|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-02-2010, 18:06 | #1 |
Reputacja: 1 | [Neuroshima] - Złomowisko Siemka. Będziemy grać w dodatku Złomowisko. Pozwolę sobie skopiować opis, ok? Anters? Chyba Anders? Nieważne, nie znam kolesia. Czy to ma jakiś związek z bombami biologicznymi? Możliwe. Z Molochem? Na pewno, coś takiego nie miałoby prawa powstać bez jego udziału. Najśmieszniejsze jest jednak to, że ci, którzy pamiętają - w ogóle się tym interesują - twierdzą, że człowiek stworzył to... coś? Po prostu Złomowisko. Pytasz czym jest? Ja osobiście twierdzę, że nie należy zadawać takich pytań, tylko zebrać kilkunastu chłopa i spalić to. To pewne, że z tego nie wychodzi nic dobrego. Jasne, możesz słuchać zbieraczy - tych co mówią, że to teren cholernie gamblodajny. Ale o niebezpieczeństwie, jakie tam czyha, słowem nie wspomną. Wyobraź sobie koślawy kościół - nie wyższy niż dom, który mijałeś wchodząc tutaj. Właściwie wystarczy, że wyobrazisz sobie jego frontową ścianę i drzwi. Drzwi to kluczowa sprawa - wiszą spokojnie na jedynym zawiasie i może czasem z lekka poskrzypują. Nie da się przez nie przejść - są zablokowane śmieciami, złomem, gruzem - wszystkim, co można znaleźć w pobliżu. Teraz przed tym wszystkim postaw tak ze dwa zmiażdżone samochody - dajmy na to marki Buick - rozkradzionymi szybami. Widzisz to dokładnie? To lepiej odejdź stąd jak najszybciej, bo właśnie zbliżyłeś się do Złomowiska. Pytasz skąd się wzięło? Dobra. Skoro już musisz wiedzieć, to Złomowisko faktycznie zostało stworzone przez człowieka. Kiedy? Niedługo po wojnie, jeśli patrzeć na to z naszego punktu widzenia - naprawdę niedługo. Jak? Słyszałem różne wersje, ale ja wierzę w tę najbardziej, zdawałoby się, nieprawdopodobną. Nie uwierzysz, jak usłyszysz. Któregoś dnia, nasze piękne wówczas miasto nawiedzili bandyci. Ot, sytuacja jakich wiele. Wiesz, jak wtedy jest - chaos, padają strzały, padają ludzie. To jeszcze było do zniesienia. Stary szeryf, zebrał swoich ludzi, którzy jeszcze nie pouciekali i rozprawił się z tymi co bruździli. Tak mówią. Mówią też, że tuż po tym, jak ubito część bandziorów, napadły na nas maszyny. Te stare, z serii co to jeszcze pluły kawą i skittelsami. (Nie śmiej się, to wcale nie było zabawne!). Wzięły nas z zaskoczenia. Wtedy nie mówiło się otwarcie o Molochu. To nadal były tylko niepotwierdzone pogłoski o tym, co dzieje się gdzieś tam, na zachodzie. W tamtym okresie zaczęły się też pierwsze porwania - tak, właśnie te, którymi straszy się ludzi poza frontem. Jednym z pierwszych porwanych był właśnie szeryf. W sumie nie dziwię się - maszyny miały rację porywając go. Znaczy - było to rozsądne z ich strony, nie żebym nie lubił gościa, bo dobrze wypełniał swoje obowiązki… Dość o tym. Ci, co pamiętają tamte czasy, mogą powiedzieć, że Złomowisko powstało w całkiem krótkim okresie czasu - widzisz, jeżeli wiesz coś o historii, to kojarzysz coś o bandytach? Kojarzysz? Gdyby to było napisane w Biblii, pewnie któryś z ewangelistów napomknąłby o ośmiu plagach, ośmiu walkach i ośmiu kopcach. Ja nie jestem ewangelistą. Powiem tak - maszyny i ludzie około dziesięciu razy próbowali zdobyć, albo zniszczyć to miasto. Osiem razy daliśmy radę. I po każdym takim najeździe usypywaliśmy ze szczątków i ciał poległych stosy pogrzebowe. Bóg jeden wie po co. Zresztą, wtedy jeszcze nie było porządnego księdza w okolicy, to też każdy robił, jak chciał. Mniejsza z tym. Powstało osiem takich kopców - każdy porządnie usypany, po brzegi wypełnionych całym tym tałatajstwem, co to się wala na polach bitew. Jeden na północy miasta. Drugi tuż za kościołem, już pewnie o nim słyszałeś. Kolejny jest położony tuż za bramą miasta, ale jest mały i raczej nie ma w nim nic ciekawego. Po dwa znajdują się