lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Komentarze] Rowy Krwią Płynące (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/19061-komentarze-rowy-krwia-plynace.html)

Anonim 04-01-2021 09:38

Ten brak interpunkcji i kilka pomniejszych błędów tworzą interesującą atmosferę pozwalającą wczuć się w pogłębiającą się maniakalność Adama. Mam nadzieję, że jak już nie będziesz miał awaryjnego netu to będziesz kontynuował oddawanie tego aspektu tej postaci.

Bardiel 04-01-2021 11:09

Anonim ponawiam pytanie, bo może umknęło. ;)

Anonim 04-01-2021 11:49

Rzeczywiście. A ja przypominam o gdoc, choć pewnie Jacek nie zada pytań :(
Cytat:

Napisał Bardiel (Post 902424)
Anonim skąd Twoja postać wie, że Berenika poturbowała Ceyna? Z tego co czytam posty, jak na razie tylko Julia ma prawo o tym wiedzieć. Nie jest to zbyt intuicyjne założenie, że osoba taszcząca rannego = napastnik...

Domniemanie winy na podstawie poszlak:
- Sebastian stwierdził, że obóz to najbezpieczniejsze miejsce w Rowach
- Berenika wcześniej groziła Aaliyi
- Berenika zawiodła zaufanie grupy olewając Adriana
- wpływ odpowiedzi dyrektorki na zadawane jej pytania
- Berenika niosła Sebastiana jak worek kartofli przerzucony przez ramię i podobnie jak worek kartofli rzuciła ciało na podłogę
- dyrektorka wiedziała o zgonie Sebastiana zanim Julia i Berenika pojawiły się, a gdy już były to oskarżyła w liczbie mnogiej "Sebastian! Co oni ci zrobili!" (tu uwaga: domyślnie używam rodzaju męskiego liczby mnogiej i tylko jak skupię się to przechodzę na rodzaj żeński liczby mnogiej - dlatego to też dla mnie jest poszlaka, a nie kontr-dowód)

Z punktu widzenia Wiesława nawet, gdyby przyjąć, że Berenika jest niewinna to przewidział reakcję dyrektorki i postanowił natychmiast opuścić to pomieszczenie razem z Aaliyą.

Potem Berenika przyznała się, a Wiesław usłyszał krzyk dyrektorki:
- CO ZROBIŁAŚ, PIEKIELNA DZIEWUCHO!

Możemy też przyjąć, że Wiesław/Aaliyah słyszeli wszystko co było wypowiadane w pomieszczeniu do momentu wrzasku dyrektorki, a w tym i przyznanie się Bereniki. Przecież stali za drzwiami (niekoniecznie zamkniętymi). Ale dla Wiesława wystarczyło oskarżenie dyrektorki tym okrzykiem wyżej.

A zatem: domniemanie winy, poszlaki i jednolitość poglądów na ten temat osób trzecich (Aaliyah i dyrektorka).

Ale to nie jest część gry, bo Wiesław nikomu nie powiedział swoich oskarżeń (oprócz Aaliyi).

Bardiel 04-01-2021 13:04

Poszlaki poszlakami, ale ta stuprocentowa pewnosc Wiesława podchodzi juz pod wszechwiedzę. Dyrektorka rownie dobrze mogla krzyczec do Julii. Wiedza gracza =/= wiedza postaci.

Anonim 04-01-2021 13:47

Cytat:

Napisał Bardiel (Post 902481)
Poszlaki poszlakami, ale ta stuprocentowa pewnosc Wiesława podchodzi juz pod wszechwiedzę. Dyrektorka rownie dobrze mogla krzyczec do Julii. Wiedza gracza =/= wiedza postaci.

Tak, dlatego Julia jest wskazana jako współsprawca w mojej deklaracji. Wiesław nie jest wszechwiedzący, ale jest dobrym obserwatorem stanu faktycznego, bardzo ładnie zbiera materiał dowodowy i szybko analizuje sytuacje. A do tego nie obcą jest mu zasada domniemania winy. Ta ostatnia właśnie polega na tym, że "poszlaki poszlakami" = stuprocentowa pewność dopóki niewinność nie zostanie udowodniona.

