Pipboy79

- Ok, dzięki za informację Zróbmy tak jak jest w oryginale czyli do czw i zobaczymy jak to będzie w czw wyglądało. Mnie się dobrze w pt pisze tych Agentów



- Macie podobne wyposażenie jak na misji. Możecie sobie dobrać ze zbrojowni tak jak przed misją.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Loucipher

OK, dzięki W takim razie stawiam następujące wnioski:
- pudło umieścić w dwuosobowej kwaterze oficerskiej,
- dwuosobowy pokój zajmą obaj panowie, którzy na zmianę będą czuwali przy znalezisku, a w razie jakichkolwiek problemów zrobią raban,
- Gabrielle skorzysta z gościnności dowódcy bazy, a przy okazji spróbuje się czegoś interesującego wywiedzieć (może dowódca bazy widział coś lub kogoś podejrzanego).

Czy wszyscy się zgadzają?

Jeśli chodzi o broń i wyposażenie, to John standardowo wystąpi w marynarskim battledressie, z Enfieldem i Webleyem przy boku. Do obu zapas amunicji jak na Altmarku. Do tego latarka, bagnet i dwa granaty (No.36M Mills' bomb).

A... i jeszcze jedno.
Nie wiem, skąd mistrzu wziął ten cytat:
Żaden szanujący się marynarz czy oficer Royal Navy nie założyłby na siebie oliwkowego stroju - oliwkowe szmaty w marynarce służą co najwyżej mechanikom do wycierania diesli ze śladów oleju.
Marynarski battledress od dawien dawna i po wsze czasy jest w kolorze Navy Blue.
Przykład do obejrzenia pod tym linkiem:
Battle Dress Uniform to a Lieutenant in the RNVR FAA
Dokładnie w coś takiego ubrany jest John, z jedną różnicą - John nosi dystynkcje oficera liniowego (z prostą belką i okrągłą pętlą) zamiast dystynkcji Royal Naval Volunteer Reserve (falista belka i kwadratowa pętla) jak na zdjęciu. No i nie nosi skrzydełek pilota (bo nim nie jest).
To tak z kronikarskiego obowiązku

 

Pipboy79

- To już się ugadujcie we trójkę.




- Może być co do pobrania. Z tym, że łażenie w stroju "jak na wojnę" w środku bazy, w środku kwater oficerskich... No tak, na pewno nie będzie rzucać się w oczka



- Wcale nie jestem tego taki pewny po prawdzie co do koloru mundurów oddziału szturmowego RN w początkach wojny na teatrze europejskim. Ale, że ten kolor royal navy jest rzeczywiście popularny w Royal Navy niech będzie, że dla odmiany z armią lądową mają te barwy royal navy na potrzeby gry.

- Z dystynkcjami John może sobie nosić odpowiedni mundur ale w prywatnym czasie lub gdy wystepuję jako oficer RN. A obecnie nie występuje. Obecnie jest mł. agentem Spectry a półoficjalnie na potrzeby misji agentem wywiadu. Więc nie nosi (cała trójka) żadnych oznaczeń, na pewno nie oficerskich stopni. Inaczej byłaby kuriozalna sytuacja gdy kobieta bez dystynkcji czyli de facto szeregowiec, wydawałaby rozkazy oficerowy RN na okręcie RN Dlatego na potrzeby misji tej lub nastepnych wystepujecie intognito, pod daną przykrywką na daną misję. Tym razem byliście kimś z wywiadu. A jak już jakieś dystynkcje mieliście to pewnie by zachować hierarchue Gabrielle by miała najwyższą szarżę. Mogą się zdarzyć misje, że w ogóle będziecie występiwać w cywilnych ubraniach jako cywile.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Loucipher

Podziękował

Srsly? Jest wojna, jesteśmy w bazie marynarki wojennej... uzbrojony i wyekwipowany marynarz jest IMHO całkiem na miejscu. To już raczej cywile łażący po porcie wojennym odstają jak chore kciuki - w końcu jesteśmy w kraju, gdzie nawet król urzęduje w mundurze oficera marynarki

A co do kwater... znów - nie wiem, czy nie wyłażę przed szereg, ale w Leith podczas wojny był zarekwirowany jako "kamienna fregata" budynek przedwojennego hotelu.
Link:
HMS Claverhouse
Sądzę, że tu byśmy byli kwaterowani... chyba, że masz jakiś bardziej wypaśny pomysł Ogólnie Leith to jedna wielka przystań, więc dowolny budynek z przyległym magazynem by pasował

Ale opierasz swoje wątpliwości na jakichś źródłach, tak ogólnie? Z ciekawości pytam, możemy ten dialog odłożyć na "po sesji"

OK

Tłumaczenie cokolwiek karkołomne IMHO - mundur bez jakichkolwiek dystynkcji jest podejrzany. To już chyba bardziej trzyma się kupy, gdy Gabrielle i Edvard są w cywilnych ubraniach - garnitury nie mają naszywek, a cywil może być kimś ważnym, zwłaszcza, gdy porusza się po bazie w towarzystwie oficera RN


To akurat rozumiem i przyjmuję bez zastrzeżeń - Gabrielle mogła być nawet przebrana za panią komandor, albo jako cywilny wywiadowca chodzić po cywilu. Obie wersje są "plausible" Również do przyjęcia jest, że John może wystąpić w cywilnym ubraniu - jako dyplomata często tak występował. Do licha, mógłby się nawet ubrać w niemiecki mundur - zdobył na Altmarku, czyż nie? Chodzi mi o to, że na razie nie było konkretnych wytycznych, żeby się jakoś konkretnie przebierać, więc John paraduje w tych ciuchach, jakie posiada jako oficer Royal Navy. Każą mu się "odpowiednio" przebrać - to się przebierze

 

Pipboy79

- Tak, seriusly Broń w koszarach na dalekim zapleczu wroga jak ktoś ma to pewnie strażnicy przy bramie i co ważniejszych miejscach. Reszta chodzi bez broni, może co najwyżej z bronia krótką. Chyba, że jakiś oddział akurat ma jakaś musztrę z bronią czy cóś w ten deseń. Ale takie rzeczy raczej nie wewnątrz oficerskich kwater.



- Ja przepraszam jeśli coś nie wyjaśniłem w rekrucie czy na wcześniejszych etapach sesji wystarczająco klarownie Ale gramy w sesję horroropodobną w realiach udających realia epoki. Na tyle na ile potrzeba złapanie detali by uchwycić realia czy klimat epoki jest okey. Ale nie jest to sesja dla wybitnych speców od historii co latają z miarką i lupą nad każdym detalem, lokacją i adresem. Póki coś jest w strawnej formie to biorę i podaję Wam z tym co znam choćby z wiki czy innych źródeł. Ale nie zamierzam przeprowadzać dokumentalnego śledztwa nad każdym rodzajem guzika czy domku w bazie. Mam nadzieję, że się rozumiemy

- W tym wypadku jesteście w Leith, na pograniczu Edynburga, w jakiejś tam bazie Royal Navy. Jak wygląda ta baza to już kwestia wygody sesji.



- Nie specjalizuje się w umundurowaniu każdej formacji z II WŚ. A znaleźne obrazki zwykle pokazują "zwykłych" przedstawicieli RN nie jestem pewny jakby były umundurowane na początku II WŚ, na europejskim teatrze wojennym, wydzielone oddziały szturmowe które miały sporo wspólnego z wyposażenia z przedstawicielami sił lądowych. Ale by nie wikłać się w jakieś rozwlekłe dywagacje historyczne mogą być i w kolorze rn jak reszta marynarki i tyle.



- Od początku myszyn było sprecyzowane, że całą trójką jesteście w mundurach RN tak samo jak część oddziału abordażowego. Co do dystynkcji, rzeczywiście, mój błąd, nie było to zaznaczone wcześniej. Niemniej akcja miała być intognito więc nie mogli się wyróżniać a tam dominowały niskie szarże. Tak czy siak, John na pewno nie miał swojego munduru. I ten sam stan jest gdy wracacie do bazy. Poza tym szeregowcy i marynarze nie mają żadnych dystynkcji i to jest powszechne więc nie ma w tym nic podejrzanego

- Jak już tak Ci zależy na oficerskim mundurze możesz uznać, że John miał swój mundur na niszczycielu i włożył go na siebie rano.



- Tak, młoda kobieta - komandor w grupie abordażowej latający po niemieckiej jednostce na pewno nie zwróciłby niczyjej uwagi

- Czcza dyskusja. By dać konkret to Edward i John mieli mundury marynarzy czyli bez dystynkcji a Gabielle powiedzmy mata. By się nie wyróżniali na tle reszty grupy abordażowej. Ot, reszta marynarzy dostała rozkaz od swojego kapitana, że wydzielona eskorta ma wykonywać rozkazy "ludzi z wywiadu" więc wykonywali.

