Armiel

Witam. Tom Atos został zwolniony z pisania posta ponieważ Hiddink jest o jeden dzień do przodu przed Choppem i o dwa dni do przodu w stosunku do reszty. Niestety musimy poczekać jeszcze na post hiji. Obiecała, że dotrzyma terminu więc mam nadzieję, że uda jej się słowa dotrzymać z małym jedynie poślizgiem. I muszę przyznać szczerze, ze bez jej posta nie jestem w stanie wrzucić swojego, więc musimy wszyscy czekać.

Jeśli jej post pojawi się do 22 to jeszcze dzisiaj wrzucę swoją odpiskę. Jeśli nie to pewnie dopiero jutro w bliżej nieokreślonym terminie.

 

hija

upraszam wybaczenia, dopiero do domu wbiegłam. siadam do pisania.

klacz się nam dziś źrebiła. oto moje alibi:
http://www.tinyurl.pl?DA0ZfTNo

 

__________________
Purple light in the canyon
That's where I long to be
With my three good companions
Just my rifle, my pony and me

Armiel

Post - a w zasadzie posty bo znów forum nie przyjęło go w jednym - już są.

Czas - do następnego piątku - do 4 lutego 2011r do godziny 21.00.

I teraz troszkę spraw organizacyjnych:

Hija i Arm1tage - Wy powinniście pogawędzić na GG docku, nie ma chyba innej rady. Do rozmowy włączę się ja jako Jason Brand. TO PILNE WIĘC ZAJMIJCIE SIĘ TYM JAK SIĘ DA NAJSZYBCIEJ.

Bogdan i zodiaq - Wy musicie chyba poczekać na posty arm1tagea i hiji lub przynajmniej podjąć jakąś decyzję co do Cichej Cerkwi.

emilski i Tom Atos - swoje posty możecie lecz nie musicie wrzucać, ze względu na różnice czasową miedzy Wami a resztą. Z tego tez powodu jakakolwiek próba kontaktu będzie niemożliwa chyba że jako retrospekcja. Najlepiej by było, abyście się wstrzymali z pisaniem, aż czas się wyrówna. Ale nie chce Was spychać na boczny tor, więc jak macie pomysł jak ten z tym fantem sobie poradzić - to posty wrzucajcie

To tyle.

Dla mnie najważniejsze dla Grupy w Nowym Yorku to decyzja czy tej nocy robicie coś w okolicach Cichej Cerkwi, a jeśli tak, to o której godzinie i jak ma przebiegać planowana akcja.

 

Felidae

Dopasowałam się do posta TomaAtosa Armielu. Mam nadzieję, że tak będzie ok?

 

__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!

emilski

Witaj Feli ponownie, Twój powrót, to miła niespodzianka

 

__________________
You don't have to be weird, to be weird.

Felidae

Dzięki Nie dało się bez Was wytrzymać
To mi przypomina, że powinnam się była przywitać. Oficjalnie to czynię i dziękuję, że Armiel ponownie mnie wciągnął.

 

__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!

Armiel

Oczywiście. Bardzo fajny post.

Witam ponownie w opowieści

 

arm1tage

Witamy ponownie, witamy !

Od nas się nie odchodzi. a jeśli już...to...no, po prostu zobacz jak skończył Lafayette

 

__________________
MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich
znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach."
Gracz: "Przeszukuję. "

Armiel

WRZUCAĆ POSTY LUDZISKA :P BO SIĘ DOCZEKAĆ Z MOJĄ ODPISKĄ NIE MOGĘ

NIEZWYKLE WAŻNA SPRAWA DLA GRUPY NOWY YORK TO GODZINA POCZĄTKOWA AKCJI.

USTALCIE JĄ PRECYZYJNIE.
OD 20.30 ZACZNIE PADAĆ OD 22.00 ZACZNIE SIĘ GWAŁTOWNA BURZA. SŁOŃCE ZACHODZI CAŁKOWICIE O 23.30 ALE CIEMNO ROBI SIĘ JUŻ OKOŁO 22.00.

Jeśli chodzi o ludzi. do 22.00 sporo osób kręci się po terenie, o 21.oo jest jeszcze jakieś ichnie nabożeństwo, które kończy się przed 22.00. Zwykła prawosławna masz, gdyby ktoś zechciał oblukać i gdyby wiedział jak taka msza wygląda. Ulice pustoszeją pół godziny później - czyli ok 22.30. Pytanie czy odczekujecie jeszcze chwilę, aż np mieszkańcy położą się na spoczynek, czy działacie od razu licząc na burzę

Pozdrawiam Badaczy Tajemnic

 

Bogdan

Yo. Niestety nie dam rady wrzucić dzisiaj przed późnymi godzinami wieczornymi. Sorry, moja wina, ale sprawki, wydarzenia, okoliczności...
Postaram się zdążyć jeszcze przed północą.