01-09-2013, 22:22 | #61 |
Reputacja: 1 | Coś czuję, że dalej będzie szło topornie. W sumie ten początkowy przestój chyba wpłynął na ogólne tempo sesji. |
02-09-2013, 21:18 | #62 |
Reputacja: 1 | Mea culpa, miałam napisać i zapomniałam o tym całym GgDocu. Tylko teraz zastanawia mnie jedno - Mia chciała coś ostatnio zrobić, to ją dowódca zrugał, że się bez pozwolenia wynurza W sumie trudno się dziwić, ale zastanawia mnie jak my - gracze - mamy to rozwiązać.
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
02-09-2013, 21:20 | #63 |
Reputacja: 1 | Próbować nadal iść w zaparte . |
13-09-2013, 10:21 | #64 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, ale do pon. nie będę mogła odpisać.
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
15-09-2013, 08:54 | #65 |
Reputacja: 1 | To wszystko idzie zbyt wolno, każda historia musi mieć swój koniec a tu nie widać końca. Bądź co bądź moja historia kończy się w tym miejscu. Powodzenia i do zobaczenia w innych sesjach . |
17-09-2013, 13:31 | #66 |
Reputacja: 1 | No dobra, wyszło jak wyszło. Wygląda na to, że ja również będę rezygnować z dalszej gry. A teraz parę słów wytłumaczenia. Twoja rekrutacja, Nasty, zachęciła mnie do obrania Twojej sesji jako mojej pierwszej na LI. Fajnie mi się tworzyło postać, fajnie pisało pierwszego posta. Z początku czułam, że masz dobry pomysł na tę historię - ale wydaje mi się, że zabrakło może przemyślenia tego wszystkiego dogłębnie. Pomijam to, że odpisy były rzadko - cóż, takie życie, że różnie z czasem może być. Absolutnie to rozumiem i nie mam za złe. Zastanawia mnie tylko, że skoro znasz swoje priorytety (praca, rodzina), to po co prowadzisz tyle sesji na raz i jeszcze bierzesz w nich udział jako gracz? Wydaje mi się, że to trochę za dużo jak dla jednej, dorosłej osoby, która nie spędza życia przy komputerze. To, co głównie zniechęciło mnie do gry, to że kompletnie się w niej nie odnalazłam. Opisy nie były dla mnie dość jasne (może mam za małą wyobraźnię albo jestem z tych, co lubią być prowadzeni za rączkę czasem, trudno), ale przede wszystkim nie umiałam się poruszać po granicy tego, na co mogę sobie pozwolić, a na co nie. Nie widziałam też póki co roli Elisabeth w oddziale - pewnie to miało pojawić się później, ale przy takiej postaci krwawa rzeź nie dawała dużego pola do popisu i nieco się nudziłam. No dobra, w sumie to nawet dla mnie trochę za wolno się odpisy pojawiały - a takim sensie, że nie mogłam wczuć się w moją porucznik, skoro "byłam" nią raz na 2-3 tygodnie. Może też zabrakło mi pewnej wiedzy o świecie - nazwy broni były dla mnie obce, w ogóle czułam się jakoś zagubiona... niby mogłam spytać, więc to nie jest aż tak ważne. Lubię sci fi i w sumie dziwne nazwy nie powinny mnie zbijać z tropu. Jednak kiedy zobaczyłam rekrutkę do sesji w świecie Mass Effecta, to miałam na nią tym większą ochotę, że właśnie tamto uniwersum znałam. Zonk, bo ona również nie wypaliła. Przechodząc do meritum: dziękuję za Twoją pracę, Nasty, i za to, że przyjęłaś mnie - żółtodzioba na LI - do swojej sesji. Miałaś dobry zamysł, ale wykonanie nie przypadło mi do gustu (może powinnam była zrobić większy research przed zgłoszeniem ). Mam nadzieję, że nie będziesz nam miała tego, że odpadliśmy (aż tak mocno) za złe. Może też chwilę nad tym pomyślisz i coś z tego wyniesiesz. Człowiek uczy się przez całe życie. Pozdrawiam! P.S. Aha, jeszcze tak sobie przypomniałam. Dobrze byłoby nie wprowadzać za dużo NPC, skoro nie ma z nich pożytku. Lepiej mało, ale żeby było czuć, że żyją. W ogóle wydaje mi się, że na zdrowie tej sesji wyszłoby, gdybyśmy byli małym oddziałem - znaczy sami gracze - z dowódcą wśród nas. Dawałoby nam to więcej swobody i pewności, komunikacja w załodze by była i może jakoś by się to toczyło.
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now Ostatnio edytowane przez Ali : 17-09-2013 o 13:39. |
17-09-2013, 15:52 | #67 |
Reputacja: 1 | Mi konwencja sesji akurat przypadła do gustu. Jestem maniakiem wojennym . Jednak częstotliwość odpisów była nie do przyjęcia, aby sesja była sprawnie prowadzona i pozwoliła wczuć się w postać. |
24-09-2013, 11:38 | #68 |
Reputacja: 1 | Z przykrością informuję, że również kończę tutaj swoją przygodę. Pozdrawiam i życzę powodzenia |
24-09-2013, 13:14 | #69 |
Reputacja: 1 | Ja też odpadam. Ale dziękuję "grę".
__________________ It's only after we've lost everything that we're free to do anything. On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero. |
24-09-2013, 14:55 | #70 |
Reputacja: 1 | Rozumiem zatem że zarówno komentarze, jak i "sesję" mogę wrzucić do archiwum? Tak też czynię. Jakby ktoś miał inne zdanie - proszę o PW, przywrócę sesję. |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |