Brilchan

A to jest taka możliwość ? Ok to jutro przejrzę sesję napiszę że Andrzej uciekł z karetki i się ukrywał bo dostał schizy że go śledzą i odezwie się do reszty

 

Anonim

 

Brilchan

No i poszedł post czyli jakby się udało mam nadzieje że zbytnio bnie przegiąłem w niczym ?

Tobie Anonimie pozostawiam do decyzji ile czasu Złomokleta błąkał się po tych kanałach i czy coś znalazł żeby wszystko móc wpasować jakoś w timeline sesji, to czy zastanawiałem się czy kogoś tam spotka np. Tadzika kanalarza z miodowych lat korciło mnie żeby go dodać ale nie chciałem jechać w solówkę tylko dać pretekst do dołączenia się z ekipą na tyle na ile to możliwe

 

Stalowy

That's spirit!

Złomokleta powrócił. Jego pomoc bardzo się przyda w walce z Krakowskim i wymykaniu się Czarnemu Panu... i Teściowej.

 

Brilchan

No sesja już nadrobiona wiem co się działo Złomokleta się na pewno przyda przy negocjacjach handlowych u Jojo i Filipa a też pewnie i z kart płatniczych coś tam wyciągnie

No i warto się zastanowić czy nie odwiedzić szpitala i nie wydostać naszych z łap szalonych naukowców

 

Gargamel

Teściowej nic nie umknie i nikt się nie wymknie. To demon z piekła rodem :P

To teraz czekamy na MG i lecimy dalej. Biedny Rysiu nie wie jeszcze że Teściowa nowych mrocxnych pomagierów szkoli./

 

__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Avitto

Wychodzi na to, że Ajej jako jedyny wróci z akcji z fordem. Ale wstyd. Ale z drugiej strony - nikt go nie słuchał, żeby się tej elektroniki pozbyć. Teraz już pewnie i tak do niczego bacznym okiem wielkiego brata nad sobą nie posłużą...

 

Anonim

Dziś pominięty poprzednio odpis dla Ajeja. Odpisy dla pozostałych jutro.
Fajnie, że wróciłeś Złomokleto. Twa pomoc będzie nieoceniona.

 

Gargamel

Nie wiem jak u ciebie Anonimie, ale dla mnie słowo jutro oznacza dzień następujący po obecnym.
Obiecałeś nam odpisy na jutro a tu już dwa dni minęły i cisza. Może byś tak powiedział np: "sorki chłopaki mam masę zajęć poczekajcie jeszcze kilka dni" zamiast zostawiać nas tak bez słowa wyjaśnienia.

Wkurza mnie taki brak komunikacji u współgraczy, jednak u MG jest on niewybaczalny.

Albo się wzajemnie szanujemy i informujemy o obsuwach albo się nie szanujemy i się rozchodzimy bez żalu. Decyzja należy do Ciebie.

 

__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Anonim

Wybacz, czekałem na reakcję graczy w Neuro, żeby sprawdzić jak pójdzie akcja Ryszarda. Z jutra zrobiło się pojutrze, a teraz to już jest chyba trzy dni później. Już piszę odpis. Dla ciebie pójdzie pierwszy. Potem dla Złomoklety, a potem dla Ryszarda (gdyby dziś nie były one wszystkie, różnie u mnie bywa z prądem i internetem).

Edycja: OK, dla Ryszarda i Ajeja nie dziś - w jak najbliższym czasie, może i jutro (tak będę pisał co by nie było, że obiecuję jutro, a potem nie ma jutro, będę robił co mogę, żeby było jutro).