Mój post po moim egzaminie praktycznym, który jest jutro późno.
Pozdro! :)


PS: Armiel, jeśli koniecznie chcesz laskę przy Mouncie, to będę musiała być to ja, ponieważ postać Proxyego na 100% popłynie z Brucem. ;_;

Powodzenia, trzymamy kciuki, Nams :).

Wiecie - Mount nie musi tam mieć dziewczyny. Chodzi o to, że to najbardziej doświadczony wioślarz w ekipie (prawdopodobnie). Sugeruję dokooptowanie mu kogoś, kto na Ciało i Wytrzymałość dał najmniej - jednym słowem kogoś najmniej sprawnego i doświadczonego :) Ale tylko sugeruję, jako opiekun tejże grup[y (czyli Mount). Jako MG mówię - możecie dzielić się, jak tylko dusza zapragnie. Nic Was nie uratuje przed budzącą się z uśpienia Łysą, Pradawną Grozą :).

- Chyba, że sami się wyratujemy :)

Its not me ;_; Tzn, w połowie XD
Proponuję raczej, byś (jeśli sam stwierdzisz, że bez pary została osoba silna i wytrzymała) sam zmienił parę i dokopał (wtedy laskę zapewne) do Mounta. Każdy przewodnik, czy instruktor, czy cokolwiek, by tak zrobił :)


BTW - dobrze zrozumiałam, że pokoje też są dwuosobowe? W sensie, że MUSIMY się dobrać w pary również w pokojach? No bo raczej nie bdzie tak, że każdy sobie bierze dwuosobówkę i śpi sam :D

Jak to ustaliliśmy z Sekalem na którymś z warszawskich spotkań - Łysa Prawda!

A czemuż to tak? Kiedyś będziecie musieli mi się przy jakimś piwku wytłumaczyć :)

Zwykłe nieporozumienie i słaba pamięć; skleroza + ciąg skojarzeń i szczątkowa pamięć robią swoje :mrgreen:

Widziałem ;)... i dam niestety odpowiedź negatywną w poście. Bobby już zajęty.:buu:

Trudno, najwyżej Connor dobierze się z kimś bez pary po prostu u Armiela w poście :D.

Bobby to po prostu "cichy perwers" i woli z kobietami... I jeszcze woli by były z przodu, by nie widziały co on tam za ich plecami wyprawia :mrgreen:


PS: Jeśli ktoś chce zagadać do mojej postaci na tej całej imprezie integracyjnej to śmiało, można d: