energię, w postaci potężnych wyładowań Po ukończeniu ostatniego roku w akademii wreszcie dostaliśmy dyplom. Przed uczelnią od razu czekali werbownicy różnych służb. Ja nie chciałem się do żadnej przyłączyć, więc nasłano na mnie kilku zbirów. Jakież było zdziwienie, gdy pierwszego z nich uderzyła błyskawica… Piroman Dzieci ognia, żywe pochodnie. Wśród wielu wzbudzają strach samymi pogłoskami, o płonących straceńcach Poczuj ogień w swoim ciele. Odnajdź iskrę w swojej duszy, Usłysz, jak szepczą płomienie. One pragną wolności. Uwolnij je więc! One pokażą ci drogę, pozwolą zobaczyć piękno. Czyż wszystko nie jest piękniejsze, w czerwonym odblasku pożogi? Mag umysłu Niektórzy z tych, którzy obrali ścieżkę mocy dzięki długiej pracy i wielu wyrzeczeniom rozwinęli swój umysł jako broń Twierdzisz, że ty jesteś silny? Że twoje mięśnie górują nade mną? Mylisz się. Nie jesteś pierwszy. Poprzedni uciekł skomląc jak zbity pies. A ty jak się poczujesz, gdy twoja własna broń rzuci się na ciebie? Nekromanta Ci, którzy rozumieją ścieżki śmierci, jej potęgę oraz piękno mogą oddać jej swój talent i zostać nekromantami Że co? Jestem bezsilny? Mylisz się. Każdy z was, prędzej czy później zawita na łono śmierci. A wiesz, kto z nas wtedy zatriumfuje, gdy twoje zwłoki posłusznie wstaną i będą mi służyć? Po drugie pomyśl – ilu jest żywych, a ilu już umarło? Eterysta Niektórzy magami nie zostają z wykształcenia, ale z urodzenia. Osoby takie, mimo że potężne nie są w stanie w pełni kontrolować swojego talentu, będąc niebezpiecznymi zarówno dla wrogów, jak i dla przyjaciół Czy wiesz, jakie to straszne, gdy czujesz w sobie moc. Nie taką, jak inni magowie. To nie ty kontrolujesz ją, ale ona Ciebie. Rozkosz w bólu. A potem przychodzi zdziwienie, skąd te trupy się tu wzięły… Oczywiście, rasy i klasy nie są sztywne - jeśli gracz chciałby zagrać inną rasą/klasą, to żaden problem - wystarczy napisać do mnie PW Przykładowa karta postaci Imię: (ewentualnie) Nazwisko/przydomek: Rasa: Klasa: Rys psychologiczny, charkater (bardzo ważne - w przypadku większej ilości kart atut decydujący) Historia: (nie musi być bardzo długa - za to treściwa - co postać dotąd robiła) Umiejętności: Zgodne z profesją i historią - 3, dla maga mogą to być zaklęcia, dla barbarzyńcy np. szał berserkerski - co wam tylko przyjdzie na myśl (jeśli ktoś nie będzie miał na nie pomysłu, chętnie podpowiem, co najlepiej nadawałoby się dla danej klasy Przyjmę ok. 5 graczy, w zależności od tego, ilu się zgłosi. Karty proszę mi przesyłać na PW. Ostrzegam, system jest czysto storytellingowy i dotąd był testowany tylko w rozgrywce ,, na żywo". Nie jestem pewien, jak się sprawdzi w PBF, więc z góry przepraszam Chcę też ostrzec, że MG ze mnie nie najlepszy, więc lepiej nie mieć zbyt wielkich nadziei Rekrutacja będzie trwała równo tydzień, do piątku wieczór (1 czerwca). Sesję planuję rozpocząć albo za tydzień w piątek, albo w sobotę Poza tym - mam zamiar zrobić sesję z choć lekkim humorem, co nie znaczy, że postać nie może być zamkniętym w sobie mrukiem - wręcz przeciwnie. Charakter jest w 100% dowolny I zaznaczam - nie toleruję postaci epickich, tanków i przepakowańców (ja wiem, system może i średnio orginalny, historia świata uboga i dość szmatława, ale może i to wpływa na jej ,,urok"? Pozdrawiam Blacker Ps. W razie niejasności co do świata/czegokolwiek proszę o kontakt przez PW lub GG (numer: 4694379 <- zawsze niewidoczny)
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life. —Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Blacker : 26-05-2007 o 07:22. |