Nie wiem skąd wniosek o tym, że Wiesław jest wszechwiedzący i korzysta z mojej wiedzy jako gracza.

Bardiel 04-01-2021 14:23

Cytat:

Napisał Anonim (Post 902487)
Tak, dlatego Julia jest wskazana jako współsprawca w mojej deklaracji. Wiesław nie jest wszechwiedzący, ale jest dobrym obserwatorem stanu faktycznego, bardzo ładnie zbiera materiał dowodowy i szybko analizuje sytuacje. A do tego nie obcą jest mu zasada domniemania winy. Ta ostatnia właśnie polega na tym, że "poszlaki poszlakami" = stuprocentowa pewność dopóki niewinność nie zostanie udowodniona.

Po pierwsze chyba nie czytasz tego, co sam piszesz. Nie wskazujesz Julii, jako współsprawcy. Twoja postać jest na 100% przekonana, że Berenika zabiła Ceyna i proszę mi nie wciskać kitu. Poniżej wrzucam cytaty z Twojego postu, które wyraźnie o tym świadczą.

Po drugie dedukcja ma swoje granice. Dedukować można do pewnego stopnia, a potem można już tylko stwierdzić że możliwe jest to i to, póki nie zdobędzie się dalszych dowodów. Można podejrzewać co się stało, ale nie można być w 100% pewnym. Chyba, że wykorzysta się wiedzę gracza - wtedy "dedukcja" staje się o wiele prostsza.

Cytat:

Równolegle Czartoryski doskonale pamiętał, że Berenika zgłosiła się na ochotnika do udzielenia pomocy Adrianowi. Zamiast tego zabiła Sebastiana - być może zabiła również Adriana
Cytat:

Wiesław nie miał ochoty narażać swojego życia w związku z uczynkiem Bereniki. Bereniki, która miała robić coś zupełnie innego, ale złamała daną obietnicę.
Cytat:

- Musimy trzymać się razem. We dwójkę. Jak widzisz zagrożenie może przyjść też ze strony naszych “kolegów”.
Cytat:

Nie spodziewali się jednak, że atak przyjdzie ze strony Bereniki. Nie wiemy tylko, czy Berenika jest związana ze strażnikami, czy po prostu jest psychopatycznym mordercą i to było losowe zabójstwo. - po ostatnich słowach Wiesława Aaliyah zwiesiła głowę i usiadła na łóżku.
Cytat:

- Boję się Bereniki.
- Słusznie. Pokazała nam jak bardzo jest niebezpieczna i nieprzewidywalna. Twoja reakcja jest całkiem zdrowa.

Mieliśmy grać nastolatków, a Ty grasz Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa. I teraz jeszcze korzystanie z wiedzy gracza. No bez jaj, bo to już jest totalnie przegięte.

Brilchan 04-01-2021 15:15

Ja to szczerze mówiąc się już pogubiłem w tych scenach tekstu na razie czytam tylko to co to co się dzieje z moją postacią i posty tych osób które są z moją postacią uczyli i Łukasza i Mai w tym momencie kropka wiem z tytułu w postów że ten dziwny dodatkowy nauczyciel to leczył udając feng shui się wprosił na tą wycieczkę podobno umarł ale na spokojnie sobie już pewnie posesji przeczytam wasze wpisy wszystkie wpisy w tej sesji koszmarów też nie czytałem więc się nie będę na razie wypowiadał co i jak.

Ale ja to ja tam mam zaufanie do prowadzącego i jakby było za dużo neta gry to by powiedział zwróciłby uwagę danej osobie chociaż tak jak mówię nie czytałem wpisów Wiesława tylko jak dostaje model Anonima PW że Wiesław Próbuję dzwonić do Adama to odpisałem że mama mu zabrała telefon w ramach kary i żeby zapytał się mistrza gry czy chce żebym miała odgrywał mamy czy mi zwykle będzie odgrywał i tak jak najwyżej mistrz to na siebie wziął bo jeszcze przed sesją Jak ustalaliśmy ekwipunek to ustaliłem z mg że że Adam ma takie utrudnienie że mu w ramach kary matka zabrała telefon bo się boi że zadzwoni do jakiegoś telefonu zaufania czy innej opieki rodzinnej No nie ona kabluje więc zaczynamy ograniczać dostęp do internetu dostęp do telefonu bo się Adaś zaczął buntować i szykuję na nią pada ale to o tym więcej będzie w sesji...

