10-02-2006, 15:21 | #61 | |
Reputacja: 1 | Darkenie, dlaczego nie odpisujesz? To znowu jakiś przejaw buntu gracza Pytałam Was jakiś czas temu co zrobić z owym drugim wyglądem widocznym tylko dla Fae. Na razie zrobimy tak, jak napisała Inwyt (co zgadza się mniej więcej z tym, co pisała reszta): Cytat:
Mam nadzieję, że w trakcie tej przygody nie będziemy zbyt wiele zmieniać, ale uprzedzam, że w moje łapki wpadł właśnie podręcznik do Changelinga Introductory Kit i pod jego wpływem co nieco mogę pozmieniać Nie martwcie się, nie nastąpi to szybko, bo podręcznik jest po angielsku, a moje zdolności translatorskie pozostawiają wiele do życzenia. Tymczasem grajmy dalej, bo chciałabym wreszcie co nieco wyjaśnić i popchnąć akcję do przodu. Przygoda nie opiera się na siedzeniu w domu, to miał być krótki wstępik :P | |
13-02-2006, 15:54 | #62 |
Reputacja: 1 | Uwaga, moi kochani gracze Tak jak pisałam - to miał być tylko krótki wstęp do właściwej przygody, a spędziliśmy nad nim naprawdę sporo czasu. Jeśli nie macie nic przeciwko, nie będę zatrzymywać się nad niektórymi kwestiami, aby nie przedłużać wszystkiego jeszcze bardziej. Postaram się zawrzeć przewidywalną reakcję Waszych postaci na to, co się zdarzy i jeśli nie będzie to odpowiadać Waszemu wyobrażeniu, to najwyżej poedytujemy Będę w niektórych momentach jedynie opisywać akcję (jeśli w ogóle wyjdziemy z tego domu ), np. podczas przemieszczania się z lokacji do lokacji. W przeciwnym razie dojście np. do domu Door zajmie nam kolejne trzy miesiące, a właściwa akcja przygody wciąż się nie zacznie. Mam nadzieję, że to rozumiecie |
13-02-2006, 16:18 | #63 |
Reputacja: 1 | tak Ps. po namyśle stwierdziłem że samo tak, nic nie wniesie do rozmowy. Dlatego Milly, pełnym zndaniem zgadzam się na takie rozwiązanie ponieważ jest jedyne i słuszne. Ok, to mogę już dostać PD'ki? :P Ps2.właściwie to nalezy poczekać na na Nathaniela i tyle
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
13-02-2006, 16:32 | #64 |
Reputacja: 1 | Ekhm na mnie? Ja raczej nie mam nic do dodania. Myślałem, że teraz Door odpowie na pytania Marthy i wyruszamy dalej. A co do przyśpieszania akcji to sprawa oczywista. Inaczej akcja w domu Marthy będzie się rozgrywać, przez następne 7 stron :P Właściwie to zawsze wydawało mi się naturalne, że to MG decyduję o czasie i w odpowiednich momentach zwalnia i przyśpiesza. |
13-02-2006, 17:01 | #65 |
Reputacja: 1 | Tak, to MG decyduje o wszystkim. Nie chcę jednak opierać swojego prowadzenia na stwierdzeniu, ze tylko moje zdanie jest jedynie słuszne i jest tak, jak powiem i koniec. Mogłabym opisać wszystko nie informując Was, ale dla mnie liczy się zdanie graczy i ich pomysły, które wnoszą do sesji. Ktoś mógłby chcieć zrobić coś jeszcze po drodze, lub ma całkowicie inną wizję tego, jak mogłaby zachować się jego postać. A po to są komentarze, aby gracze i MG wzajemnie informowali się o wszystkim. Za kilka minut wyślę posta, bo jest już niemal gotowy. Pozwoliłam sobie jedynie na drobne przejęcie postaci Marthy i opisanie kilku jej reakcji. Mam nadzieję, ze wszyscy będą zgodni, co do decyzji co dalej |
17-02-2006, 12:59 | #66 |
Reputacja: 1 | Mój net znowu ma humory, co chwilę się włącza i wyłącza Odpisałabym już wczoraj, ale kłopoty techniczne mi to uniemożliwiły. Tak jak napisałam w sesji - macie teraz chwilę czasu na ewentualne "pogaduszki" Pamiętajcie, żeby nie przesadzić, pięć minut to nie jest wiele czasu, więc możecie zamienić tylko kilka zdań. Chyba, ze nie chcecie, to ruszamy dalej :P I jeszcze ten sam komunikat, który umieściłam w sesji Warhammera: w weekend mnie nie będzie, a od poniedziałku zaczynam pracę, więc moje pojawianie się będzie mocno ograniczone. Oczywiście postaram się odpisywać jak najczęściej i nie zostawiać Was na dłużej bez żadnej odpowiedzi Jeśli jednak tak by się zdarzyło - musicie mi wybaczyć. Mam nadzieję, że nasza sesja nic na tym nie straci i będzie toczyć się dalej swoim zwykłym rytmem |
20-02-2006, 15:15 | #67 |
Reputacja: 1 | No nie powiem, zdziwiłam się nieco nie widząc ani jednego posta w sesji. Czy to oznacza, że nie macie nic do napisania i mam opisać Waszą dalszą wędrówkę? Czy może jest to spowodowane czym innym? |
20-02-2006, 16:43 | #68 |
Reputacja: 1 | A ja nie miałem nic do dodania. :P Dlatego ponieważ nikt nic nie pisał, to i ja nie chciałem się wychylać :P Odpowiedziałem jeszcze tylko Konradowi i czekam na podróż w nieznane. |
05-03-2006, 22:18 | #70 |
Reputacja: 1 | A co z Konradem? Czekałam jakiś czas na odpowiedź Darkena, ale się nie doczekałam... Mam nadzieję, ze odpisze w najbliższym czasie, inaczej przyjmę, że nie poszedł za Door i został w sieni. Szkoda, że mamy taki zastój |