kilka mil na zachód i na południu. Ostatni - chyba największy z nich - na wschodzie. Tam były - o ile nic się nie zmieniło - ciała z ostatniego najazdu bandytów. Swoją drogą, kiedy tam byłem ostatnim razem, to dalej służył za miejsce pochówku. Wszyscy leżą tam, na wzgórzu. Nie będę wszystkiego kopiował, bo potem są różne spojlery. Więc tak. Szukam może 3 graczy. Będziemy grać przez gg. Kostki będziemy rzucać na Kostnica.eu. Kolory to Stal, Chrom lub ewentualnie Rtęć. KP według podręcznika 1.5. Chcę byście na forum prowadzili dzienniki z sesji. Pomysł od Crannera. Dzięki! |
02-02-2010, 19:34 | #2 |
Reputacja: 1 | Witam. Jestem nowy na forum, a że zainteresowała mnie Twoja rekrutacja, zgłaszam chęć udziału. Mam tylko pytanie: jak widzisz to pisanie dziennika? Ostatnio edytowane przez psaltes : 02-02-2010 o 19:38. |
02-02-2010, 19:53 | #3 |
Reputacja: 1 | Więc to będzie wyglądało tak: robimy sesję na gg. Będzie trwała kilka godzin. Potem gdy już zakończymy niech każdy w temacie na Li napisze ze swojej perspektywy wydarzenia. opisze co się działo, kogo polubił z kim się bił itp |
03-02-2010, 00:28 | #4 |
Reputacja: 1 | Wygląda interesująco. Powiedz jeszcze jak często chciałbyś rozgrywać taką sesję gg i w jakie dni? Żeby się nie okazało, że nie istnieje dzień, który pasuje wszystkim (o co nietrudno). No i trochę precyzyjniej ile to jest kilka godzin? Dla mnie 4 wydają się optymalne. Co z kolorami? Wybierzemy jeden ze wspomnianych i zastosujemy odpowiednie reguły, czy reguły standardowe, a klimat sesji odpowiadający tym trzem kolorom odpowiednio pomieszanym? I czy całość sesji się będzie kręciła wokół Złomowiska, czy jest to tylko punkt zaczepienia?
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
03-02-2010, 08:27 | #5 |
Reputacja: 1 | Rozegramy scenariusz z dodatku. Nie prowadziłem sesji Neuro, więc wolę na pierwszy raz nic samemu nie wymyślać. Cztery godziny będą ok. Ja mam czas codziennie po 18 i weekendy. Kolor możemy ustalić jeden. Oczywiście KP w całości jak z podręcznika 1.5 razem z chorobami. |
03-02-2010, 09:31 | #6 |
Reputacja: 1 | Ja z chęcią. Chciałbym jednak żeby sesja odbyła się przed 14tym lutego (kończą mi się ferie). EDIT: Z klimatem postapo i neuroshimy jestem za pan brat. Uwielbiam grać i prowadzić, ale nigdy nie grałem na serio z mechaniką, wiec liczę na pomoc i wyrozumiałość ;d Ostatnio edytowane przez DeBe666 : 03-02-2010 o 09:33. |
03-02-2010, 09:45 | #7 |
Reputacja: 1 | Najważniejsze, żebyś miał podręcznik. Bez niego do nic nie zrobisz. |
03-02-2010, 13:28 | #8 |
Reputacja: 1 | Mam Złomowisko na komputerze, a nawet nie zauważyłem, że tam jest jakaś przygoda. Jakie postaci Ci najbardziej odpowiadają? Bo ja mam ostatnio ochotę zagrać jako członek (najlepiej dowódca, ale niekoniecznie) oddziału szabrowników (takich na schrony), albo eskorty czegoś. W każdym razie element zgranej i zabójczo skutecznej drużyny. Tylko nie wiem, na ile Tobie coś takiego pasuje do koncepcji przygody i pozostałym graczom. W przyszłym tygodniu jestem dostępny rano i po 20., z wyjątkiem czwartku (wieczorem) i jednego innego dnia, kiedy gram w Neuro w realu. Plus weekend (następny) praktycznie cały wolny.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
03-02-2010, 14:47 | #9 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o postacie, to cieszyłbym się, gdybyście wybrali którąś z tych na dole dodatku. Ale możecie się także na nich wzorować, co do rodzaju. Radagast weź nie czytaj scenariusza. Jakieś zaskoczenie ma być. |
05-02-2010, 19:31 | #10 |
Reputacja: 1 | Widzę, że gracie w Neuro W takim razie również się zgłaszam. Nie grałem jeszcze w Złomowisko, ale jutro nadrobię wszystkie zaległości. Co do terminów to mi też pasuje mniej, więcej od 18/19 codziennie. |
| |