Panicz

Tak. No lutnia ma swoją tabelkę, w której rzucałem sobie troszkę. Ale na razie nie ujawniam, bo może ktoś się jeszcze skusi na krótki recital to po co psuć zabawę.

Dziękuję Wam za grę Aro i Cohen. Przynajmniej muzyka grała do końca, co?


P.S. Aha. To nie tak, że arbitralnie coś-tam ustaliłem, tylko rzucałem, rzucałem i rzucałem. Mieliście pecha.

 

Aro

Znaczy się to lutnia ubiła Ael i Dextera, tja?

To ja od siebie podziękuję za grę wszystkim, i tym którzy jeszcze dychają, i tym którzy szczeźli. Panicz, Tobie również wielkie dzięki, było fajnie i na taki roller-coaster to ja się piszę zawsze. Zwłaszcza że tak z kilka kolejek w tył załapałem klimat i może sobie w następnej sesji u Ciebie odbiję ten przedwczesny zgon. C'est la vie, co poradzić.

Pozdrawiam.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Cohen

Orkiestra nie zagra na tym Titanicu do końca.

Nie no, spoko, fajnie było porozrabiać. Będziecie się teraz nudzić beze mnie.
Tak z ciekawości, jak właściwie moja postać zginęła? Stało się jakieś *puff* i jeb, nie ma go i już?

 

__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"

Panicz

Tak to właśnie ponuro wygląda. W tabelce opisałem to jako "zniknięcie" po prostu. Myślałem o teleportacji do losowego wymiaru, ale co by mi z tego przyszło. Jeszcze brakowałoby, żebym Wam opisywał przygody w Limbo i na Paraplanie Śluzu czy Soli

Swoją drogą ten rasistowski podtekst przemiany Kumalu jest czysto losowy. Znów niepoprawne politycznie kostki zagrały.

 

Panicz

Wrzucajcie posty moi mili. Fajnie byłoby w połowie tygodnia ruszyć naprzód.

 

Komtur

Trochę bardziej poświatotworzyłem i to z użyciem postaci Rudej (wybacz mi ), ale dość miałem już tego skarbca i w ogóle całego tego cyrku.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.

Rudzielec

Nie ma sprawy ja też lubiłam King Konga jak byłam mała

Także dziękuję wszystkim, i mam nadzieję, że jeszcze zdarzy nam się razem zagrać.

Pod koniec chaos był wręcz konkursowy aż się bałam czytać co się za moment wydarzy XD

To teraz pewnie trafimy do jakiegoś starożytnego miasta zaginionej cywilizacji gdzie skundleni potomkowie starych mieszkańców walczą ze sobą w niekończącej się wojnie której powodu nikt już nie pamięta... A może to tylko ja się za dużo Conana naczytałam ostatnio...?

 

__________________
Kasia(moja przyszła MG)-"Ale ja nie wiem czy pamiętam jak prowadzić sesje!"
Sebastian(mój kuzyn)-"Spoko to jak jazda na jeżozwierzu, tego się nie zapomina."

Panicz

Emm, obawiam się, że teraz pewnie traficie do kosza na pulpicie, a ja zajmę się wreszcie magisterką

Pisać jakiś raport czy szkoda klawiszy?

Aha, o masz... Zapomniałem.

Dzięki serdeczne za grę wszystkim: i tym, którzy twardo i wytrwale brnęli do końca, i tym, którzy zrozumieli, że warto inaczej zagospodarować czas dużo wcześniej

Pozdrawiam.

 

Aro

Ja raport chętnie przeczytam i się wypowiem jakby co.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Komtur

Ruda wychowaliśmy się na tej samej literaturze . Co czytałaś ostatnio "Bębny Tombalku", "Czerwone ćwieki", czy może "Za Czarną rzeką"?

Pisz leniu.

 

__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."
Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.