Mi Raaz

Ja odpadam Panowie. Wprawdzie kończę mojego Wampira, ale już się nazgłaszałem do dwóch nowych rekrut, wznawiam jednego zawieszonego ddka i zacząłem Megaloch wymagający codziennych odpisów. Nie byłbym w stanie trzymać poziomu w sesji Wampira przy tym wszystkim.

Nie zazdroszczę życia z tykającą bombą. Dużo zdrowia życzę.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Brilchan

Nie chodzę, ale to przez porażenie mózgowe po antybiotyku zacząłem mieć większe niż zwykle problemy z bólami mięśni w okolicach kręgosłupa chciałbym grać, ale ciężko mi się skupić na odpisywaniu w sesjach z ciągłym bólem

 

Shartan

Ja również odpadam.

 

Wired

Gratulacje!

Trzymaj się więc i dużo zdrowia życzę!

Dzięki, o bombie z czasem zapominasz, wiele osób ma tętniaka w głowie i o nim nie wie, pewnego dnia pęka i po nich. Traktuję to podobnie.
Jedyny problem to że nie wiem co dalej, mam teraz nie lada dylemat,
to drugie TIA to moim zdaniem wina lekarzy po części, wzięcie leków na raz na nadciśnienie mi zaszkodziło pewnego dnia, choć według nich nie powinny ze sobą oddziaływać. Ogólnie po pierwszym TIA nic nie znaleźli ale zaczęli mnie leczyć na nadciśnienie, bo to i przerost lewej komory to jedyne co było widać.

Po drugim TIA zobaczyłem że jak zapomnę wziąć leków na nadciśnienie to mi wrażenia czuciowe na lewej części twarzy mniej doskwierają a czasem i całkowicie znikają (może po prostu potrzebne jest takie by gdzieś tam krew dopłynęła i odżywiła komórki nerwowe, może się zregenerują? akurat nerwowe umieją)
Odstawiłem więc te leki i...:
- czuję się lepiej niż na nich, a brałem je z 3 lata, z tymi nerwami na twarzy też lepiej
- ciśnienie bez leków mam większe niż kiedy zaczynałem je leczyć... więc zrobili ze mnie swojego klienta :/ i teraz cholibka albo dalej brać leki, albo próbować jakieś bardziej naturalne sposoby ale lekarzom już nie ufam kompletnie.

 

Wired

Z racji że 3 graczy nie da rady, to po sesji.

Dzięki wielkie wszystkim!
Wybaczcie że tak krótko, mam nadzieję że z kolejną pójdzie lepiej

PS. Mi Raaz gratulacje ukończenia Upadku Londynu, byłem ukrytym czytelnikiem.

 

Lord Melkor

Ja może i dałbym radę.

 

Mi Raaz

Dziękuję. Upadek jest pierwszym tak dużym projektem, który dociągnąłem do końca duma mnie rozpiera.

Z drugiej strony mam jeszcze większą Inkwizycję, która padła pod swoim ciężarem....
Teraz potrzebuję trochę odpocząć od wampira, ale przede wszystkim od prowadzenia.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.