Jakbym nie zdążył dzisiaj odpisać to Zelda też pójdzie z Tupikiem. Raz że łańcuch to jakaś broń, a dwa jak da radę to wrzuci jakiegoś chudzielca (który i tak by umarł) do studni i sprawdzi to co miała sprawdzić. :D


Edit: Jest jeszcze jedna opcja ucieczki. Uwalniamy wszystkich albo prawie wszystkich więźniów, namawiamy ich do wspólnego ataku na straż. Zdobywamy ekwipunek, broń strażników, liny (z windy na przykład) etc. i gdy reszta więźniów będzie się przebijać górą my zleziemy przejściem przez studnię.

Jest tam coś w tej celi czego baba mogła by użyć jako prowizorycznej broni? pałka jakaś, ławka? łańcuch?
Coby przypierniczyć smokowi?

Nie. Cele nie są zaopatrzone w broń, ani nawet w meble czy inne sprzęty mogące służyć za improwizowaną. Zostają pięści, lub szukać gdzie indziej. Pocieszcie się, że dragonborn również nie ma broni - więc jeśli chcecie konfrontacji, lejecie się normalnie. Pazury które posiada nie są jakieś specjalnie groźniejsze od tipsów Zeldy;)

Zelda próbuje udobruchać smokowca, jego moc może nam się przydać w ucieczce.

Ok, jak baba będzie przegrywać to się może przydać.

Cóż w tej rundzie Tupik już chyba wyczerpał swoje akcje. Najchętniej powstrzymałby tą bójkę gdyby się dało, bo nic na niej nie zyskujemy ( poza zemstą :D )

może Zelda rzutem na Charyzme coś zdoła poradzić?

Ile czasu zajmie zanim gnom tam dobiegnie na przyśpieszeniu? Może będzie w stanie coś pomóc...

Ok 2 rund.

No to dobiega ale nie wpada jak bomba tylko spokojnie zagląda zza winkla.

Większość deklaracji już mam, więc zdecydowałem się zamieścić odpis. Czekam na deklaracje Wisienki - w razie czego zedytuję odpis;)

Krasnoludy są w tej samej celi z której wyszły - chyba, że Anbar zechce rozwalać na siłę jakieś drzwi od pustej celi (jest jedna bliżej drzwi od "baraków" - mogę wykonać odpowiednie testy ale będą proste i o ile chcecie)
Obaj jesteście na hide jakby co. Ewentualnie mogę zmodyfikować iluzję, bo Psionik nie określił co ma być.

Na dole rozpętało się piekło - słyszalne prawdopodobnie w strażnicy nad schodami.

Tupik - dragonborn was....nie rozumie. Przyjąłem interakcję Zeldy i Twoją jako akcję wolną z czekaniem na efekt....który nie nastąpił.
Jusron walczy dwie pełne tury. Pojawia się Grieger.

Rathan/Cromthalgor na kładce. Lucinda przed przepaścią.
Obaj na kładce nie mogą wisieć w nieskończoność. Po pewnym czasie zacznę testować ich kondycję - póki co kilka minut wytrzymają.

Co robicie?