Suriel

Dzięki za fajną grę. Powodzenia

 

__________________
Nie musisz być szalony żeby tutaj pracować, ale to pomaga:)

Armiel

Witamy serdecznie.

Nasz post był bardzo mocno narzucający Wam pewne zachowania i wydarzenia, ale zależało nam, by w nieskończoność nie planować czegoś, co było oczywiste.

Teraz najważniejsze. Kolejny rozdział to kolejne wybory.

Na PW każdy z Was dostanie pomysł, który ( z racji profesji i posiadanej wiedzy) postać może uznać za słuszny dla Was.
Wiemy, że niektórzy z Was mają mniej czasu i działanie na GG docku mocno im utrudnia granie,, zatem informujemy, ze nie jest to konieczne, by na nim pisać.

Gracz może wrzucić swojego posta przez konsultację na PW lub GG lub w innej formie. Może też wrzucić swoje przemyślenia nie oglądając się na innych. W poście może też podjąć się różnych działań o ile ie skierowane są przeciwko innym graczom, wtedy je zwyczajnie realizuje, a inni muzą się do nich dostosować o ile gracz wrzucił posta przed nimi.

Czas na posty do kolejnego czwartku do godziny 20,00 czyli standard.

PW troszkę Wam ułatwi, mamy taką nadzieję. Ale decyzję, jak wykaraskać się z problemów oczywiście pozostawiamy Wam.

 

Ravanesh

Zamiast PW zdecydowaliśmy się napisać w komentarzach troszkę o Waszej ogólnej sytuacji. Pod rozwagę.

Wasze ewentualne zadania, poza rzecz jasna tymi, które sobie sami wymyślicie:

a) próba nawiązania kontaktu poprzez podpięcie się pod KOSMO z OKIEM - można to zrobić z echostacji (wiedzą o tym ci, których mechanika wynosi 3+ lub komputery 4+), ale najpierw ktoś musiałby wyjść na zewnątrz i skuć lód z anteny, co przy tej pogodzie jest dość ryzykownym manewrem,

b) prace przy łazikach - ponownie tankowanie, wymiana ogni (akurat na jedną zmianę), podział zapasów tlenu itp (przedłuży każdemu o 12h czas jaki będzie miał)

c) odpoczynek i nabieranie sił - system podtrzymywania życia działa na paliwo z łazików, a tego starczy na długo, akurat tym nie musicie się przejmować.

d) Angela powie Wam o możliwości dotarcia do promu, który wszak miał być w Bazie Ymir B. To ten, co jest w stanie zabrać 4 osoby na orbitę do OKA. Tam mają większy wahadłowiec, który jednym kursem potrafił zwieźć i wywieźć z planety ponad 100 ludzi. Istnieje drobna szansa że prom nadal jest na lądowisku. Duffy wie, ze jakby podpiął się pod sieć (znów skucie masztów) to jest nadzieja, że złapie kontakty z siecią Ymira B. Nikła, przez koniunkcję i śnieżyce. Ale jest.

e) Angela jest jedyną osobą, która potrafi nawigować łazikiem. Dbajcie o nią, to wasz Cień Nadziei i mój oficjalny NPC (jak Armiel pisze dialogi Rocka, to ja piszę dialogi Angeli). A jak się z Angelą porozmawia (już Wy wiecie o czym) to istnieje szansa na uzyskanie pewnych informacji

To tyle, reszta - Wasza inwencje.

 

Marrrt

No cóż... Nie bijcie za wybryk Seamusa Znaczy mnie Jego możecie

Po prostu jakbym nie kombinował, biedny górnik dochodził zawsze do jednego wniosku...

No i tym samym sorry jeśli komuś popsułem szyki

Szczególnie wobec Dhiraja i Szczoty. Pierwszego za guza, a drugiego za to, że pewnie... zginiemy tu stary;]

 

__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Armiel

Ruch wielce szalony, dramatyczny i klimatyczny

Co do reszty. Niestety, Ravanesh i ja też, uznała, że szansę na zadziałanie miały tylko osoby w hangarze - a więc Selena Stars i "Szczota".

Co prawda - Baczy - w deklaracji na GG docku - Twój Dhiraj też miał się krzątać w hangarze, lecz Seamus walnął go w łeb (akcja rozliczona przez MGx2) i w takiej sytuacji zwyczajnie legł sobie grzecznie spać.

