Kawalorn

Ja potowarzyszę.
"Pogawędka" z jeńcem będzie już w Twoim poście, czy jak planujesz?

 

Hazard

Max raczej odpuści sobie przesłuchanie, ale popyta się miejscowych czy znali tych bandytów lub czy mają na ich temat jakieś konkretne informację. Oczywiście, delikatnie wybada też, czy za ich heroiczną walkę i oparcie napastników, mogą liczyć na jakąś nagrodę.
O, a jeżeli okaże się, że któryś z bandytów pochodził akurat z tej wioski, to Max wypyta, czy ten miedziany łańcuszek nie wydaje się komuś znajomy (może bandyta ukradł go kiedyś miejscowym).

 

Aro

W moim. Będzie ogólnikowo opisana, więc będziecie później mogli podkolorować w retrospekcjach.

 

Cai

Metody pewnie znasz, a miejsce - słabo oświetlona, wilgotna piwnica byłaby jak dla mnie dobra i igły, dużo igieł. Już pobieżnie było, ale - inspiracja. Że też puszczają takie rzeczy w publicznych internetach, chorzy ludzie No i przydałby się ktoś z ogarniętym sense motive, tu Ritsuko kuleje. Mogłaby nie znaleźć powodu by przestać. Pytania:

- Współpracownicy w osadzie, kto podłożył ogień?
- Przyczyna eksplozji, magia, czy alchemia? Jeśli magia, kto jest sprawcą, jeśli alchemia, skąd wzięli środki, kto im pomaga?
- Cel ataku, jeśli rabunek to jak taka garstka napastników chciała cokolwiek wynieść
- Liczebność grupy
- Siedziba i bazy wypadowe
- Przywództwo
- Najbliższe plany grupy
- Finansowanie i rekrutacja
- Kontakty, gdzie upłynniają zrabowane dobra

 

Kawalorn

Jeszcze pytanie:
- może jakieś skrytki, gdzie przechowują zapasy, może kosztowności na później (czy to poza bazą, czy nawet w bazie, bo może bardziej zmyślne ukrycie niż skrzynia w chatce)
- do ostatniego pytania u Cai: sposoby kontaktu, może regularne spotkania, może skrzynki kontaktowe

Cai, zależy Ci? Bo liczyłem, że zastraszy się gościa, przykładając mu sztylet do odpowiedniego miejsca (coś takiego powinno zmniejszyć skalę trudności ;p) i opisując, co mu się zrobi. I zakład wygrany. :P Ale nie będę Cię wstrzymywał. Chyba że przez zastraszenie jeniec coś tam powie, ale nie wszystko, to kompromis, ale już zależny od MG. :P
Ja tu widzę, że Lago będzie żałował, że tam polazł. :P


Ktoś ma sense motive? Bo Lago też nie.
Jak nikt nie ma i nie będzie powodu do przestania, to może być tak, że gdy bandzior już na dobre przestanie udzielać informacji, to Lago nie wytrzyma psychicznie i powie, że to już pewnie wszystko. ;p

 

Cai

- O właśnie struktura organizacji, a jeśli luźne komórki, to za Kawalorn'em, sposoby kontaktu, hasła i używane symbole rozpoznawcze

Na początku rozmowy to Ritsuko mogłaby nawet zaproponować herbatę i ciastka. Wszystko zależałoby od chęci współpracy, chociaż... nie, próbowali nas zabić. Max prawie potrzebował czaru wskrzeszenia, więc także wymiar propagandowy, ostrzeżenie. Niech kolejni wiedzą co ich czeka, gdy wejdą nam w drogę. Umęczone zwłoki dobrze byłoby zawiesić nad bramą. Przesadzam, prawda?

 

psionik

Chass też idzie, ale raczej będzie się przysłuchiwał i sprawdzał prawdomówność.

 

Hazard

Weźcie pilnik! Z listy fajnych tortur, które znam, moim ulubionym jest piłowani zębów na proch. Chociaż słyszałem, że wyrywanie sutków obcęgami jest równie skuteczne.
Rany... muszę kiedyś zagrać jakimś oprawcą, bo mam zbyt wiele pomysłów, a żadnej postaci, którą mógłbym je wcielić w życie.

 

Aro

Zawsze możemy ufundować Maxowi wycieczkę na ciemną stronę mocy. Uwielbiam, jak się postacie staczają i brudzą.

 

Hazard

To... Nie taki zły pomysł. Ale może w przyszłości. Zobaczymy jak jego losy się potoczą dalej.
Kiedyś tego próbowałem w sesji Warhammera, ale trochę inaczej - pijaczyna, tchórz i ciamajda, miał podczas sesji zmienić się w porządnego człowieka. :P
Skończyło się na tym, że stał się ofiarą mobbingu w drużynie i zaczął chlać jeszcze bardziej, po czym odszedł. Może to brzmieć kiepsko, ale grało się nim genialnie!
Ale myślę, że o wiele łatwiej sprawić by postać z dobrego i prawego człowieka, stała się złą i podłą łajzą.