19-01-2014, 15:21 | #31 |
Reputacja: 1 | Mały problem: Girardino proponował żeby ruszyć o poranku(i chyba taka propozycja przeszła). Miało to być złamaniem zwyczaju żeby skonfundować śledzących. A tu...psikus. Problemu z bramą też by nie było.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
19-01-2014, 17:25 | #32 |
Reputacja: 1 | Słowem kluczem jest tutaj proponował. Dlatego kilkakrotnie prosiłem o precyzyjne deklaracje. Takich nie było do końca, dlatego zaproponowałem głosowanie. Poza tym jeżeli chcecie wjechać o poranku, to nie ma problemu. Poczekacie godzinkę do świtu i wjeżdżacie bez problemu i tyle. Jedynym problemem jest potem chodzenie po mieście w blasku słońca. Tyle tylko, że można wtedy spokojnie skorzystać z elizjum i tam przeczekać. To już jednak wasze decyzje. |
19-01-2014, 17:51 | #33 |
Reputacja: 1 | Ano proponował. Bo nie poczuwa się do zwierzchnictwa nad całą kompaniją. Deklaracja dotyczyła tylko odwiedzin karczmy, liczyłem że chwilkę w niej spędzimy. Ale potrzebę popędzenia fabuły rozumiem. Jeżeli już, to chcielibyśmy wjechać przed zmierzchem. Tuż przed zamknięciem bramy.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
19-01-2014, 21:44 | #34 |
Reputacja: 1 | Dokładnie. Chodziło o wjechanie do miasta tuż po dzwonie obwieszczającym zmierzch. Następuje zmiana wart i zamknięcie bram plus wpuszczenie co bogatszych spóźnialskich nim wycie wilków do księżyca stanie się zbyt uporczywe dla bogobojnych i przesądnych mieszkańców. Czyli "wciskamy się klinem" pod opadające kraty. (heh wizja Regimusa krzyczącego "ZATRZYMAĆ BRAMĘ! DELEGACJA DO WŁADCY MODENY!" )
__________________ Kto lubi czytać, ten dokonuje wymiany godzin nudy, które są nieuchronne w życiu, na godziny rozkoszy. |
19-01-2014, 23:29 | #35 |
Reputacja: 1 | nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. następnym razem lepiej się dogadamy |
19-01-2014, 23:57 | #36 |
Reputacja: 1 | O to chodzi panowie. Jeżeli nikt z was się nie poczuwał do zwierzchnictwa, ani do odpowiedzialności, to już nie moja wina. Sytuacja wygląda tak, jak stoi w poście. Decyzja, co dalej należy do was. Jak mówiłem sesja jest zamyślona jako prolog mający scalić grupę/drużynę. Takie decyzje służą właśnie wyłonieniu naturalnych liderów i osób odpowiedzialnych za grupę. Jak na razie nikt nie ma odwagi powiedzieć jasno jak jest. Zobaczymy, co przyniesie ta kolejka. |
20-01-2014, 14:03 | #37 |
Reputacja: 1 | też poza tym sami wiemy czym może się skończyć "wyłanianie" przywódcy wśród kainitów na początek może poprawmy komunikację. propozycja jest taka, jeśli są chwile "gadane" w gdocu róbmy to sprawnie. jak w życiu. dwa zdania, potem następny itd. opinia za opinią i podsumowanie. może być głosowaniem. krótko zwięźle i potem do dzieła |
20-01-2014, 17:12 | #38 |
Reputacja: 1 | Jak najbardziej można i tak. Potem fabularyzowany dialog można zawsze zbudować. Najważniejsza jest decyzja. Wymieniajcie się pomysłami i swoimi poglądami na sprawę. Nie czekajcie na ostatnią chwilę. |
21-01-2014, 23:15 | #39 |
Reputacja: 1 | Sezon kiełbasy wyborczej(i kołkowania opozycji) uznajemy za otwarty? Poskracałem wypowiedzi Girardiono, coby komunikacja mniej kanciastą była.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
23-01-2014, 08:17 | #40 |
Reputacja: 1 | hej. może jeśli ktoś coś jeszcze chce dodac do gdoca niech dodaje. potem wrzucimy i lecimy z postami na forum, co? bo tak jakoś zastój się zrobił |