Posty piszcie do momentu odjazdu łazika - do hangaru na razie dostać się nie można (dopiero Selena lub osoby wracające z dachu - Smith - bo Ipor i Grey właśnie są podczas wspinaczki) mogą zdjąć blokadę z drzwi (prosty kawał oblodzonego pręta na mechanizmie obrotowym).

mataichi - antena zostanie (lub nie) skuta dopiero w kolejnej naszej odpisce, więc twój bohater ma nieco ograniczone pole działania w materii, którą najbardziej lubi. Ale spoko - niedługo znów może okazać się nieocenionym atutem ocalonych Podobnie zresztą jak parę innych osób

Campo Viejo - Twój "Chuck" otrzyma za moment małe PW z pewną informacją - zrób z niej użytek w swoim poście jeśli zechcesz

Czekamy na Wasze posty i kombinujemy nad naszą odpowiedzią

Pozdrawiam w imieniu swoim i Ravanesh

 

Suriel

No to żeś mnie Marrrt zaskoczył, myślałam ze kradniesz tego łazika z zewnątrz.
Co do Seleny, będzie na pewno ściągnie blokadę z drzwi i pobiegnie do środka z informacją co się stało.

 

__________________
Nie musisz być szalony żeby tutaj pracować, ale to pomaga:)

Gryf

Tak wklejam dekoracyjnie, bo pełnego dialogu nie będzie kiedy przeprowadzić w tej kolejce A przepraszać to byś mnie miał za co, gdybym nie zdążył wskoczyć

 

__________________
Show must go on!

Armiel

Witam.

Nasze odpiski są. Baczy ... napisał, ze zapomniał o terminie.
Informuję w imieniu moim i Ravanesh, że niniejszym otrzymuje ostrzeżenie. Kolejnego nie będzie. Nie za nienapisanie, nie za zapomnienie, ale za to, ze czekaliśmy w zasadzie od południa tylko na niego.

Co do kolejnych postów - grupa, która zdecyduje się zgodzić na plan Rocka, podziała odrobinę na GG docku (by kolejne posty nie były pozbawione akcji i ujęły również trasę na Ymir B).

Możecie - do czego zachęcamy - przegadać sytuację na GG docku. Możecie też zrobić wiele innych rzeczy.

Grypa "Uciekinierów" - wasze szanse na przeżycie są raczej niewielkie, z czego zdajecie sobie sprawę jako Szczota i jako Seamus. Zasoby są takie, jak w naszych postach. Co wykminicie, to zrobicie

Termin na kolejne posty - czwartek 26 maja do godziny 20.00.

Pozdrawiamy.

 

Ravanesh

Uwaga. Ważna sprawa.
Armiel przez weekend będzie mniej osiągalny, więc piszcie do mnie.

Chcielibyśmy do niedzieli wiedzieć, kto jedzie na Ymir B. Armiel ma przygotowany opis drogi do wklejenia na GG dock, ale musi przed tym wiedzieć, kto pisze się na plan Rocka (odjazd z Echostacji za 6 godzin, ludzie muszą odpocząć), a kto zostaje w bazie.

Rock nikogo na siłę nie zmusza. Jednak daje do zrozumienia, że każde sprawne ręce i każdy umysł może pomóc zawiadomić OKO. Bez udziału wszystkich szanse na powodzenie misji są mniejsze. A niepowodzenie tych, co pojadą na Ymir B, skazuje automatycznie na pewną śmierć tych, co zostaną na stacji.
Angela wie, że burze potrwają jeszcze z miesiąc, a problemy z łącznością przynajmniej tyle samo. Wahadłowiec na Ymirze B może być jedyną szansą na wezwanie pomocy. A nie wiadomo, czy Zarząd nie odleci nim przed wami.

Czas więc ma pewne znaczenie.

Podkreśla wyraźnie - jeśli nie uda się wam w jakiś sposób skontaktować z OKIEM lub czymś poza Ymirem, to jesteście martwi. Jedzenie skończy się szybko, zapasy wody też, w Echostacji paliwa do napędzania urządzeń przy większej ilości ludzi starczy na krócej, a na pewno nie na miesiąc z kawałkiem. Rock i Angela szacują, że na góra dwa tygodnie. Po tym czasie siadzie ogrzewanie i wytwornice powietrza.

Decyzje kto rusza na B pisać w komentarzach lub na GG docku, by Armiel też miał do nich wgląd.

 

mataichi

Ja chciałem tylko zaznaczyć, że jakby ktoś potrzebował jakiejś pomocy od Duffiego w przyszłej kolejce to proszę o PW. Na docs'y zaglądam bardzo rzadko, a tak na pewno odpowiem.