|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-06-2019, 19:28 | #401 |
Reputacja: 1 | |
02-06-2019, 20:02 | #402 |
Reputacja: 1 | |
02-06-2019, 20:30 | #403 | |
Reputacja: 1 | Cytat: | |
11-06-2019, 21:04 | #404 |
Reputacja: 1 | Odpisałem na docu. To będzie ostatnia scena, po której będziecie mieli chwilę na wrzucenie postów ze swoimi przemyśleniami czy czym tam potrzebujecie (w tym ew. szczegółami odnośnie postępowania w podróży powrotnej do kaplicy), a ja następnie wrzucę mojego posta i będziemy lecieć dalej. EDIT: Post jest. Ogólnie rzecz biorąc pragnę uzyskać od was wyraźną deklarację odnośnie tego co robicie oraz tego jak to robicie. Wicie ew. plan czy coś w tym guście. Niektórzy z was dostaną niedługo PW z dodatkowymi informacjami odnośnie ich postaci. Z pozostałych rzeczy nikt z was nie otrzymał rany podczas przeprawy. Z NPCów to Herda trochę poharatało, a z nogi Valfary poleciała może jedna stróżka krwi. Mukale natomiast nastąpił na szkło, co skutkuje 1 obrażeniem oraz -10 stóp/3m do szybkości ruchu do czasu opatrzenia rany (ps. podczas szału nie czujesz bólu z tej rany i nie ogranicza ona twojej ruchliwości). Deklarację chcę uzyskać do 16.06. |
12-06-2019, 07:35 | #405 |
Reputacja: 1 | Deklarację powinienem dać radę przesłać dzisiaj Krótki post co do przeprawy i przemyśleń Neff'a przed świątynią pojawi się około piątku/soboty. |
12-06-2019, 14:53 | #406 |
Reputacja: 1 | Zor, wiesz, że ci się zdublował post? Postaram się też odpisać jakoś zachwilę, ale póki co smażę jajka na mózgownicy. PD: Bloody - dotarliśmy do świątyni. To Sile walczy z dyniami... Ostatnio edytowane przez Asderuki : 12-06-2019 o 15:07. |
12-06-2019, 15:27 | #407 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
E. Już poprawione Ostatnio edytowane przez BloodyMarry : 12-06-2019 o 15:32. | |
12-06-2019, 15:34 | #408 |
Reputacja: 1 | Poprawiłem. Po prostu zapomniałem jakoś skasować poprzedniego posta |
13-06-2019, 06:51 | #409 |
Reputacja: 1 | Niech ktoś pomoże biednemu dzikusu. On nawet nie ma czym obandażować tej rany, chyba że skórą leoparda . |
13-06-2019, 07:22 | #410 |
Reputacja: 1 | W sumie Hanah albo ktoś inny mógłby na to zerknąć, kiedy Pelaios z obstawą udał się na zwiad. |
| |