Rewik

Termin odpisów 25.11 włącznie

Brilchan dodatkowo zachęcam do kontynuacji rozmowy z Windrin i Antonem.

Jeśli o czymś zapomniałem z deklaracji, to wybaczcie, ale mam do końca listopada trochę mniej czasu i zwyczajnie umknęło mi. Przypominać się.

Oczywiście dopuszczam jeszcze jakieś krótkie akcje w Phandalin każdej postaci, łącznie ze wzajemnym przekazywaniem sobie informacji, zwłaszcza na linii Anton- reszta.

Z Antonem zgodnie z decyzją, zabawimy w Phandalin dłużej.

E. bicie serca dochodzi jakby z drzewa.

 

Obca

jo ponieważ fabularnie tylko nasz worlock wie o co biega to się wstrzymam z postem póki nam Worlock nie wyjawi oc o biega czy coś.

 

__________________
I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home!

Rewik

jasne

 

Brilchan

Warlock sam nie ma pojęcia :P jeżeli można to poproszę o rzut na Arcane i jakieś informacje jeżeli się uda :P

 

Vantablack

Dźgnij to patykiem.

 

Rewik

W jakim celu ktoś, czy coś połączył owe drzewo z tym dziwnie wyglądającym sercem było ci niewiadome. W czasach, do których niechętnie sięgasz pamięcią słyszałeś jednak o różnych praktykach magicznych. W zależności od czarnoksiężnika, z którego ust wychodziły wypowiadane słowa, serce bądź krew była uważana za nośnik esencji życia lub nieżycia, być może samej duszy. Po zastanowieniu dochodzisz do wniosku, który chyba zaskoczył sam ciebie. Ty również korzystałeś z magii, która mogła mieć niejasne koneksje z tym co widziałeś oczami swojego chowańca. Kiedy tworzyłeś Ognika, wkładałeś filakterium od Efreetti w miejsce serca wysuszonego impa, korzystałeś z krwi kotki. Czy i jak było to ze sobą powiązane, trudno było powiedzieć.


Ten trop nakłonił cię do zwrócenia większej uwagi na ciecz, jaką transportowało serce do drzewa. Nie było zabarwione czerwienią, lecz niektóre z "żył", niczym korzenie zagłębiały się w lekko zabarwioną krwią glebę.

Spróbuję dziś dać odpis Antonowi

 

Brilchan

Zacząłem brać dzisiaj pełną dawkę nowego leku czuje się jak pijany od tej pełnej dawki leku kręci mi się w głowie mam zgagę stulecia. Nie wiem czy dam radę wrzucić odpis dziś bo z czasem się gorzej robi.

Żeby nie blokować kolejki czy możemy uznać że Agnis dzieli się tą informacją z resztą ? Tz nie mówi że sam robił tego typu rzeczy ale że widział podobne.

 

Vantablack

Bez pośpiechu.

Zazdro.

 

Rewik

jak dla mnie spoko z dzieleniem się wieściami.
Najwyżej dokleję do swojego w przypływie wigoru

 

Stalowy

Po tym jak czarokleta podzieli się wieściami to i ja poproszę o rzut na ars arcanum / wiedzę naturę.