Cieszę się że moi koślawy post wpisał się w stylówkę śmieszny żart ale ale jak będzie z powrotem ten laptop alby prędzej będzie laptop niż uda mi się uruchomić to WiFi które sam sobie zablokowałem to będę poprawiał bo Żal mi że nie mogę korzystać z drugiego tableta tylko że Musiałem pożyczyć od brata jego starszy bo w tym nowym to mam i Worda i różne cudo nie wiadomo jakiej Tylko jest problem że ten drugi nowy tablet jest tak no nie ma wtyczki na kartę internetową internet radiowy tylko działa tylko z WiFi a ja w napadzie paranoi zanim się do Czołem porządnie leczyć nie zapisałem sobie kozła na karteczce bo u hakerzy a potem zapomniałem zamiast zostawić hasło z naklejki ale było minęło nic na to nie poradzisz.

Anonim 04-01-2021 17:00

Cytat:

Napisał Bardiel (Post 902489)
Po pierwsze chyba nie czytasz tego, co sam piszesz. Nie wskazujesz Julii, jako współsprawcy. Twoja postać jest na 100% przekonana, że Berenika zabiła Ceyna i proszę mi nie wciskać kitu. Poniżej wrzucam cytaty z Twojego postu, które wyraźnie o tym świadczą.

Typowo nie czytam tego co sam pisze, typowo nie wskazałem Julii jako współsprawcy, ale czekaj... moment... przecież było inaczej:
Cytat:

- Oczywiście. Nie chcę, żebyś została sama, a pozostanie z tymi dziewczynami to... no sama widziałaś co zrobiły z Sebastianem, bo przecież z Bereniką była i Julia.
Ach, a jednak wskazałem i wiem co piszę. No cóż.

Cytat:

Napisał Bardiel (Post 902489)
Po drugie dedukcja ma swoje granice. Dedukować można do pewnego stopnia, a potem można już tylko stwierdzić że możliwe jest to i to, póki nie zdobędzie się dalszych dowodów. Można podejrzewać co się stało, ale nie można być w 100% pewnym. Chyba, że wykorzysta się wiedzę gracza - wtedy "dedukcja" staje się o wiele prostsza.

Pisałem o poszlakach i domniemaniu winy, a nie dedukcji. Na podstawie poszlak Wiesław uznał Berenikę za winną, bo chciał ją uznać za winną. Nie potrzebował do tego żadnych dowodów. Na tym polega domniemanie winy, ale zdaje się wolisz domniemywać moją winę w popełnieniu jakiegoś fabularnego występku. Zróbmy tak: nie przejmuj się o czym myśli Wiesław, bo to nie ma żadnego wpływu na twoją postać i fabułę. To co mówił Wiesław o winie Bereniki było wypowiedziane do Aaliyi, a ona akurat zgodziła się z tym. Jak to dla ciebie takie ważne to niech Jacek wypyta Wiesława i Aaliyę o ich stosunek do zabójstwa Sebastiana i jak usłyszy od nich, że to wina Bereniki to niech wyłoży argumenty przeciwne.

Cytat:

Napisał Bardiel (Post 902489)
Mieliśmy grać nastolatków, a Ty grasz Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa. I teraz jeszcze korzystanie z wiedzy gracza. No bez jaj, bo to już jest totalnie przegięte.

Sherlock Holmes korzystał z dedukcji. Domniemaniem winy zajmował się raczej porucznik Columbo.

