Brilchan

Jak dla mnie to z pająkiem i pigułą sprawa wygląda tak:

1. Koteczek pojedzie się spytać Sookie.
2. Jeżeli to jej to oskarży się ją o niszczenie Umbry, jeżeli nie to zaproponuje się zabicie, można przy okazji spytać się Anansiego czy nie chcę zwierzątka domowego to mielibyśmy przysługę u niego i u Kingstone.

Ale to na razie pieśń przyszłości bo trzeba się wydostać z obecnego bigosu na razie złożyłem z naszych dyskusji w komentarzach posta żeby nie było że ranny twardziel milczy :P XD

EDIT: A Jacobowi wpiszemy NPC czy trup ? XD

 

corax

Odpisalam i zedytowalam, bo nasze odpisy sie pojawily jednoczesnie

Marcus przyjechal na odsiecz po czym wdepnął w gówno i nie wiadomo, czy sam na posterunku nie skończy :P

 

Mike

Przynajmniej to jest prawdą :P Ona chyba z chirurgii jest

 

Raist2

Nie wdepnął, tylko się poświęcił :P Jak się uda zagadać to fajnie, jak nie to może uciec. Łatwiej jest wyciągnąć kogoś za złożenie fałszywego zawiadomienia niż kogoś z wyrwaną połową pleców :P

 

Mike

Nie tłumacz się, niech czyny w SESJI mówią same za siebie.

 

Raist2

Już się czynią, już się czynią, tylko pająk zagłusza sygnał i zanim to dojdzie do was

 

Mike

Tak, zwalaj wszytko na pająka :P Pewnie i w ostatnich wyborach shakował system komisji wyborczej :P?

 

corax

Jak bedzie uciekac, to go policja bedzie scigac jako przeciwstawianie sie aresztowaniu :P

Zaraz zaczne szukac prawnika ...

 

Raist2

No i jak? Doszło? Nie shakował? :P Kto go tam wie co on jeszcze shakował
Jeszcze się okaże że to ściemnianie Marcusa to tylko w połowię ściemnianie i tam naprawdę ktoś leży, jakaś przekąska czyjaś
A do prawnika to do naszego prywatnego bikera, widać że oblatany, może kogoś ma :P

 

Brilchan

Tym razem to ja zedytowałem z tego samego powodu krucza Mama nie uczyła Cassey żeby nie brała przejażdżek od obcych wampirzyc ? :3