08-11-2017, 10:36 | #581 |
Reputacja: 1 | Anna porozmawia z Franką. Pewnie korzystając z okazji opowie swoim towarzyszom niedoli o kolejnej wizji, a tak to będzie starała się odpocząć po kolejnej ciężkiej nocy. |
08-11-2017, 12:53 | #582 |
Krucza Reputacja: 1 | Michaszka próbuje ogar zrobić z drużyną - pewnie w pół dnia ruszą |
08-11-2017, 12:56 | #583 |
Reputacja: 1 | Zaoferowała pomoc karczmarzowi. Jest to niecierpiący zwłoki quest poboczny w skład którego wychodzi: - Szorownaie garów - Wyrzucanie gnojowicy od trzody - Zbieranie jajek od kur - Mielenie mąki na chleb dla kolejnych gości - Noszenie wody z pobliskiego źródełka, co by jaśniepanny mogły odprawiać tajemnicze rytuały po nocach. To nie jest takie hop siup, jak sobie myślicie. Wampiry? Nawiedzone klasztory? Piekielne ogary w lesie? Phi...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
08-11-2017, 12:58 | #584 |
Krucza Reputacja: 1 | No a co mają się obijać i lenić czekając na obiecane i umówione posiłki? Jeszcze by im wielkopańskość do łba bić zaczęła :P A tak robi dila za żarcie np dla dzieci :P Poza tym dzielniejsza i mocniejsza część inkwizycji pędzi ku Ostatnio edytowane przez corax : 08-11-2017 o 13:05. |
08-11-2017, 13:02 | #585 |
Reputacja: 1 | Ależ to idealnie odwzorowuje rolę kościoła w średniowieczu Szereg dostojników daje się wozić, podczas gdy najcięższa praca spada na barki inwalidów i imigrantów Z innej beczki... Mogilno, nie Modlin. Czarneccy, nie Czartoryscy i Walter, nie Wilhelm. Ta uwaga jest dla wszystkich. Cobyście mi nie zadeklarowali, że kierujecie się poza teren gry, albo knujecie z rodem szlacheckim z innej części kraju...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
08-11-2017, 13:05 | #586 |
Reputacja: 1 | Wąpierz może poczekać. Jeśli Michasia dojedzie i nie będzie ganiać całym taborem po lesie to proszę przydzielić Małgosię do grupy, którą preferuje - znaczy, jeśli Magłoś wyrazi rozczarowaniem koniecznością kolejnego rozdzielenia to Franka z Michasią poro... porozumie się o przechowaniu jej do wieczora. Poważnie rozważam, że jeśli Franka zostanie w końcu zjedzona, poprowadzę Małgosię jako drugą postać.
__________________ by dru' |
08-11-2017, 13:09 | #587 |
Krucza Reputacja: 1 | Do którego wieczora? |
08-11-2017, 13:13 | #588 |
Reputacja: 1 | To wy nie jedziecie z nami? Nie wpadniecie wieczorem?
__________________ by dru' |
08-11-2017, 13:31 | #589 |
Krucza Reputacja: 1 | My jedziemy po was. Czekamy pół dnia na posiłki i ruszymy kilka godzin później. |
08-11-2017, 13:31 | #590 |
Reputacja: 1 | Wieczorem to my, może dojedziemy do Mogilna (czemu nie Modlin? można by z lotniska skorzystać). Oni jeśli czekają na posiłki dotrą następnego dnia. |