lastinn - [Komentarze] "Dolina Lodowego Wichru

lastinn (http://lastinn.info/)

- Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)

- - [Komentarze] "Dolina Lodowego Wichru - Zakrzepłe Serca" (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/19560-komentarze-dolina-lodowego-wichru-zakrzeple-serca.html)

Inicjatywa:
Oberik - 19
Sorcane - 19
Lotta - 17
Potwór - 17
Bran - 11
Lavena - 9

Cytat:

Napisał Sayane (Post 932328)

U mnie rzut oszczepem jeśli będzie możliwość. Ewentualnie zabezpieczanie tyłów.

Sayane masz jakieś źródło światła? W sumie pytanie do wszystkich. Czy tylko ten śledź świeci?

Cytat:

Napisał Stalowy (Post 932331)

Schodzę na dół. Na dole skirmish - strzał z łuku i ucieczka, powtórka aż bestia padnie. Jezeli wpadnę w melee to disengage i umknięcie.

Stalowy - Wersja szybka na DC 15 atletyka (akcja w 2 rundzie), czy powolna (akcja dopiero w 3 rundzie)?

Płomiennoluski - rozumiem, że korzystasz z tego? Swoją drogą szkoda, że akurat twoja psotać zeszła na dół, było by jak znalazł z tym negowaniem osłon :>

Cytat:

Before you make an attack with a ranged weapon that you are proficient with, you can choose to take a -5 penalty to the attack roll. If that attack hits, you add +10 to the attack's damage.)

Czyli podsumowując, wyglądałoby to tak: (czekam jakiś czas na ewentualne uwagi i odpowiedzi.) i biorę się za rzucanie.

Runda 1:
Oberik: wycofanie + ukrywanie + atak!
Sorcane: schodzi na dół
Lotta: rzut oszczepem!/zabezpieczanie tyłów.
Potwór: atak!
Bran: unik + wycofanie
Lavena: rzuca firebolt!

Wersję powolną poproszę - mam za mało atletyki by na tą szybką się porywać.

Nie mam źródła światła, mam za to darkvision.

Z tym darkvision to nie jest tak kolorowo. (Hehe).
Przyznam, ze myslalem ze troche inaczej dziala, ale tez nie jest tak, ze mam darkvision wiec swiatlo mi nie potrzebne.

1. Widzi sie w odcieniach szarości.
2. Widzi sie jak w dim light. (Zawady na testy zwiazane z widzeniem).

Starczy by nie bić czołem w stalagnaty, ale średnio komfortowo sie w czyms takim np. strzela z łuku, czy szuka pułapek.

Moze sie myslę, bo to tak na szybko sobie ogarniam, bo widze ze sie zmienilo względem 3.5. Ale rozumiem to troche jakbym chodził w bezchmurną, księżycowa noc.

Akurat na dole jest źrodlo swiatla, wiec poki tam sie walka dzieje to ok. No i są jeszcze wśród was zwykli ludzie. Głównie dlatego pytam z myślą o Lottcie.

Potwór idzie przede mną... eh... będę mógł zmienić deklarację po rozliczeniu jego ataku?

Na ten moment wydaje mi się, że najrozsądniej jest stanąć tuż obok śledzia, tak żeby bestia była dobrze oświetlona i widoczna dla wszystkich.

Co do światła, to dim light nie daje kar do ataku, ale daje kary do Percepcji. Dlatego zrobiłem sobie światło. Biedne, bo biedne... ale jakieś.

Ciemność (heavy obscured) daje disadventage na atak, jeżeli nasze celowanie jest oparte o widzenie (są te umiejętności w stylu blindsight czy inny blindfighting...)

No i Darkvision działa tak jakby ciemność była oświetlona dim light (light obscured). Czyli walczyć można bez problemu, łatwiej za to wpaść w zasadzkę/pułapkę.

Ważny jest zasięg Darkvision bo za nim już nic nie widać (heavy obscured).

Wystarczy raz pograć Warlockiem z Devilsightem i o ciemności człowiek wie wszystko :D

Deklarowałam zakup pochodni; czy użyła to zależy jaki zasięg miał śledz. Ale raczej tak, zeby w czasie marszu też z tyłu mieć drugie źródło światła, nie tylko z przodu.

Śledź ma 5 stóp jasnego światła i kolejne 5 dim light.

Pochodnia daje 20 stóp jasnego i 20 dim.

W komentarzach mam korepetycje z mechaniki, bo z 5 jestem noga :P

Inicjatywa:
Oberik - 19
Sorcane - 19
Lotta - 17
Potwór - 17
Bran - 11
Lavena - 9

Runda 1:
Oberik: wycofanie + atak! - pudło!
Sorcane: schodzi na dół
Lotta: rzut oszczepem! - pudło!
Potwór: atak! (Bran) - trafienie! (11 obrażeń!)
Bran: rzut obronny! - oblany! (sparaliżowany! pochwycony!)
Potwór atak! (Bran) - trafienie! (7 obrażeń! - nieprzytomny!)
Bran: stabilizacja! - krytycznie zdany! (~~nieprzytomny!~~)
Bran: rzut obronny! - zdany! (~~sparaliżowany~~)
Lavena: rzuca firebolt! - trafienie! (7 obrażeń!)

Ledwie chwilę mieli, by podjąć decyzje o ucieczce. Oberik zdążył się wycofać, lecz Bran pozostał w obrębie światła, licząc na pomoc towarzyszy z góry. Potwór, który nie przypominał niczego co było znane ludziom i nieludziom, obniżył się i skoczył na Brana. Dziesięć haczykowatych odnóży oplotło krasnoluda, znajdując dojście do jego skóry, którą przebiło wiele igieł. Krasnolud w przerażeniu poczuł drętwienie kończyn i twarzy. Siły opadły zeń niezwykle szybko. Na tyle szybko, że nie było mowy o próbie ucieczki. Ze strachem on i Oberik spostrzegli, że wbrew wszelkiej logice istota ta pływała w powietrzu, mimo iż nie posiadała skrzydeł. Przez mdlące połączenia nerwowe przebiegł jeszcze impuls silnego uciskającego w klatce bólu, który na czas jakiś pozbawił go przytomności.

Dziób potwora rozwarł się w obcym, nienazwanym hałasie kiedy magiczny pocisk Laveny rozświetlił jamę. Stwór wciąż oplatając krasnoluda, zaczął wycofywać się w ciemność.

Tymczasem Sorcane zaczął schodzić po linie, a Lotta próbowała znaleźć sposobność do rzutu oszczepem, lecz bestia trzymała się na uboczu. Kobieta pomny na słowa Sorcane, że słyszał także coś z miejsca, z którego przyszli spojrzała za siebie, unosząc wyżej pochodnię. Ostrożnie, ściskając broń skierowała się w tamtą stronę. I wtedy wychwyciła jakiś ruch!

W oddali, w pionowym korytarzu Lotta spostrzegła dwie pary gadzich ślepi. Koboldy, podwieszone na linach, pod drewnianym trapem górników pośpiesznie wycofywali się z tego miejsca.

Mi Raaz - twoja tura niestety została zużyta na stabilizacje i zwalczenie paraliżu, nadal jesteś pochwycony, ale przytomny dzięki dobrej stabilizacji (1 hp). Będziesz miał akcję w tej rundzie.

Potwór się wycofuje (chce) do swego leża razem z Branem!

Lotta widzi 2 koboldy, które najpewniej próbowały zawalić górniczy trap, którym przyszliście lub zastawić tam jakąś pułapkę. Teraz wydają się pośpiesznie wycofywać i opuszczać się na dół. Są bezbronne w tym miejscu. Najpewniej zostały ostrzeżone o obecności potwora i może waszej.

Stalowy ta runda jeszcze na wspinaczkę, chyba ze chcesz jakąś akrobatykę na linie odstawić :)

Płomiennoluski nie możesz się ukrywać i strzelać w tej samej rundzie, chyba ze o czym snie wiem. uznałem ze strzelasz.

Alex dzięki za linka i brawo za pierwsze trafienie :)

Runda 2:
Oberik: ?
Sorcane: schodzi na dół.
Lotta: ?
Potwór: ?
Bran: ?
Lavena: ?

Zrzuć to na karb obojetnosci wzgledem losu towarzyszy :)

Też o tym pomyślałem. Łakomy kąsek :>
No ale oczywisty cel skoro Oberik się wycofał, a bestia ma reach, więc nawet nie musiała w światło za bardzo wchodzić.