29-08-2016, 10:49 | #5001 |
Reputacja: 1 | Też mi się wydaje, że można by ruszyć z grą. A co z Raist2 ?????????? |
29-08-2016, 10:57 | #5002 |
Reputacja: 1 | OK, to jak ogarnę robotę to Was zabije... tzn. zaatakujecie. |
29-08-2016, 12:25 | #5003 |
Reputacja: 1 | Ja tam siedze w naczepie Nosa nie wychylam puki nie dadzą znać , że droga wolna |
29-08-2016, 20:11 | #5004 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Zastanawiamy się | |
29-08-2016, 20:29 | #5005 |
Reputacja: 1 | pppp Przeciwnik nie będzie się zastanawiał i zasypie Was gradem kul |
29-08-2016, 20:32 | #5006 |
Reputacja: 1 | Przeciwnik nie jest problemem, gorzej z niespodziankami od sojuszników, jak to EMP |
29-08-2016, 21:13 | #5007 |
Reputacja: 1 | Ja bym komunikatorami się nie przejmował. Detonacja będzie po naszym wycofaniu i tam już nie będą potrzebne. Jeśli chodzi o Twoją przestrogę co do elektroniki to niestety chyba ciężko będzie to zmienić. ]Najwyżej zostawimy telefony itd w naczepie i liczymy, że odjedzie gdzieś poza zasięg. Czemu nie dostałem odpowiedzi co do Marcusa? Czegoś nie wiem? |
29-08-2016, 21:23 | #5008 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
29-08-2016, 21:25 | #5009 |
Reputacja: 1 | Może to lepsze wyjście. Jak KITT namierzy nas po? |
29-08-2016, 21:32 | #5010 |
Reputacja: 1 | Nie no, trochę zajęty jestem po prostu. Dlatego tak milczę. Ale czytam i śledzę A nie wystarczy wyłączyć telefonów? Komunikatorów? Z tego co pamiętam EMP smaży tylko to co włączone, także wyłączyć i po detonacji włączyć spowrotem. Czy mi się coś pokićkało? |