lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Pathfinder RPG] Dziwne Wieki (18+) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/17969-pathfinder-rpg-dziwne-wieki-18-a.html)

Asderuki 09-08-2019 22:32

- A żesz ty! Puszczaj pokrako! - warknęła Imra zamachując się umagicznionym ostrzem na nieumarlaka.

Jeśli Imra jest zagrożona przez oba nieumarłe dzieci to mam z tego tytułu plusy do trafienia.


Kerm 10-08-2019 13:15

Okazało się, iż Arthmyn miał nieco racji, nie decydując się na wejście do środka. Nekromantyczne stwory okazały się agresywne, a zaklinacz cenił sobie dość wysoko swoje zdrowie.
Dlatego też Arthmyn, w ramach niesienia pomocy, rzucił ognistym pociskiem w stworka, który atakował Imrę.

Kaworu 10-08-2019 15:09

Niewiele myśląc, Umorli zaatakował płód, który go ugryzł. Nieumarłe "maleństwa" to jedno, ale skoro został pogryziony, to mógł się bronić.

- A masz pokrako! - wyktzyknął. Najwyraźniej wszelkie wątpliwości wyparowały z niego niczym kamfora.

Sindarin 10-08-2019 15:23

Skoro nieumarłe płody postanowiły ich zaatakować, wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - trzeba było się ich pozbyć. Kennick doskoczył do tego, który przyczepił się do Imry, płynnym ruchem dobywając magicznego sztyletu, po czym chlasnął abominację, chcąc zerwać ją z wojowniczki. Sadim zaś wezwał na błogosławieństwo Nethysa, by strumień pozytywnej energii zranił obie istoty.

Kennick:
Atak: 11 raczej pudło, ale może grapplowanego łatwiej trafić :)
Obrażenia: 4

Sadim:
Channel energy: 3 obrażenia (DC 14 na połowę obrażeń)


Slan 15-08-2019 20:04

Imra ze wstrętem rozpłatała potworność. Ta rozpadła się na małe kawałki, które natychmiast zaczęły stawać się potworną breją, której potworny smród poraził potwornie zmysły powonienia i poczuła potworne mdłości… Potworność!.
Tymczasem walka z drugim monstrum trwała w najlepsze. Sadim usiłował pomóc krasnoludowi, ale mało go nie trafił, a tymczasem w pierwszym ataku mało nie rozbił sobie stopy, ale na szczęście ognisty pocisk i moc bogów osłabyły istotkę na tyle, że mógł go rozgnieść w kolejnym ataku obryzgując się lepką mazią jak wcześniej Imra. Mniejsze i słabsze młody także umarły i zmieniły się w maź w złojach…

Kostnica krytyk zadany przez imrę
Kostnica potwierdzony
Kostnica Death
Kostnica imra naustead 1 rund
Kostnica Umorli pudło
Kostnica damage armyna
Umorli otrzymuje 1 damage
Kostnica Umorli hit
Kostnica umarli zadał 12 damage
Kostnica Umorli naustead 1 rund


Asderuki 16-08-2019 20:30

Imra skrzywiła się jeszcze bardziej niż wydawało się że to możliwe. Jej twarz przybrała zielonego koloru i chwiejnym krokiem wyszła na zewnątrz.
- Potrzebuje... świeżego powietrza... - wybełkotała czując jak jej żołądek się ściska a jego zawartość chce wyjść na zewnątrz.

Kilka chwil poza pokojem pozwoliło jej odetchnąć z ulgą. Mdłości minęły.
- Obrzydlistwo... ale chyba to już mówiłam, prawda? - powiedziała wracając do pokoju i odruchowo zasłoniła twarz chustą, którą wcześniej dostała od Kennicka. Przypomniała sobie o niej dopiero teraz. Zostawiając przeszukiwanie innym po prostu ustawiła się jako czujka w drzwiach wypatrując niebezpieczeństwa.

Kerm 16-08-2019 20:50

Smród był nieziemski, ale nikt nie powiedział, że "zwiedzanie" szpitala będzie tylko i wyłącznie przyjemnością. Dlatego też Arthmyn przekroczył próg gabinetu i, usiłując oddychać ustami, zabrał się za przeszukiwanie pomieszczenia, starając się nie nadepnąć na resztki nekromantycznych doświadczeń.

Kaworu 17-08-2019 17:52

Umorli także został w pomieszczeniu, marszcząc nos i rozglądając się wokół. Czy było tu coś cennego? A może jakieś zapiski nekromanty, które rzuciłyby nowe światło na sytuację w szpitalu?

Sindarin 17-08-2019 18:55

Smród i resztki nekromantycznych płodów wzbudziły w braciach kolejne z nielicznych wspomnień z dzieciństwa.
- Pamiętasz, jak przyniosłeś do bidula ten gnijacego kota? - Sadim zagadnął Kennicka, szukając czegoś do zatkania nosa.
- Ta, upchnąłem go między papierami w gabinecie dyrektora - śledczy uśmiechnął się, grzebiąc w torbie - Po paru dniach śmierdziało w sumie podobnie. Jest! - wyciągnął w końcu jakąś niewielką fiolkę, wypuścił z niej kroplę na palec i wtarł sobie pod nos. Następnie podał bratu - Ekstrakt z mięty, może trochę pomoże - odbierając ją od Sadima, podał Imrze, której widać najbardziej przeszkadzał fetor, a potem pozostałym towarzyszom.

Nie chcą dalej tracić czasu, bracia także zabrali się za przeszukiwanie pomieszczenia.

Slan 18-08-2019 20:19

Drużyna przaszukała pomieszczenie. Pierwszym co znaleźli była skrzynka z napisem „tylko w wyjątkowych sytuacjach. Znajdowała się ona za szafką ze słojami i została przyniesiona skądś. W środku było sześć flakoników alchemicznego ognia, tyleż samo wody święconej, zestaw do leczenia, dwie slaszki antytoxyny i siekiera (handaxe) oraz drewniany symbol Desny. Prócz tego znaleźli kilka kartek z konferencji o gobliniźmie niziołczym i hoardyźmie krasno ludzkim… i trochę kalambur.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:46.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172