Wnerwik

Mizuki, nie mogę odmówić ci racji

Pinhead, zawsze będzie można w kogoś strzelić... Jeśli Lanthis postanowi jednak walczyć (a z tego co wiemy nie jest typem który lubi negocjacje) to Yagar wolałby przeżyć do czasu gdy będzie mógł dostać antidotum. O ile Noa takowe ma

 

Mizuki

Ma, ma :]. Co więcej, robione jest ono z krwi ludzi z jej plemienia ... Zatem jeśli teraz ktoś ją tknie [zakładając, ze Miszczunio nie wytrula inaczej ] to równie dobrze może iść zapoznać się z przyszłymi kolegami - za burtą :P.

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Wnerwik

Mizuki, teraz mi tak opowiadaj, żeby Yagar nie postrzelił Noi i nie przystąpił do Lanthisa :P

 

Mizuki

Trucizny i ich działanie zgłoszone było wcześniej MG ;]. Więc to czysty fart, albo i nie... w tej sytuacji.

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Pinhead

Post przemyślany, działania NPC-ów również, rzuty wykonane, więc mogę pisać post.
Czekam jeszcze na posty motek i ewentualnie Wnerwika jeżeli wyrazi taką chęć.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Mizuki

I wiadomo coś?.
Możemy liczyć dzisiaj na jakieś pościdło, czy towarzysze coś montują jeszcze?;]

 

__________________
"...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys"

Wnerwik

Jeżeli nie zdążę przed postem Motka to nie ma sensu, bym opóźniał

 

motek339

Ja się ogarnę i wrzucę post jutro popołudniu. 3x11h na uczelni skutecznie mnie wykończyło.

Ed.: Troszkę później niż zakładałam, za co przepraszam, ale post już jest

 

__________________
"Daj człowiekowi ogień, będzie mu ciepło jeden dzień.
Wrzuć człowieka do ognia, będzie mu ciepło do końca życia"
Terry Pratchett :)

Pinhead

W ten oto gwałtowny sposób kończą się nasze "Morskie opowieści"
Na pewno nie jest to finał jaki planowałem, ale chyba jak dało się zauważyć, że mieliście nie bagatelny wpływ na to co się działo w tej sesji.
Fakt, że być może nie w pełni kontrolowaliście kierunek w jakim się potoczyły wydarzenia, ale to niewątpliwie wasze decyzje doprowadziły do takiego a nie innego zakończenia.
Być może moim błędem poddanie Lanthisa, ale taki miał on charakter to raz, a dwa miał on dobry plan, jak wykorzystać wasze przywództwo nad "Gryfem" do swoich celów.

Dziękuję wszystkim za grę i udział w tej sesji. Bawiłem się świetnie i uważam tę sesję za naprawdę udaną. Jest to oczywiście w dużej mierze wasza zasługa, bo stworzyliście i prowadziliście bardzo barwne i charakterne postacie. Każdy z was konsekwentnie trzymał się wyznaczonej linii osobowości, jaką określiliście w KP i przez to wasze postacie zapadną mi w pamięć na długo.

To już definitywny koniec "Morskich opowieści", bo większość głównych wątków fabularnych poszła na dno razem z okrętem. Jednak być może, to nie koniec naszego wspólnego grania. To już zależy od waszej decyzji. W poście nie ma co prawda o tym ani słowa, ale ma pomysł na kontynuację waszej przygody.

Wasze postacie jakimś cudem (nie zdradzę dlaczego i jak, bo o tym będzie sesja) przeżywają zniszczenie okrętu. Budzicie się wszyscy na wyspie i głównym waszym celem byłby opuszczenie Ravenloftu.
Oczywiście nie byłby to żaden sandbox, bo pomysł na fabułę mam, więc nie ma się co martwić.
Znowu, więc od waszych decyzji zależy co będzie z waszymi postaciami
Czekam na wasze głosy.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Kerm

Dziękuję za wspólną zabawę.
Było bardzo prawdopodobne, że dobrze to nie się skończy - prędzej czy później musielibyśmy zginąć, albo z rąk Lanthisa, albo Grigori by nas dopadł.
To, że załatwili nas kompani, to tylko dowód na to, ze nie wszystko można przewidzieć

Jeśli będzie ciąg dalszy, to z chęcią zagram.