Sekal

Oczywiście, że się da. Spellcraft rzucam wtedy na to, czy Lunie się udało je zidentyfikować. Tylko ona jeszcze nigdy nie próbowała.

A czy to coś dało to ja nawet specjalnie nie napiszę słowami maga. Będzie można odkryć jak się Wam uda wrócić do aktualnych czasów.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Sekal

Teraz mamy okres świąteczny, więc sesja i tak nie będzie toczyć się do przodu. Planuję jednakże powrócić do normalnego tempa w okolicach nowego roku. Tomasz, Płomiennołuski - dacie radę pisać ponownie co 2 dni?

No i Wesołych Świąt wszystkim.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Plomiennoluski

Da radę bez problemu, 27mego wracam do normalnej wegetacji

Zdrowych i spokojnych świąt wszystkim. Ja wiem że to zbytni optymizm ale... Może z odrobiną śniegu?

 

__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...

Sayane

Zdrowych i zdrowych

Ja poczekam z akcją na resztę, ale Luna raczej strzeli, albo podetnie im nogi hoopakiem. Nie pcham się do przodu, bo pewnie Elvin i księżniczka zaszarżują.

 

TomaszJ

Postaram się dać radę, nawet jeżeli byłby to skromy odpis, w razie czego nie czekaj i decyduj za mnie.

 

__________________
Bez podpisu.

Sekal

Post został zatrzymany przy celi więźnia, lecz nie wykluczam szaleńczego pościgu za orkiem. Wtedy poproszę stosowne deklaracje w poście.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Sekal

Tomasz, możesz trochę mi bardziej objaśnić ten plan? Żebym nic w razie co nie pokręcił.
No i nie muszę mówić, że nie macie czasu. W zasadzie jak Elvin skończy krzyczeć, to pojawi się pierwszy ork w polu widzenia.

Krata odgradzająca cele i resztę podziemi jest otwarta, w zamku wiszą tam klucze. Można ją zamknąć i odgrodzić się w ten sposób od atakujących. Tylko jedyna droga wyjścia to wstecz tunelem do drugiej wieży. Lub schować tam w pomieszczeniu, o którym mówiła Margery.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

Sayane

Ale to chodzi o to, że jest krata odgradzająca schody od części więziennej jako takiej? Bo się trochę zgubiłam w opisach Twoich i Tomka.

To tajne pomieszczenie nie ma wyjścia, tak? I wtedy bierzemy na przeczekanie, a oni popędzą w tym czasie na maga i reszte wojów?

 

Sekal

Są sobie schody. Z nich wchodzi się do przestrzeni, której widzicie tylko kawałek. Potem jest zamykana krata, w której są klucze i która jest otwarta. Ona zamyka przejście do cel (czyli korytarza, po którego bokach są zamykane pomieszczenia z krat). Wy stoicie w tym korytarzu.

Taka jest teoria jeśli zostawicie tajne przejście, którym tu dotarliście, otwarte.

 

__________________
If I can't be my own
I'd feel better dead

TomaszJ

Dobra, wygląda na to, że skoro są tak blisko to nici z planu, po prostu trzeba ich zabić. Wydawało mi się, że loszek to korytarz z celami po boku i schodami na końcu. Chciałem schować się jedną ekipą w celi blisko drzwi a druga sprowokowałaby orków do jak najgłębszego wbiegnięcia do środka. Wówczas Elvin i spółka wyskoczyli by im na plecy odcinając odwrót, a druga grupa była by względnie bezpieczna za kratami

 

__________________
Bez podpisu.