Mały przewrót w wielkim piekle - Strona 4

abishai · 19-06-2007, 17:54

Na razie jest trzy do jednego na korzyść ( a raczej na niekorzyść

) dla Mefista.

Cytat:

Co do pierwszego punkt się w pełni zgadam, ale po ograniczeniu sługusów do +/- 100 poziomów mam mały niedosyt

Uważam że 100 SW wystarczy na służbę domową w zupełności. Wiem że chcielibyście trzymać małe armie w zamczyskach, ale piekielny władca który pozwala podwładnym na prywatne armie..Szybko traci władzę. Na pocieszenie dodam, że w te 100 SW wliczona jest tylko obsługa waszych posesji, pokojówki, kucharze, testerzy jedzenia, szpiedzy, oraz drobni strażnicy przeganiający zlodziei i bohatyrów na tyle głupich by pchać sie do dziewięciu piekieł. Sprzętów ze skorup dusz możecie mieć tyle ile chcecie.

Zausznicy mieszkający poza waszym zameczkiem i słudzy których macie zwiazku z pracą zawodową, nie są wliczani w ów limit.

Mijikai · 19-06-2007, 18:47

Cóż chętnie bym dołączył do tak ciekawej sesji. (Pomysł, pomysł, a wykonanie - zobaczymy

) Jest tylko taki mały problem - wakacje. Co planujesz zrobić z sesją w ten czas ? Część z was na pewno wyjeżdża gdzieś w tym czasie.

abishai · 19-06-2007, 19:00

Cytat:

Cóż chętnie bym dołączył do tak ciekawej sesji. (Pomysł, pomysł, a wykonanie - zobaczymy ) Jest tylko taki mały problem - wakacje. Co planujesz zrobić z sesją w ten czas ? Część z was na pewno wyjeżdża gdzieś w tym czasie.

W przypadku tej sesji akurat nie ma problemu..Postacie tych graczy, który wyjadą na wakacje ,dostaną od swych mocodawców misje specjalne gdzieś w na którymś z planów materialnych, bądź zostaną wezwani przez demonologów amatorów chętnych wymienić swe dusze za standardowy pakiet MKK (czyli młodość,kasę i kobitki).

Swoją droga odgrywanie standardowego niskopoziomowego diabła, (który przecież nie ma życzenia i jest kiepski w roli dżina) próbujacego swymi marnymi mozliwościami spełnic życzenie tępego demonologa to dobry temat na sesje z przymróżeniem oka (Faust Eryk Prachetta się kłania

)

Mal · 26-06-2007, 02:07

Kurczę! Piekielnie bym chciał z wami w to zagrać. Jakże żałuję, że jestem ogólnie początkującym graczem w jakiekolwiek RPGi. Nie spełniam podstawowych wymogów jeśli chodzi o mechanikę. Nie znam Księgi Planów... ba... nawet o Dziewięciu Piekłach Baatoru jeszcze nie słyszałem. Za to mam świetny moim zdaniem storytelling. Kurczę! Co z tego, gdy go u was nie użyję.

Niech ciemność wokół was rozświetla jeno błysk strachu w żywcem wyżeranych oczach przeciwnika.

abishai · 26-06-2007, 18:01

Niestety...znajomośc księgi planów jest nieodzowna..A i parę rozdziałów księgi plugawego mroku się przydaje.

Dobry storytelling jest przydatny, ale na nie wiele się zda, jeśli gracz nie będzie potrafił się poruszać w otaczającym jego postać świecie w sposób chociażby zadowalający.

19-06-2007, 18:47	#2
Mijikai Reputacja: 1	Cóż chętnie bym dołączył do tak ciekawej sesji. (Pomysł, pomysł, a wykonanie - zobaczymy ) Jest tylko taki mały problem - wakacje. Co planujesz zrobić z sesją w ten czas ? Część z was na pewno wyjeżdża gdzieś w tym czasie. __________________ Młot na czarownice.

26-06-2007, 02:07	#4
Mal Reputacja: 1	szkoda Kurczę! Piekielnie bym chciał z wami w to zagrać. Jakże żałuję, że jestem ogólnie początkującym graczem w jakiekolwiek RPGi. Nie spełniam podstawowych wymogów jeśli chodzi o mechanikę. Nie znam Księgi Planów... ba... nawet o Dziewięciu Piekłach Baatoru jeszcze nie słyszałem. Za to mam świetny moim zdaniem storytelling. Kurczę! Co z tego, gdy go u was nie użyję. Niech ciemność wokół was rozświetla jeno błysk strachu w żywcem wyżeranych oczach przeciwnika.

26-06-2007, 18:01	#5
abishai Reputacja: 1	Niestety...znajomośc księgi planów jest nieodzowna..A i parę rozdziałów księgi plugawego mroku się przydaje. Dobry storytelling jest przydatny, ale na nie wiele się zda, jeśli gracz nie będzie potrafił się poruszać w otaczającym jego postać świecie w sposób chociażby zadowalający. __________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.