Ano bywa, szkoda postaci bo już się w nią wczułem i była dobrze dopasowana, w wolnej chwili usiądę i pomyślę co jak i kim by tu ewentualnie zagrać, jak zwykle dla mnie to najcięższy orzech do zgryzienia.

Magiczne przedmioty są mistrzowskiej jakości, więc o ile nie pozorują starego rupiecia, to powinny się wyróżniać od reszty ubioru (tak tylko piszę).

Na pewno warto zacząć nowy wątek. Zastanawiam się tylko co dalej? Bo straciliśmy motyw główny, który powinien był nas prowadzić w sesji.

Krasnoludy pewnie wciąż chcą tej twierdzy szukać. Jeżeli istnieje jakiś zorganizowany ruch oporu przeciwko D'himinis to moglibyśmy współpracować.

Świętej Pamięci Lu pozdrawia z zaświatów :)

Dzięki za miłą grę i do zobaczenia w trakcie innej sesji :)

Mam nadzieję, że to będzie druga część Miasta Koszmaru :)

dzięki również

Różniły się - opisywałem jako dobrej jakości czy wyjątkowo dobrze zachowane np.

Zawsze można zająć się właściwym wątkiem;)

Musielibyście napisać w jaki sposób chcecie się w ewentualny "ruch oporu" włączyć. Zorganizowanego oporu nie ma, przynajmniej nie w samym mieście. Nic nie stoi na przeszkodzie, by takowy zacząć. Nie będę podpowiadał, bo nam jakieś służby zamkną jeszcze forum za szkolenie terrorystów;)

Może zaczniemy nowe rozdanie w nowym wątku po jakimś czasie, gdy krasnoludy wraz z Eoghanem zaczną rozkręcać ruch oporu (jeśli nie istnieje żaden)? Da to lepsze wprowadzenie dla wszystkich graczy i nie ukrywam, pozwoli mi zagrać kimś innym niż Oskar. Nie pasuje mi ta postać i chciałbym ją możliwie zmienić.

Jak dla mnie idealnie. Regeneracja mi się przyda.

Z nowymi postaciami kombinujcie dowolnie - jeśli chodzi o historię nie potrzebuję wypracowań. Kilka sensownych zdań w zupełności wystarczy. Ważniejszy jest ów background.

Musi mieć - dwie cechy osobowości, jakiś ważne zobowiązanie którego postać przestrzega, jakiś ideał w który wierzy i ciekawą wadę, która jest na tyle wyraźna by można było ją odegrać.

A co Anbarem jak Oskara nie będzie, bo raczej nie chce go zmieniać? Może byc Oskar NPC?

Anbar sam z siebie ruchu oporu rozkręcać nie będzie ale jak ktoś ma wizję i go przekona... ma ciągle uraz za ostatnie wydarzenia.

Nie widzę problemu. Zostaje w karczmie, robi jakiś downtime...np. odtwarza księgę zaklęć;)