17-12-2013, 23:34 | #121 |
Reputacja: 1 | Nie no, może i Charles wygląda jakby brak mu było wyobraźni i instynktu samozachowawczego ale tak nie jest, przynajmniej nie do końca. W nocy to co najwyżej do nocnego mam się zamiar udać. Plan taki: -Mam wolny wieczór, już jestem troszkę wstawiony. (włam może być dość ryzykowny z prawnego punktu widzenia ale to nie jest aż taki zły pomysł. A czy czasem Elizabeth nie będzie miała kluczy do domu starego?) -Dnia następnego chciałbym się z rana wybrać do Flat Rock (zakupy i szperanie). -Dnia kolejnego z rana wybrać się na Cmentarzysko. Może uda nam się dotrzeć do osób które znały Malvina i coś nam rozjaśnią/nakreślą, może nie. Tak czy inaczej przygotujemy się do (dziennej) wyprawy na cmentarz. Następnie wrócimy, przegrupujemy się z dziadkiem i spenetrujemy te tunele (o ile natrafimy na cokolwiek). Spoko luz, wszystko wam jakoś dyplomatycznie przedstawię i nawet Olivia na to pójdzie. Jakoś tak to widzę. Jeśli dzisiaj mnie Wena nie dopadnie to ja dorwę ją jutro i spłodzę jakiego posta.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
17-12-2013, 23:45 | #122 |
Reputacja: 1 | Ela prosiła o klucze, więc gdyby je miała to by nam powiedziała jak wrócimy z cmentarza -> chyba o ile z prawnego punktu widzenia wlam jest bardzo ble, ale z jakiegoś powodu chcą nas trzymać z dala
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
20-12-2013, 13:01 | #123 |
Reputacja: 1 | No to napisane. Może w święta pojawi się Student? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
22-12-2013, 22:36 | #124 |
Reputacja: 1 | Dobra, ujmę to tak: żeby nie przedłużać, podporządkuję się planom Charlesa Jeśli jednak MG uzna, że jest jakiś sposób dostania się do domu, który nie zostawi ewidentnych śladów po włamaniu, to poproszę
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
23-12-2013, 08:13 | #125 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Postaram się jeszcze przed świętami wrzucić post, co byście mieli o czym myśleć i ewentualnie pisać. Ali to nie MG jest od tego, żeby uznać czy to się da zrobić bez pozostawiania śladów, czy nie. Dajcie deklaracje, jak chcecie się tam dostać, a ja ocenię i opiszę, jak to wam wyszło i co to przyniosło.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
23-12-2013, 09:21 | #126 |
Reputacja: 1 | hehe nie ma letko. Ja proponuje się tam udać. A nuż coś się uda wymyślić. Może jakieś okienko do piwnicy czy inna cholera. Nawet jeśli nie uda nam się dostać do środka to nic nie stracimy.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
23-12-2013, 10:06 | #127 |
Reputacja: 1 | Ale tylko MG naprawdę "widzi" to miejsce, więc siłą rzeczy to on uznaje Cattus, dokładnie. Okienko uchylone lub do delikatnego podważenia, schowany klucz, magiczne drzwi do innego wymiaru schowane w zaroślach.. o ile policja nie zabezpieczyła domu, to a nuż się okaże, że Malvin był ciapą i tylnych drzwi nie zamykał ;D (marzycielka) Dobrze byłoby się tam dostać, ale w granicach rozsądku. Olivia ma w razie czego rękawiczki, więc w razie czego macać może. Natomiast ktoś musi stać i pilnować otoczenia, by nas nikt nie przyłapał
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
23-12-2013, 15:05 | #128 |
Reputacja: 1 | Władimir na czaty?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
23-12-2013, 16:18 | #129 |
Reputacja: 1 | Yep. Daj mu swoją lornetkę
__________________ "We train young men to drop fire on people, but their commanders won't allow them to write "fuck" on their aeroplanes because it's obscene." Apocalypse Now |
23-12-2013, 21:52 | #130 |
Reputacja: 1 | W nocy lornetka na nic mu się zda, jeszcze popsuje, zgubi albo co...
__________________ Our sugar is Yours, friend. |