30-09-2011, 06:49 | #211 |
Reputacja: 1 | Czuję się w obowiązku przypomnieć, że dzisiaj kończy się kolejka postowania. Brakuje trzech postów. Farałona, Vigo i Zekhinty. Kiedy można się ich spodziewać panowie? Pytam panowie, gdyż Zekhinta wspominała jakiś czas temu o chorobie. I ponawiam pytanie do S.W.A.T. dotyczące deklaracji. (Patrz post wyżej) EDIT: No cóż jedziemy dalej... Brakuje jeszcze dwóch postów z czego Zekhinta jest usprawiedliwiona, a Vigo dostaje pierwsze ostrzeżenie. Nie czekam na nich, by nie zniechęcać pozostałych graczy. To w końcu ma być survival horror i dłuższe przerwy sprawiają, że napięcie opada. Akcja przyspiesza i robi się groźnie. Może adrenalina sprawi, że zaczniecie kojarzyć fakty i łączyć informacje, jakie otrzymywaliście. Jeżeli nie... to cóż... zacznie ścielić się trup... Ostatnio edytowane przez Pinhead : 30-09-2011 o 22:01. |
01-10-2011, 18:19 | #212 |
Reputacja: 1 | Wrzuciłem już swojego posta. Jutro zaczynam przeprowadzkę i nie wiem ile czasu nie będę miał internetu. Myślę (i mam taką nadzieję), że w tydzień do następnej kolejki wrócę już do gry Pozdro EDIT wystąpiła mała sprzeczność między moim postem a postem Lechu ;p ustalmy więc, że moja postać zasugerowała się słowami Cassio i pozostawia opiekę nad dzieckiem Patrickowi i Alice. do usłyszenia za kilka dni Ostatnio edytowane przez Latin : 02-10-2011 o 13:25. |
02-10-2011, 18:35 | #213 |
Reputacja: 1 | Panowie ja nie szedlem przodem, dalem jasno do zrozumienia ze ustepuje Taylorowi tego zaszczytu :P |
08-10-2011, 18:27 | #214 |
Reputacja: 1 | Koniec umówionego terminu nastąpił i znowu sytuacja się powtarza. Brakuje postu Kirholma - na forum bywa - pytanie grasz dalej, czy już nie? Vigo - na forum bywał, ale do sesji nie zajrzał - dla mnie sytuacja jest jasna. Jego postać w najbliższej kolejce wylatuje. Farałon dawno nie był na forum, więc różne rzeczy się mogły zdarzyć. Do niedzieli wieczór czekam na brakujące odpowiedzi, a po tym czasie wrzucam post i zapewne grupa graczy znowu nam się zmniejszy. Nazwałbym to naturalną selekcją Tyle ogłoszeń parafialnych prosto z piekielnej stacji metra. Mówił wasz MG. |
08-10-2011, 22:46 | #215 |
Reputacja: 1 | Posta dzisiaj nie umieszczę, bo jestem na urodzinach i dobrałem się tylko do smartfon'a. Jutro rano się ogarnę i wrzucę posta (wytłumaczę się przy okazji). |
09-10-2011, 23:05 | #216 |
Reputacja: 1 | Niestety 3 dni imprezowania i tylko 3 godziny snu nie sprzyjają mojemu udziałowi w sesji. Jestem tak sponiewierany, że nie mogę skleić żadnego sensownego zdania i jedyne o czym teraz myślę to powrót do łóżka, bo jutro trzeba wcześnie wstać. Co do mojej postaci, to poddaje się ona poleceniom Strode'a . |
10-10-2011, 11:13 | #217 |
Reputacja: 1 | Post poleciał. Zgodnie z obietnicą Vigo pożegnał się w tym momencie z sesją. Co do sytuacji wygląda ona następująco. Myślę, że mała mapka lepiej zobrazuje sytuację. Latin możesz spokojnie zająć się chłopcem. Nie będzie on protestował jeżeli będziesz chciał go zabrać lub chronić. Oczywiście po demonicznych oczach nie ma śladu. Zekhinta twoja postać jest najbliżej psa i widziała go najlepiej, jak i całą scenę mordu. Wiąże się to z dość poważnym szokiem -6 Psyche. I Alice jest oczywiście najbardziej prawdopodobnym kolejnym celem demonicznego psa. Lechu, Kirholm jesteście o dziwo w najlepszej sytuacji. Pies was na razie zignorował. Możecie więc śmiało zarówno atakować, jak i uciekać. Co do strzelania to przypominam tylko, że jedynym źródłem światła są wyświetlacze telefonów. Taki strzał na oślep może się różnie skończyć. S.W.A.T. i Farałon możecie oczywiście dalej się włóczyć po wentylacji - w tym przypadku prosiłbym o określenie jak szukacie wyjścia - lub zejść na dół, choć musicie być świadomi, że ponowne wejście na górę może być problematyczne. Śliska blacha, stromizna, brak możliwości zaparcia się mogą uniemożliwić powrót. Na posty zwyczajowy tydzień. O problemach z odpisaniem proszę informować, gdyż w obecnej sytuacji raczej nie będę czekał na spóźnialskich. |
11-10-2011, 10:52 | #218 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich, wróciłem postaram się szybko odpisać, bo ta przerwa zaostrzyła mój apetyt do gry |
12-10-2011, 18:04 | #219 |
Reputacja: 1 | Farałon czeka, ja schodzę na dół. Ale pod warunkiem że Stony zobaczy przez kratkę: a) jakieś meble, b) coś interesującego np. strzelbę, c) zanim wejdzie, zrzuci na dół alternator ciążący w plecaku; nie chce aby znowu zaskoczył go jakiś niewidzialny wróg
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść. Po prostu być, urzeczywistniać sny. Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć. Po prostu być, po prostu być. |
17-10-2011, 07:17 | #220 |
Reputacja: 1 | Po kolei: S.W.A.T. możesz oczywiście bez problemu zejść do pomieszczenia na dole. Z wejściem z powrotem może być potem jednak różnie. Sam możesz nie dać rady. Postać Farałona jest na razie zNPC-owana i możesz ewentualnie przyjąć, że bez dyskusji wykonuje twoje polecenia. Jeżeli decydujesz się na zejście daj znać w komentarzach, a wyślę ci PW z reakcją mężczyzny. Lechu, Latin jak widzicie odwaga i szybka decyzja opłaciła się. Oczywiście nie zawsze tak będzie, ale jak mówiłem na wstępie naszej sesji będę premiował takie heroiczne akcje. Jednego tylko mi zabrakło. A mianowicie deklaracji, co do sposobu ataku. Tym razem sam wam ułożyłem taktykę ataku premiując samą decyzję. Rozumiem, że takie przyszłościowe deklaracje w stylu “Cassio zamierzał zajść go od tyłu i rzucić mu się na grzbiet” mogą psuć dramaturgię postu (a ta w przypadku was obu była na wysokim poziomie). Dlatego proponuję, by takie wpisy jeżeli nie w poście pojawiały się w komentarzach lub na PW. Wasze postacie oczywiście nie wiedzą nic o tym co działo się przy chłopcu. Nie słyszeliście także słów które padły. Jedynie poczuliście mroźny wiatr. Latin twoja postać za ranę na dłoni dostaje 2 pkt obrażeń. Już to odjąłem od twojej wytrzymałości. Rana nie jest głęboka, ale na pewno dokuczliwa. Zekhinta i Kirholm za akcje z chłopczykiem po minus 2 punkty Psyche. To co widzieliście przeraziło was. Oczy niewinnego chłopca w momencie zmieniły się w oczy dorosłego mężczyzny, na dodatek psychopaty i mordercy. Sami nie wiecie skąd takie przekonanie, ale jesteście tego tak samo pewni, jak tego, że Kopernik była kobietą. W tej chwili chłopiec leży nieprzytomny na ziemi i raczej nie stanowi zagrożenia. Oczywiście wnioski pozostawiam wam, tak samo jak decyzję co dalej.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |