Ribaldo

Zapomniałem wspomnieć, że jak już zapoznacie się z kwestią totemów, tatuaży i masek, to dajcie proszę znać, czy wasze postacie korzystają z któregokolwiek z nich.

Możemy roboczo przyjąć, że do dyspozycji macie jeden totem, jedna maskę i tatuaży tyle ile dusza zapragnie.
Pamiętajcie tylko o skazach, bo im ciało jest mocniej eksponowane na przepływy aytheru, tym większe ryzyko nabawienia się ich, a i sen się wtedy ma niespokojny i inne przykrości też się mogą pojawić, jak choćby nawiedzenia przez byty niematerialne.

Opisane w suplemencie tatuaże, maski i totemy, to oczywiście tylko przykłady. Śmiało możecie tworzyć własne.

 

__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death

GreK

Nie miałem czasu się jeszcze wczytać ale graficznie, merytorycznie i klimatycznie - sztos!

 

__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

Ribaldo

@GreK dzięki za dobre słowo.
Co do KP i kropeczek, to faktycznie zgadza się wszystko. Coś mnie musiało zamroczyć.

@Obca poprawione KP jest już w folderze moczarowym.

 

__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death

Ribaldo

Z poślizgiem, ale już wrzucony post przyobiecany.

@Caleb, jesli chcesz, to możesz jako pierwszy podbiec do nieprzytomnego chłopca. Jeśli tak robisz, to daj znać w komentarzach, to podeślę ci przez PW dodatkowe info,

Grupa znajdująca się w kolibie.
U was sytuacja wygląda tak, że wszyscy na chwilę straciliście przytomność. Budzicie się w momencie, gdy się rozlega krzyk chłopca na zewnątrz.

Morra spadła z krokwi, ale poza drobnymi siniakami nic jej nie jest. Słabość, która ją owładnęła, już minęła jakby jej nigdy nie było.

Cała trójka, co rytuał odprawiała leży wokół ciała Baktygula. Każdy jest osłabiony, ale to normalne po takim rytuale. Wchodzicie do akcji, jak już na placu będzie cała gromada.
Możecie więc równie dobrze wyjść do nich, jak i rozmówić się między sobą. Oczywiście zauważacie Morrę, która także podnosi się z ziemi, gdzieś w pobliżu.

Podeślę jeszcze dodatkowe info, ale to później bo już cholernie późno.

 

__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death

Caleb

To właśnie Aaron zrobi.
W tak zwanym międzyczasie doślę info o totemie i masce, tzn. dziś/jutro.

 

obce

Informacyjnie: czekam na reakcję Morry na słowa Arana

 

__________________
"[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat."

GreK

Deszatie, szaleńcze! Azaliż to życia prywatnego nie masz?

Oba posty zacne!

 

__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)

Obca

odpisze dzisiaj ale chce 30 minut od komputera dla siebie, miałam intensywny dzień na collach w pracy i już mi się nei chce w ekran

 

__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!

Deszatie

Nie wiem GracKi Mościeju może zbliżające się zaduszki i obrzęd dziadów tak guślarza natchnęły do czynu abo Wasze moczartowe towarzystwo, w którym czas ostatnio spędzam

 

Ribaldo

@Caleb deklaracja przyjęta.

Obiecane stosowne wici już porozsyłane.

@obce karta zgodnie z przesłanymi wartościami i uwagami krytycznymi uzupełniona i leży już w moczarowym folderze.

Można zatem chwilę odsapnąć i w blasku kominkowego ognia uraczyć się zacnym porterem.

A w ramach budowania klimatu, utwór muzyczny z dedykacją dla wszystkich moich wspaniałych, moczarowych graczy.
Baba Jaga

 

__________________
I never sleep, cause sleep is the cousin of death