Zormar

Mój post wisi. I dodam, że jest to mój przedostatni post w owej sesji. Innymi słowy macie przed sobą ostatnią decyzję w tej przygodzie.

Jakby co możecie jeszcze próbować zadawać im jakieś pytania.

E.: 16.01.

Na wasze odpisy czekam do 20.01. włącznie.

 

Sayane

Strasznie krótko jak na takie życiowe decyzje :P Czy pozostanie z aasimarem bedzie preludium do kolejnej sesji?

 

Zormar

Na chwilę obecną preludium do następnej sesji, którą obecnie mam zaplanowaną, jest powrót Astine do domu. Niemniej obecnie rozgrywany wątek będzie kontynuowany, a jego konsekwencje będą rzutowały na kolejne wydarzenia.

Ogólnie rzecz biorąc obecna przygoda, ja i ta następna, którą będę prowadził ma na celu przede wszystkim uwikłanie różnych postaci w wątek przewodni, by zapewnić mi pulę bohaterów do kolejnych planowanych scenariuszy. Ogólnie rzecz biorąc Szlachetny Gniew jest planowany jako kampania.

 

Noraku

Przeszukuje wątki forum ale nie mogę znaleźć, kryształy w naszych dłoniach wzmacniają, które gałęzie magii?

2. Jak wygląda czarowanie z połamanymi palcami? Z tego co pamietam w DnD są 3 potrzebne rzeczy do czarowania ( zależnie od czaru) werbalny, składnikowy i gestowy. Czy istnieje w ogóle możliwość rzucenia czaru w sytuacji w jakiej jesteśmy czy jest to po prostu mocno utrudnione?

 

__________________
you will never walk alone

Zormar

1. Z tego co wiecie na tę chwilę po prostu wzmacniają magię (rzucacie czary jak na poziomie o 2 wyższym). Nic nie wiecie o tym, czy wzmacnia jakąkolwiek magię, czy też tylko niektóre gałęzie.

2. Ogólnie rzecz biorąc nie kojarzę takich zasad w podręczniku, ale z mojej strony powiedziałbym, że jest baaardzo utrudnione. Wymagałbym zarówno rzutu na koncentrację (z powodu bólu), jak również na niepowodzenie czaru (50%, albo i więcej szans na zmarnowanie, oczywiście o ile wymaga gestów). W przypadku bycia związanym również widziałbym jakieś szanse niepowodzenia czaru, to też sumarycznie mogę ci powiedzieć, że rzucenie czaru wymagającego komponentów somatycznych jest niesamowicie trudne, jeżeli nie praktycznie niewykonalne.

// Przyznam się, że pomysł z łamaniem palców czaromiotom wpadł mi, kiedy grałem kiedyś fanatycznym kapłanem z zapędami do palenia heretyków na stosie.

Niemniej nie musicie się, aż tak bardzo obawiać o swój los. Mam jeszcze parę niespodzianek w zanadrzu

E.: 19.01.

Mamy już deklarację Kerma, a po pytaniach wnoszę, że Sayane oraz Noraku również intensywnie przymierzają się do swoich. Jak to wygląda w twoim przypadku Cedryku?

 

Cedryk

Będzie dzisiaj ewentualnie jutro.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Zormar

Ok. Jeżeli potrzebujecie więcej czasu na przemyślenia, bądź na napisanie posta, to mówcie śmiało. W najbliższym czasie będę i tak miał raczej niewiele czasu na pisanie, więc mój post jakoś od razu też się nie pojawi.

 

Sayane

Ja najwcześniej w poniedziałek.

 

Noraku

Ja dzisiaj zamieszczę.

 

__________________
you will never walk alone

Sayane

Z odpisem poczekam na odpowiedź dla Cedryka, bo się ciekawie rozkręca.