Cytat:
|
Nie wiem co jest w twojej karcie, być może MG pozwolił ci posiadać parapsychiczne zdolności, ale jeśli traktowany jesteś na specjalnych zasadach i wymyśliłeś sobie postać, która wszystko wie, zna pin telefonu każdego ucznia w szkole zaglądała wszystkim ludziom przez plecy, wie, że Alan rozmawiał z Ceynem (tak, wiem, domniemanie winy, dedukcja itp itd) to ja dziękuję za taką zabawę. Po za tym nie uważam, żeby relacja Wiesława z Ali była urocza, wręcz przeciwnie, jest mocno niepokojąca. Gdyby to była sesja na żywo, wyciągnąłbym kartę X. Jeśli możemy według własnych wyobrażeń zaciągnąć NPC do domków i opisać romantyczne sceny całowania, to otwiera furtkę to naprawę chorych zachowań, nie podoba mi się to, tak samo jak metagejming. Być może powiecie, że przesadzam, ale jesli wczytacie się w posty Anonima to zobaczycie, że to stadium osaczania bezbronnej, przestraszonej dziewczyny. Nie chcę brać w czymś takim udziału, nawet jako czytelnik. Poprosiłem MG, żeby scenę z Hallman rozegrać na osobnym docu bez wzglądu dla Anonima, by znowu nie wyszła sytuacja że Wiesław drogą dedukcji albo prawniczej nowomowy sam dojdzie do prawdy. To, że Czartoryski odcina się od grupy i od informacji nie jest niczyją winą, a graczom należy się odrobinę szacunku. Anonimie, jeśli jedna osoba mówi, że jesteś pijany możesz to zignorować, jeśli mówi to dwie osoby możesz zacząć się niepokoić. To, że prosisz o zaufanie w ogóle mnie nie przekonuje. Na jakich zasadach występujesz w tej sesji, że możesz więcej? Jeśli jesteś zakamuflowanym człowiekiem MG zamieszanym w wydarzenia w Rowach, kimś w rodzaju kreta, to bardzo źle to odgrywasz, prowokując graczy właśnie do takich postów. Zazwyczaj nie jestem skory do robienia dram i przepraszam, bo chciałem po prostu załatwić to bez niepotrzebnych tarć razem z MG i graczami, którzy biorą udział w scenie z Halmann. Ale skoro Anonim wyszedł do nas z odezwą, musiałem odpowiedzieć, co o tym wszystkim myślę i co mi się nie podoba. |
Mi też nie podobało się parę deklaracji i po prostu ominąłem fragmenty. Planowałem, żeby Wiesław wszedł w łaski Marty i w ten sposób zniwelować wielki minus jego karty rekrutacyjnej: brak sojuszników. BG-Marta zniknęła nagle razem z BG-Adrianem. Chwilę później BN-Marta zniknęła, uratowałem swoją deklaracją BN-Adriana, ale zlikwidowałeś go swoją deklaracją „Adrian zaraz wróci”, a Berenika wykończyła go nie dając mu wsparcia. Został mi jeden sojusznik BN-Aaliyah, z którym Wiesław od początku flirtował, a ty wyjeżdżasz z jakimś osaczaniem. Ta relacja była budowana przez parę tygodni i jest w zgodzie z charakterem tego BN - ożywa. Podobnie jak w negatywny sposób ożywiali ją terroryzowanie jej przez Berenikę. W czasie gry relacja Wiesława i Aaliyi opiera się na zaufaniu. Jako gracz przez kilka tygodni pracowałem nad dostępem do informacji Aaliyi. Pod wpływem utraty kontaktu operacyjnego w postaci BG-Marty postawiłem wszystko na jedną kartę i podarowałem informacje Wiesława dla Aaliyi. Buduję Wiesława i Aaliyę, żeby żyli. Dziewczynę dopóki MG będzie pozwalał. W przeciwieństwie do innych siedemnastolatek w tej grze ta nie jest gotowa na seks i tak zostanie dopóki jej nie zabijecie w Rowach albo nie ucieknie stamtąd. Postacie graczy nie są równe, to nie jest planszówka w rodzaju Chińczyka. Alan steruje BN jak lalkami, Julia zaczyna z oddanym jej ważnym BN, Olga ma paranoję i jej ciało zdobią symbole ochronne, Jacek jest super silny, Berenika nie ma żadnych hamulców i tak dalej. Wiesław jeśli ktoś jeszcze nie domyślił się: ma informacje. Dużo informacji, ale przy tym przetrwanie nim jest trudniejsze podobnie jak siła Jacka jest niwelowana przez jąkanie się. PIN telefonu Marty dał nam fajne ożywienie Adama dodatkowymi informacjami o jego sytuacje domową ( swoją drogą tak bardzo nie uważałem, że pomyliłem matkę Adama z matką Adriana) - Wiesław wiele razy wspominał, że nie lubi tel i wywali przy najbliższej okazji. Ten tel to tło. Pierdoła, o którą czepiasz się, ale fajnie, że Alan na oczach przerażonych ludzi wiska kieszenie Seby, kradnie tel i w tym tel nie ma PIN, nie? Tłem i pierdołą jest kwestia czasu na osobności Seby i Alana w autobusie - wystarczyło mieć oczy, żeby to widzieć. Wiesław blefował o rozmowie, a Alan zareagował jak zareagował. I było okej. Tło. Nic nie znaczące oprócz budowy klimatu. Podobnie nic nie znaczy informacja o zabójstwie Seby. To też tylko tło dla dialogu Wiesława i Aaliyi. Nic. Nieważne. Tylko klimat. Istotna informacja to słowa Seby do Julii - próbowałem bez sukcesów Wiesławem wyciągnąć to info od Julii. I tu byłaby metagra (już sprawdziłem w necie o co chodzi), gdyby ktoś tego używał (choć w teorii Piotrek mógł podsłuchać, gdy czilował w czasie wypadku, ale Rodriguez już nie gra, aBN-Piotrek idzie do utylizacji chyba, że nagość i odwaga Olgi go uratują). Jako, że Seba przekręcił się to Wiesław jak będzie miał okazję to będzie nagabywał Julię o info. Uważam, że Seba nie żyje - może mylę się. I jeszcze jedno, bo to o osaczaniu było nieładne: flirt to nie gwałt. Podryw to nie usiłowanie gwałtu. |
Ej no czuje się wywołana do tablicy.:D Generalnie to że moja postać w coś wierzy nie znaczy że jest to prawdą. Jej tatuaże na serio mogą być gówno warte. Co oczywiście nie przeszkadza wierzyć Oldze że jest nieśmiertelna - ten typ tak ma. I tak ja jako gracz mam nadzieję że chociaż zadzałają cycki dlatego moja postać się rozebrała co pokrywa się z zachowaniem kobiet w horrorach. No pryznajmniej tych klasy B.;) EDIT: A paranoje Olga ma po tym bo w karcie postaci było napisane że jej matka się powiesiła żeby uciec przed ścigającymi ją demonami. Po tym incydencie Oldze odbiło i zamknięto ją w psychiatryku na rok. |
Ja też nie wiedziałem, że Jacek ma siłę Hulka. A myślałem, że to po prostu nastolatek, który trenuje trójbój. Nawet jeśli rozłoży na rękę wszystkich w klasie to ciężko to nazwać "supersiłą". |
Cytat:
Cytat:
Skoro gramy koksami, niech Jacek zacznie rozwalać gołymi pięściami drzwi od stodoły, a Alan pójdzie do staruszek albo Halmannowej i poprosi, żeby na chwilę wyłączyli pole siłowe. Tak jak mówiłem, nie kupuję twoich tłumaczeń i liczę na reakcję ze strony MG. |
Czytałeś grę, czy zatrzymałeś się na excel? Przeczytaj w excel Marta-Wiesław, a potem ich rozmowę karteczkową z drugiego odpisu. Poza tym nienawiść do islamu to nie nienawiść do jego wyznawców. Co z resztą podkreśliłem w cytowanym przez ciebie excel. Zluzuj. I nie gramy koksami, postacie mają plusy i minusy. Nie przekręcaj tego co napisałem. A ja nie kupuję, że gra fabularna może powodować dyskomfort psychiczny. Tu był pocałunek 17latki, inni pisali o seksie. |
Mam ochotę usunąć subskrypcję i do tego wątku na jakiś czas nie mam do nikogo z was pretensji ale nie lubię dramy Dajcie znać kiedy się skończy Ja przed jak wiesz ja na razie nie będę do tego banku zaglądał |
Cytat:
|
Twierdzisz, że Wiesław buduje relacje z Ali od paru tygodni, a z opisu w exelu nic takiego nie wynika. Od początku Czartoryski jest sfocusowany na dziewczynę, od podglądania tego co robi w laptopie, poprzez pierwszą pomoc i opiekę medyczną - Adam potrzebował zbić sobie rany psychiczne, ale Wiesław nie dopuścił go do Ali. Cały czas krąży przy niej jak cień. Zamiast zamieszkać w domku z Jackiem i Alanem wybrał domek, w którym wiedział, że nikogo nie będzie bo Łukasz i Piotrek są po za obozem. Potem w trakcie spotkania, gdzie poruszano sprawy ważne dla i zdrowia i bezpieczeństwa tych dzieciaków proponował dziewczynie by zamieszkała w jego domku. Aż w końcu wykorzystując fakt, że była świadkiem śmierci/wypadku zaciągnął ją do tego domku i pocałował. Gdzie nie była to scenka odegrana razem z MG lecz wymysł gracza. Dla mnie od początku to wygląda jak zaplanowany scenariusz. I tak jak pisałem, bardzo mi się to nie podoba. Twoja tłumaczenia są piórem po wodzie pisane. Prawda jest taka, że Wiesław robiąc z siebie jak to napisałeś porucznika Columbo czerpie z pracy innych graczy. Może MG sprzedał ci jakieś istotne informacje, ale nie będąc świadkiem wydarzeń, w których Wiesław nie uczestniczy, nie ma prawa, korzystać z wiedzy której nie posiada, dopisując do tego tłumaczenia "wyszedł, ale usłyszał przez otwarte drzwi". Nie umiesz się przyznać do błędu, chcesz grać sam, trudno, ale szanuj innych graczy i nie rób z nas kretynów. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:37. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0