|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-05-2013, 16:59 | #91 | |
Reputacja: 1 | Witam, powitać mi pozostało black_cape oraz Quelnathama. Zło, zło, wielkie zuo nadchodzi! Cytat:
Dziękuję Abishajom za nagonienie mnie. <wręcza mu dwoma dłońmi z ukłonem paczuszkę bytopiańskiej herbaty czarnej>
__________________ "Dzika, pierwotna natura niesie wezełki z leczniczymi ziołami; niesie wszystko, czym kobieta powinna być, co powinna wiedzieć. Niesie lekarstwo na wszystko. Niesie opowieści, sny, słowa i pieśni, znaki i symbole." | |
30-05-2013, 17:47 | #92 |
Reputacja: 1 | Oj tam zło, conajwyżej prawdziwa neutralność, jeśli wierzyć karcie postaci. |
31-05-2013, 16:38 | #93 |
Reputacja: 1 | Witaj, Allehandro. ;) Oho, chyba *wiem*, kto właśnie próbuje nas zabić. XD |
31-05-2013, 20:20 | #94 |
Reputacja: 1 | Nie, to raczej tylko taki przypadek. Chociaż... Kto wie? No, nie ma co zwlekać, niech się walka na statku potoczy szybko i sprawnie, a przejdziemy to jakichś faktycznych sytuacji fabularnych, już nawet począłem pisać fragmenty. |
31-05-2013, 22:20 | #95 |
Reputacja: 1 | Brakuje jeszcze aktywności drużynowego barda i... mojej. Coś dziś więc dopiszę, ale co z Quelem?
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
01-06-2013, 01:08 | #96 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ "Dzika, pierwotna natura niesie wezełki z leczniczymi ziołami; niesie wszystko, czym kobieta powinna być, co powinna wiedzieć. Niesie lekarstwo na wszystko. Niesie opowieści, sny, słowa i pieśni, znaki i symbole." | ||
01-06-2013, 11:53 | #97 |
Reputacja: 1 | Tak, tak moja wina. Niestety. Wydawało mi się, że nie mam nawet po co pisać na początku. Zaś wczoraj wieczorem kiedy tak ruszyliście z kopyta też mnie nie było przy kompie, ale już się poprawiam i coś tam popisuję. |
15-06-2013, 22:26 | #98 |
Reputacja: 1 | Nawet nie myślałem, że tak dawno w komentarzach nikt nie pisał. Teraz ja napiszę (oświadczenie). Jutro uciekam do puszczy, żeby posiąść tajemną wiedzę znaną nielicznym. Przez dwa tygodnie będę miał ograniczony dostęp do internetu, nie mówiąc już o czasie. Zobaczymy jak to będzie dokładnie, ale na pewno nie będzie codziennej docowej aktywności. Będę strasznie żałował jeśli wyjdziemy przez ten czas na powierzchnię i Uthilai nie będzie mógł się wykazać swoim oprowadzaczostwem, ale mówi się trudno. Może uda mi się coś popisywać. Gdyby mi się nie udało to Uthilai: - nie daje się zabić - chowa się za resztą towarzyszy (może nie za gnomem) - jest ciekawy (np. ew. opowieści stęchlaków) Po wyjściu: - Jest niezmiernie wstrząśnięty (gdyby była już Wojna Frakcji, bo coś mgliście pamiętam, że tak) - nadal nie daje się zabić, ale gada i oprowadza - martwi się o przyjaciół (Eqniiva, Xis i Brenga [patrz moja kp]) i najchętniej czmychnąłby na chwilę powiedzieć im (chociaż jednemu), że jest przeklęty, ale cały i dowiedzieć się czy jeszcze ich nie pozabijali. Oczywiście mam nadzieję, że nie będzie potrzeby użycia powyższej listy. Ale zawsze warto się ubezpieczyć. |
15-06-2013, 22:56 | #99 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ogólnie to jeśli chcesz, mogę ci wysłać taki ogólny plan zdarzeń tego co będzie się dziać w najbliższym czasie i bez dostępu do internetu mógłbyś coś skrobnąć, chociaż myślę, że *zbyt wiele* się przez ten czas nie stanie (przynajmniej nie powinno, a nawet jeśli będzie ku temu zmierzać, to mogę całą drużynę zatrzymać tą czy inną Wojną Frakcji). Tak czy tak powodzenia w dziczy. | |
16-06-2013, 00:53 | #100 |
Reputacja: 1 | Właściwie wysłanie takiego planu nie byłoby głupie, ale nie pomyślałem właściwie o tym i teraz już bym się nie wyrobił z pisaniem czegokolwiek. Walki za wiele nie stracą beze mnie. Później się zobaczy. |