Tak jak pisałem wyżej jako gracz masz dwie możliwości jeżeli tak bardzo ci to przeszkadza:
- niech Jacek skonfrontuje się z Wiesławem czemu wygląda na "Sherlocka Holmesa z wbudowanym nowoczesnym procesorem w mózgu, uwięzionego w ciele nastoletniego demonologa" - choć musiałbyś użyć wiedzy gracza, żeby Jacek o tym wiedział
- nie czytaj tych deklaracji jeżeli w pobliżu nie ma Jacka i nie dotyczy to Jacka - pisałem o tym na początku gry z Rodriguezem rozumiejąc jego ból z przebijaniem się przez ściany tekstu, po to piszę nazwy fragmentów deklaracji, żeby ludzie wiedzieli co dla nich jest istotne i co ich postacie widziały; zapomniałem pogrubić nazwy postaci, ale w sumie Alan, Jacek i Amanda widzieli/słyszeli pytania Wiesława (było na gdoc dość długo), a potem co dla nich istotne to, że Wiesław wyszedł z Aaliyą, gdy Berenika i Julia przyszły z trupem. To wszystko. Całą resztę deklaracji mogłem skrócić do:

Cytat:

Wiesław rozmawiał przez telefon z Adrianem. Adrian widział papiery w sekretariacie po czym upuścił telefon. Wiesława i Aaliyę bolała głowa, gdy dyrektorka zaczęła krzyczeć. Uciekli do domku nr 3, który Wiesław zamknął na klucz od środka. Wiesław i Aaliyah porozmawiali o otaczającej ich sytuacji. Pocieszyli się nawzajem, poprzytulali i pocałowali.
A jako fan jednolinijkowych to mógłbym tak grać, nie ma problemu, ale wtedy chciałbym, żeby odpisy były codzienne i ograniczały się do kilku minut. Umówiliśmy się jednak na inny rodzaj gry i dlatego jak mam o czym pisać to piszę.

Sam jak coś mi się nie podoba w deklaracjach graczy to pomijam te fragmenty jeżeli nie dotyczą Wiesława. Nie ma się co męczyć z czytaniem czegoś co nie jest potrzebne do gry i nie podoba się.

Cytat:

Napisał Brilchan (Post 902494)
Ale ja to ja tam mam zaufanie do prowadzącego i jakby było za dużo neta gry to by powiedział zwróciłby uwagę danej osobie chociaż tak jak mówię nie czytałem wpisów Wiesława tylko jak dostaje model Anonima PW że Wiesław Próbuję dzwonić do Adama to odpisałem że mama mu zabrała telefon w ramach kary i żeby zapytał się mistrza gry czy chce żebym miała odgrywał mamy czy mi zwykle będzie odgrywał i tak jak najwyżej mistrz to na siebie wziął bo jeszcze przed sesją Jak ustalaliśmy ekwipunek to ustaliłem z mg że że Adam ma takie utrudnienie że mu w ramach kary matka zabrała telefon bo się boi że zadzwoni do jakiegoś telefonu zaufania czy innej opieki rodzinnej No nie ona kabluje więc zaczynamy ograniczać dostęp do internetu dostęp do telefonu bo się Adaś zaczął buntować i szykuję na nią pada ale to o tym więcej będzie w sesji...

Tak, przekazałem to do MG i on odegrał matkę Adama. Swoją drogą napisałeś "Adam ma takie utrudnienie, że mu w ramach kary matka zabrała telefon", a ja nawet nie pomyślałem, że to można wziąć jako utrudnienie w karcie rekrutacyjnej i po prostu napisałem, że Wiesław zniszczył swój telefon przed wyjazdem. :kropla:

Brilchan 04-01-2021 17:04

Ja tego nawet nie wziąłem jako utrudnienie te czy nie żadne mechaniczne wady prawda Tylko jak opisywałem co wziął ze sobą na wycieczkę to doszedłem do wniosku że mama by mu zabrała komórkę po tych ekscesach co wstawiał w szkole że za dużo uwagi przyciąga i Z tych powodów co też wymieniłem we wcześniejszym wpisie. Ale wziąłem to też ze świadomością że będzie motronik bo nie będzie mógł być w kontakcie Zresztą będzie BG i NPC A co do do reszty dyskusji się nie wtrącam więcej.

Bardiel 04-01-2021 17:16

Dobrze, Anonimie, będę więc ignorować Twoją metagrę. Niestety psuje mi ona odbiór sesji w sensie całościowym, dlatego postanowiłem zwrócić na to uwagę.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172