Ja obu was Lubię powiedziałem Wszystko co miałem w tym temacie do powiedzenia. Niech mi z gry rozstrzyga co co dalej I czy dla niego to jest problem ... i to i to tyle co powiem bo nie chcę nikogo zrazić do siebie.

Panowie, nie spałem od 25h, ale i tak odpiszę.

Aaliyah widzi duchy i ujrzała również Sebastiana. Mógł spoglądać oskarżycielsko na Berenikę, a Ali mogła o tym powiedzieć Wiesławowi. W sensie nie odegraliśmy tej rozmowy w domkach, bo Anonim wolał ją napisać sam, aby było szybciej (co jest w porządku). Może doeedytuj fragment, jak Aaliyah mu o tym mówi? To będzie mieć już taki koronny dowód na to :)

Ja nie zwróciłem na to uwagi, bo myślałem ze Wiesław po prostu wyciągnął pochopny wniosek - choć właściwy - kiedy Halmann wyciągnęła palec w kierunku Niki i Julii i krzyknęła oskarzycielsko „co oni ci zrobili”.

Wiesław ma bardzo wysoki bonus do Umysłu, więc takie Sherlockowanie nawet byłoby pewnie spoko.

Ogólnie to nie ma to dla mnie większego znaczenia, bo dla fabuły będzie ciekawiej, jak Wiesław o tym będzie wiedział. Ciekawią mnie pojedynki między Waszymi postaciami. Najbardziej chciałbym zobaczyć Olga vs Berenika na arenie gladiatorów, ale jak się nie ma co się lubi, to się ma Wiesław vs Berenika :D
Jackowi śniło się, że zabił wszystkie dziewczyny w klasie, wiec Berenika też mogłaby się go obawiać tak na wszelki wypadek xD Ogólnie to zdaje się, ze wszyscy chcą pomścić Sebastiana. Biedna Nika :kropla:

Przepraszam, że mój post nie jest taki ładny i merytoryczny jak wasze, ale nie mam mózgu. Jeszcze nie czytałem postów i chyba nie dam rady dzisiaj. Spróbuje odpisać na doku i zostało mi PW ze scenką Łukasza do dokończenia :)

Postaram się coś krótkiego dziś skrobnąć.

Ombrose dzięki za wyjaśnienie. Jak odeśpisz to daj mi tylko proszę jeszcze znać czy znajdzie się AED w sali bądź na korytarzu, bo Jacek będzie tego szukać w poście, który zamieszczę.

EDIT: Chyba, że Sebastian to już jest po prostu ostatecznie DEAD i nic się nie da zrobić.

Jest AED, sorry za przeoczenie. Można go reanimować, będzie ciekawa scena w moim odpisie :D
Nie wiecie jeszcze czy jest absolutnie dead ;)

Spox prześlij mistrzu lepiej ode mnie wiesz że trzeba łapać sen kiedy można

I żeby nie było - ogólnie metagejming nie jest fajny i pamietajmy o tym wszyscy na przyszłość, aby nie powtórzyła się podobna sytuacja :)
Ogólnie to scena śmierci Sebastiana jest na tyle mocna, ze ciężko udawać, iż się o niej nie pamięta po jej przeczytaniu xD Ale na przyszłość próbujmy wszystko dobrze rozgraniczać tak, aby nikt inny nie miał potem wątpliwości w komentarzach. Aby uniknąć nieporozumień.

Adam też idzie z feliksem i Łukaszem ratować Pawła czy ozziego czy jak on tam miał na imię... Adam ma tą swoją laskę do tańca to bambusowa w stylu Freda astera także tego może ewentualnie użyć jako broń. Nie wtrąca się do rozmowy pomiędzy chłopakami ale ale też tam idzie chyba nawet przodem zanim oni wyszli z karetki to Adam wyskoczył szukać tego muzyka klasowego. Wszystko było w poście który napisał.

Nie wiem nawet do końca co to jest ta metagra. Po prostu odgrywam Wiesława zgodnie z kartą rekrutacyjną. Trochę mi to wygląda jakby ktoś w komentarzach do Przetrwaj to! 4: Koniec podróży w trakcie gry kwestionował realizm statku kosmicznego i winił mnie, że masa elementów nie zgadza się i to utrudnia wczucie się w postacie uwięzione na statku kosmicznym. Zamiast po prostu odgrywać swoją postać zgodnie z tym co jest podane. Spojler do tamtej sesji sprzed kilku lat:

to nie był statek kosmiczny http://lastinn.info/raporty-z-sesji/...c-podrozy.html

Trochę zaufania do mnie jako gracza.

Tak grałem w innych przetrwajkohorrorach: 1, 2 i 3, za każdym razem w zgodzie z postacią jaką odgrywałem. Nawet nie pamiętam czy byli podobni do Wiesława czy nie. O innej postaci prowadzonej przeze mnie, która była zupełnie inna niż Wiesław, a jednak też nie <cenzura> się w tańcu z rzucaniem oskarżeń:

A w tej grze prowadzony przeze mnie Wojownik zaatakował dzieci, bo podejrzewał je o konszachty z demonami. To było jego przeczucie. Dzieci nieźle udawały i wszyscy naskoczyli na Wojownika, ale dużo później była scena "aha!" i okazało się, że jedno z dzieci było opętane. Jednak - o ile pamięć mnie nie myli - obaj chłopcy dostali w ryj. I ich ojciec też. Wiesław jest inny od Wojownika. Wojownik nie wyszedłby z tamtego pomieszczenia tylko natychmiast pojmał Berenikę, bo miał nawet taką umiejętność "wchodzić frontem, bo skradanie się jest dla frajerów".

Jak ktoś bardzo chce widzieć coś czego nie ma to w końcu to zobaczy. Tak jak z tą metagrą, której nie było i moim rzekomym odgrywaniem postaci wbrew jej charakterystyce z karty rekrutacyjnej - choć oprócz MG nikt nie widział tej karty rekrutacyjnej i będzie ona ujawniona dopiero na końcu gry. Albo Aaliyah przekaże to co powiedział jej Wiesław o sobie, a czego nie umieściłem w swojej deklaracji odsłaniając swój brak zaufania do was jako współgraczy. Wyszło trochę hipokryzji w moim apelu o zaufanie mi jako graczowi skoro ja wam nie ufam. No, ale mi mój brak zaufania nie przeszkadza w dobrej zabawie (jestem przyzwyczajony jako wieloletni MG), a skoro wam przeszkadza to jednak apeluję o to zaufanie. :cso: