Sayane

Wrzuciłam na szybko, zostawiłam tylko na docu niedokończoną końcówkę dialogu; choć chronologicznie to w sumie powinien iść najpiew druido-mord Warlocka.

Też mi się wydaje, że akurat w tej sesji bez doca jak bez ręki. Za dużo indywidualności.

 

psionik

Tak. Nie jestem fanem doc'a, moim zdaniem zabija sesje. Nie czytam drugi raz na forum tego, co już czytałem w doc'u i w efekcie forum staje się zbędne.
Inną sprawą jest tempo odpisywania. Ja nie mam czasu na doc'a i w efekcie wypada mi prosić, żeby Bozaf poszedł na jakieś zwiady (żeby wytłumaczyć jego brak w rozmowie toczącej się na docu).
Nie przeczę, że doc jest wygodny i miejscami potrzebny, ale jeśli tak ma wyglądać sesja, to ja rezygnuję. Nie znajdę czasu na doc'a i nie znajdę przyjemności w takiej sesji.
I nie chcę, żebyś Ty, lub ktokolwiek inny odebrał to jako szantaż, ani nic. Jeśli Wam pasuje takie podejście, to grajcie dalej, ja zrezygnuję.

Masz na myśli to?


Rozumiem, wydawało mi się, że pisałeś o roli "pomocniczej" i nie szarżowaniu z tematem.

 

Nami

Doc wyniknal z tego że jeden to był mój priv z warlockiem i w sumie Sławek się docisnal bo miał ochotę (Płomień w sensie)
No a drugie to wypytywanie npca i nie wyobrażam sobie tego w postach (znaczy wyobrażam ale nie chciałabym)

 

__________________
Discord podany w profilu

Gettor

Tak dokładnie, dzięki

Doskonale Cię rozumiem. Staram się blokować co bardziej szarżujące jednostki (i siebie samego), żeby dać innym okazję do wypowiedzenia się (wczoraj przyblokowałem dialog na poziomie gdzie teraz jest jego końcówka, żeby poczekać na Sayane, Kawalorna i Ciebie). Jednak jeśli ktoś jest kompletnie przeciwny takiej formie gry (no w zasadzie nie kompletnie gry, a takich szczegółowych dialogów jak mamy teraz i walki) to pozostaje opcja, że te dialogi będą go zwyczajnie omijać albo rozejdziemy się w pokoju, by spotkać się w przyszłości na gruncie bardziej odpowiadającym obu stronom.

Rozmowy między graczami a także między graczami a NPC wymagają reakcji na bierząco żeby były dobre, żywe i owocne (we wnioski i informacje), bo inaczej to... czułbym się jak bez ręki w takiej sesji.

 

Gettor

Na gdocu (oprócz dialogów) padło ważne pytanie:
Jest godzina 15 - co robicie dalej?
Jak dotąd jest głos Nami i Sayane za tym, żeby iść dalej (Sayane rzekła: jeśli np. dopiero o 19 się ściemni to bez sęsu tak wcześnie kiblować) i głos Warlocka za tym, że już teraz natychmiast postój

Sayane, co do pory roku:
"Eleint" to odpowiednik Sierpnia, znaczy tak-jakby-prawie schyłek lata. Ciemno się zacznie robić właśnie tak w okolicach 19-20.

Psionik, jaka ostateczna decyzja?

Korzystając z okazji dziękuję za grę EvilCookie, który napisał mi na PW, że z przykrością musi zrezygnować z sesji. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze w bardziej sprzyjających warunkach

 

Sayane

Mogłeś mojego orta poprawić <załamka>

No to jak sierpień to dylamy. Sorki za oczywiste pytanie, jakieś dziś zaćmienie mam (nawet sprawdzałam rano nazwę miasteczka żeby znaleźć na mapie, a przecież data też była ).

 

Gettor

Jakiego orta, ja nie przekopiowałem dokładnie tekstu tylko napisałem z pamięci. Co, że "bez sęsu"? Tak piszę jak mam napady głupawki

 

Nami

Sayane, ten ort na bank nie twój, Gettor się lubuje w takich :>
Ten typ tak ma!
Ciągle pisze "bierzący", mimo iż go poprawiałam już

 

__________________
Discord podany w profilu

psionik

Wow, szybki jesteś
Szkoda mi rezygnować z sesji, tym bardziej, że poświęciłem sporo czasu na przywrócenie karty postaci.
Nie mam problemu z prowadzeniem dialogów w docu. Mam problem z przeciąganiem każdej akcji na docu, przerzucaniem danych z doca do sesji jak worków kartofli, brak czegokolwiek interesującego w takich notkach i pomijaniem tego co jest na forum.

Czy możemy się chociaż umówić na częstsze wrzucanie treści z doc'a do sesji, żeby nie tworzyć takiej zbitki tekstu jaka jest teraz? Jaka jest wartość wrzucania 4-5 stron A4 do wątku sesyjnego? Ktoś to w ogóle czyta?

Taka ściana tekstu ze szczątkowym formatowaniem i nielicznymi paragrafami jest naprawdę nieczytelna. Może się czepiam, ale widzę zasadniczą różnicę w jakości tekstów pisanych samodzielnie, a tych "wrzucanych" z doc'a. Te pierwsze tworzą wciągającą historię, ukazują indywidualność postaci, jej podejście, motywy, charakter i przemyślenia. Mają nawet obrazki

Teksty wrzucone z doc'a mają tendencję do spłycania charakteru postaci. Zawierają wrzutki różnych osób bez jakiegoś odniesienia się postaci, jej przemyśleń, indywidualizmu. Trudno mi to ubrać w słowa, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi?

 

Sayane

Czepiasz się, bo pisałam, że wrzucam na szybko, żebyś miał :P
Ale jakby każdy tagował od razu w docu swoje kwestie to by nie było problemu