- Na przyszłość rzeczywiście widzę, trzeba ściślej nakreślać temat przebierankowy.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Aiko

Może zrobię głupią sugestię jako osoba prawie wcale nie ogarniająca realiów, ale chyba chodzi głównie o to by dowiedzieć się co tam fajnego znaleźliśmy na statku i tego upilnować

A co do strojów Gabrielle, jeśli zastanawiacie się ile wspólnego mają z mundurem...
[MEDIA]http://2.bp.blogspot.com/_kNo1dXol7a4/TKMe_B4TGSI/AAAAAAAAB3E/3dx2wqUvVr8/s1600/1940s+day+dress+-+war+years.jpg[/MEDIA]
To coś takiego tylko w kolorze który akurat pasuje , na altmarku pewnie miała marynarke od munduru, a cała reszta, kto ją tam wie

 

Pipboy79

- Znaczy chodzi Ci o artefakt?



- Takie kostiumy jak tutaj z foci spoko ale z prywatnej garderoby Gabrielle czy innej dostępnej. Wypływaliście z bazy w Scapa Flow na Orkadach czyli inszej niż ta w Edynburgu do jakiej wróciliście. Ale podobnie jak John z mundurem Gabrielle teżmogła mieć jakieś swoje ubrania na niszczycielu.

- Ale co do wymogów myszyn to rygor był by przebrać się za członków jednostki abordażowej czyli wszyscy mieliście mundury jednostki abordażowej podczas rejsu i misji. W Leith możecie się przebrać w swoje cywilne/prywatne ubrania.

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Aiko

Tak chodzi o artefact

Gabrielle pewnie miała jedną sukienke przy sobie. To tak deklaruje

 

Loucipher

Spokojnie Mistrzu... nie unoś się.

Na wstępie sesji zadeklarowałem, że moja postać będzie się trzymała realiów - więc się trzyma. Wszakże napisałem też, że zostawiam Tobie decyzję co do ostatecznych zmian, więc gdybyś z jakiegoś powodu uznał, że mundury powinny być oliwkowe, to byłyby oliwkowe i tyle. Zwracam uwagę i sugeruję, jak według mnie powinno to wyglądać, ale się nie upieram - to Ty tu rządzisz.

To ja bym prosił o dwie rzeczy:
- jeśli misja wymaga, żeby w odpowiedni sposób się ubrać, wyekwipować czy cokolwiek, to proszę o jasne wytyczne w tym zakresie - od BG (dowódcy misji) lub od BN (przełożonych / zleceniodawców), najlepiej przed misją.
- w ogóle nieco dokładniejsze opisy sytuacyjne z przynajmniej szkicowym opisem, co gdzie i jak wygląda - jak tego nie ma, to brakującą scenografię dostawiam sobie sam, bo w próżni wisieć nie lubię.



Co do bieżącej deklarki, to o ile MG lub Gabrielle nie mają innych pomysłów, John występuje, tak jak zadeklarował - battledress plus oporządzenie bojowe (karabin plus granaty). Będzie występował w roli wartownika pilnującego przesyłki i tak też będzie się zachowywał (czyli pilnował skrzyni). Mam nadzieję, że dla wszystkich zainteresowanych to się trzyma kupy.

O dyslokacji przesyłki na terenie bazy niech decyduje najstarszy stopniem.

W ciągu dnia John wykorzysta ile czasu się da (przenoszenie skrzyni na miejsce dyslokacji, ew. przerwa na żarcie, rozprostowanie kości lub zakup fajek w kantynie itp.), aby zorientować się w rozmieszczeniu dróg i innych ciągów komunikacyjnych, budynków, oświetlenia oraz możliwych dróg podejścia i ucieczki. Mistrza proszę o szkic sytuacyjny lub w miarę możliwości jak najdokładniejszy opis.

 

Pipboy79

- No to chcecie to badajcie. Wtedy mówcie co, kto i jak. Po artefakt mają przyjechać jakoś "jutro" więc do tego czasu i tak właściwie jesteście na artefakt skazani.



- Ok, może być.



- Ok, spoko, fajno, że mamy to wyjaśnione Ot, sesja ma się zajmować przygodą w realiach danej epoki ale bez odtwórstwa epoki na miarę grupy rekonstrukcyjnej czy cóś



- Ok, postaram się o tym pamiętać. Z tym, że ja swoje piszę też w briefingu i jestem przyzwyczajony do rozmowy na linii MG - Gracz w komentach jeśli coś jest niejasne. Trochę pytań - odpowiedzi myślę, że może sporo rozjaśnić w danej sytuacji.



- Swój oficerski czy ten marynarski?



- No to Aiko.



- A w jakim stroju/oporządzeniu chcesz się tak szwendać?

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić