[Komentarze] "Dolina Lodowego Wichru - Zakrzepłe Serca" - Strona 13

Rewik · 29-10-2021, 20:48

Spróbować można.
Termin na odpis mija jutro.
Nie będę jakoś szczególnie ganiał za odpisy w tej rundzie, bo za wiele się nie działo po drodze i kilka pół-nieobecności zgłosoznych, ale chciałbym by zostało rozstrzygnięte między Oberikiem i Branem kto zabiera figurkę psa.

Potem wstawiam walkę i kontynuację. Opis walki z perspektywy BG nie jest wymagany, bo to nudne powielanie treści, chyba że ktoś się w tym lubuje.

Dzisiaj rano uświadomiłem sobie, że wy chyba nie macie żadnego healera? Taką drużynę zebralem

Mi Raaz · 29-10-2021, 23:33

Figurkę niech zabierze Oberik. Pogadam z nim o niej po wyjściu z jaskiń.

Broń biała nie sięgnie... a mogę w niego psiknąć gazem pieprzowym(10 stóp)? Czy raczej z kuszy w plecy?

Rewik · 30-10-2021, 04:44

Gaz starczy

E.
PS. to nie ma pleców

Mi Raaz · 30-10-2021, 08:07

To psikam poison spray na mózg!

Rewik · 30-10-2021, 08:29

Inicjatywa:
Oberik - 19
Sorcane - 19
Lotta - 17
Potwór - 17
Bran - 11
Lavena - 9

Runda 1:
Oberik: wycofanie + atak! - pudło!
Sorcane: schodzi na dół
Lotta: rzut oszczepem! - pudło!
Potwór: atak! (Bran) - trafienie! (11 obrażeń!)
Bran: rzut obronny! - oblany! (sparaliżowany! pochwycony!)
Potwór atak! (Bran) - trafienie! (7 obrażeń! - nieprzytomny!)
Bran: stabilizacja! - krytycznie zdany! (~~nieprzytomny!~~)
Bran: rzut obronny! - zdany! (~~sparaliżowany~~)
Lavena: rzuca firebolt! - trafienie! (7 obrażeń!)

Ledwie chwilę mieli, by podjąć decyzje o ucieczce. Oberik zdążył się wycofać, lecz Bran pozostał w obrębie światła, licząc na pomoc towarzyszy z góry. Potwór, który nie przypominał niczego co było znane ludziom i nieludziom, obniżył się i skoczył na Brana. Dziesięć haczykowatych odnóży oplotło krasnoluda, znajdując dojście do jego skóry, którą przebiło wiele igieł. Krasnolud w przerażeniu poczuł drętwienie kończyn i twarzy. Siły opadły zeń niezwykle szybko. Na tyle szybko, że nie było mowy o próbie ucieczki. Ze strachem on i Oberik spostrzegli, że wbrew wszelkiej logice istota ta pływała w powietrzu, mimo iż nie posiadała skrzydeł. Przez mdlące połączenia nerwowe przebiegł jeszcze impuls silnego uciskającego w klatce bólu, który na czas jakiś pozbawił go przytomności.

Dziób potwora rozwarł się w obcym, nienazwanym hałasie kiedy magiczny pocisk Laveny rozświetlił jamę. Stwór wciąż oplatając krasnoluda, zaczął wycofywać się w ciemność.

Tymczasem Sorcane zaczął schodzić po linie, a Lotta próbowała znaleźć sposobność do rzutu oszczepem, lecz bestia trzymała się na uboczu. Kobieta pomny na słowa Sorcane, że słyszał także coś z miejsca, z którego przyszli spojrzała za siebie, unosząc wyżej pochodnię. Ostrożnie, ściskając broń skierowała się w tamtą stronę. I wtedy wychwyciła jakiś ruch!

W oddali, w pionowym korytarzu Lotta spostrzegła dwie pary gadzich ślepi. Koboldy, podwieszone na linach, pod drewnianym trapem górników pośpiesznie wycofywali się z tego miejsca.

Runda 2:
Oberik: atak! (strzelec wyborowy, atak ukradkowy) - trafienie! (16 obrażeń!)
Sorcane: akrobatyka - zdany!
atak!- trafienie! (8 obrażeń!)
Lotta: atak! - trafienie! (9 obrażeń!)
Potwór: uwalnia Brana ucieczka!

Lotta w krótkim rozbiegu rzuciła włócznią w dół, w jednego z koboldów zawieszonych na linie. Oszczep przebił go, a bezwładne koboldzie ciało spadło w czarną otchłań. Drugi kobold zwisł nieruchomo i spojrzawszy na Lottę zaczął coś klekotać w jej stronę. Nie sposób było jednak wyłapać sensu słów przez hałas, jaki tworzyła spadająca woda.

Lotta - traci oszczep!

Tymczasem Sorcane, który zszedł na linie już na wysokość, pozwalającą mu dojrzeć atakującą i zabierającą Brana w ciemności lewitującą maszkarę, owinął wokół nogi linę odgiął się w tył zawisając głową w dół. Sprawnie sięgnął po łuk i naciągnął strzałę.

Elfia strzała ugodziła potwora w lewitujący odwłok, przypominający w strukturze tkankę mózgową niemal w tym samym czasie co idealnie wymierzony pocisk Oberika, który utkwił w jego paszczy. Bran wykorzystał ten moment i wyrwał się z uścisku haczykowatych odnóży i opadł ciężko na ziemię.

Runda 2:
Bran: rzuca poison spray!
Bran: kondycja - zdany!
Potwór: test obronny - zdany!
Lavena: interakcja z koboldem

Bran przezwyciężył silne ukłucie bólu gdzieś pod żebrami i zdołał otoczyć uciekającego drapieżnika magiczną chmurą trującego dymu, jednakże na nic się to zdało.

Runda 3:
Oberik: ?
Sorcane: ?
Potwór: ?

Oberik i Sorcane jeszcze ma akcje, którą można coś zmienić.
Alex Gramy na kamienie milowe.

Rewik · 30-10-2021, 09:33

Sa okreslone warunki w kampani. Natimiast jesli za bardzo odejdziemy od scenariusza czy cuś to się zmodyfikuje uznaniowo

Stalowy · 30-10-2021, 10:13

Dalej szyję z łuku do potwora. Jeżeli będzie możliwość to po ataku spróbuję zsunąć się na linie trochę niżej by w razie czego móc podjąć pościg za potworem.

Plomiennoluski · 30-10-2021, 16:18

No kanonadę nadal przeprowadzam, nie ma litości dla mackowatych cosiów, które uciekają z moimi strzałami w sobie.

Strzelec + ukradkowy jak da rade

Rewik · 31-10-2021, 09:20

Ok, jak kto chce przejść z jednej grupy do drugiej to oczywiście nie ma problemu. Tak to aktualnie wygląda:

Czas na odpis 08.11.2021 włącznie

Stalowy · 31-10-2021, 15:56

Trochę się że tak powiemy wkopaliśmy z tym brakiem healera

Miałem nadzieję że ktoś będzie w tym ogarnięty.
Ktoś zakłada u siebie taką opcję?

W razie czego przy najbliższym level up'ie mogę wskoczyć w coś healingowego, co powinno być legitne.

29-10-2021, 20:48	#121
Rewik Reputacja: 1	Spróbować można. Termin na odpis mija jutro. Nie będę jakoś szczególnie ganiał za odpisy w tej rundzie, bo za wiele się nie działo po drodze i kilka pół-nieobecności zgłosoznych, ale chciałbym by zostało rozstrzygnięte między Oberikiem i Branem kto zabiera figurkę psa. Potem wstawiam walkę i kontynuację. Opis walki z perspektywy BG nie jest wymagany, bo to nudne powielanie treści, chyba że ktoś się w tym lubuje. Dzisiaj rano uświadomiłem sobie, że wy chyba nie macie żadnego healera? Taką drużynę zebralem Ostatnio edytowane przez Rewik : 29-10-2021 o 20:50.

29-10-2021, 23:33	#122
Mi Raaz Reputacja: 1	Figurkę niech zabierze Oberik. Pogadam z nim o niej po wyjściu z jaskiń. Broń biała nie sięgnie... a mogę w niego psiknąć gazem pieprzowym(10 stóp)? Czy raczej z kuszy w plecy? __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

30-10-2021, 04:44	#123
Rewik Reputacja: 1	Gaz starczy E. PS. to nie ma pleców Ostatnio edytowane przez Rewik : 30-10-2021 o 08:00.

30-10-2021, 08:07	#124
Mi Raaz Reputacja: 1	To psikam poison spray na mózg! __________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

30-10-2021, 08:29	#125
Rewik Reputacja: 1	Inicjatywa: Oberik - 19 Sorcane - 19 Lotta - 17 Potwór - 17 Bran - 11 Lavena - 9 Runda 1: Oberik: wycofanie + atak! - pudło! Sorcane: schodzi na dół Lotta: rzut oszczepem! - pudło! Potwór: atak! (Bran) - trafienie! (11 obrażeń!) Bran: rzut obronny! - oblany! (sparaliżowany! pochwycony!) Potwór atak! (Bran) - trafienie! (7 obrażeń! - nieprzytomny!) Bran: stabilizacja! - krytycznie zdany! (~~nieprzytomny!~~) Bran: rzut obronny! - zdany! (~~sparaliżowany~~) Lavena: rzuca firebolt! - trafienie! (7 obrażeń!) Ledwie chwilę mieli, by podjąć decyzje o ucieczce. Oberik zdążył się wycofać, lecz Bran pozostał w obrębie światła, licząc na pomoc towarzyszy z góry. Potwór, który nie przypominał niczego co było znane ludziom i nieludziom, obniżył się i skoczył na Brana. Dziesięć haczykowatych odnóży oplotło krasnoluda, znajdując dojście do jego skóry, którą przebiło wiele igieł. Krasnolud w przerażeniu poczuł drętwienie kończyn i twarzy. Siły opadły zeń niezwykle szybko. Na tyle szybko, że nie było mowy o próbie ucieczki. Ze strachem on i Oberik spostrzegli, że wbrew wszelkiej logice istota ta pływała w powietrzu, mimo iż nie posiadała skrzydeł. Przez mdlące połączenia nerwowe przebiegł jeszcze impuls silnego uciskającego w klatce bólu, który na czas jakiś pozbawił go przytomności. Dziób potwora rozwarł się w obcym, nienazwanym hałasie kiedy magiczny pocisk Laveny rozświetlił jamę. Stwór wciąż oplatając krasnoluda, zaczął wycofywać się w ciemność. Tymczasem Sorcane zaczął schodzić po linie, a Lotta próbowała znaleźć sposobność do rzutu oszczepem, lecz bestia trzymała się na uboczu. Kobieta pomny na słowa Sorcane, że słyszał także coś z miejsca, z którego przyszli spojrzała za siebie, unosząc wyżej pochodnię. Ostrożnie, ściskając broń skierowała się w tamtą stronę. I wtedy wychwyciła jakiś ruch! W oddali, w pionowym korytarzu Lotta spostrzegła dwie pary gadzich ślepi. Koboldy, podwieszone na linach, pod drewnianym trapem górników pośpiesznie wycofywali się z tego miejsca. Runda 2: Oberik: atak! (strzelec wyborowy, atak ukradkowy) - trafienie! (16 obrażeń!) Sorcane: akrobatyka - zdany! atak!- trafienie! (8 obrażeń!) Lotta: atak! - trafienie! (9 obrażeń!) Potwór: uwalnia Brana ucieczka! Lotta w krótkim rozbiegu rzuciła włócznią w dół, w jednego z koboldów zawieszonych na linie. Oszczep przebił go, a bezwładne koboldzie ciało spadło w czarną otchłań. Drugi kobold zwisł nieruchomo i spojrzawszy na Lottę zaczął coś klekotać w jej stronę. Nie sposób było jednak wyłapać sensu słów przez hałas, jaki tworzyła spadająca woda. Lotta - traci oszczep! Tymczasem Sorcane, który zszedł na linie już na wysokość, pozwalającą mu dojrzeć atakującą i zabierającą Brana w ciemności lewitującą maszkarę, owinął wokół nogi linę odgiął się w tył zawisając głową w dół. Sprawnie sięgnął po łuk i naciągnął strzałę. Elfia strzała ugodziła potwora w lewitujący odwłok, przypominający w strukturze tkankę mózgową niemal w tym samym czasie co idealnie wymierzony pocisk Oberika, który utkwił w jego paszczy. Bran wykorzystał ten moment i wyrwał się z uścisku haczykowatych odnóży i opadł ciężko na ziemię. Runda 2: Bran: rzuca poison spray! Bran: kondycja - zdany! Potwór: test obronny - zdany! Lavena: interakcja z koboldem Bran przezwyciężył silne ukłucie bólu gdzieś pod żebrami i zdołał otoczyć uciekającego drapieżnika magiczną chmurą trującego dymu, jednakże na nic się to zdało. Runda 3: Oberik: ? Sorcane: ? Potwór: ? Oberik i Sorcane jeszcze ma akcje, którą można coś zmienić. Alex Gramy na kamienie milowe.

30-10-2021, 09:33	#126
Rewik Reputacja: 1	Sa okreslone warunki w kampani. Natimiast jesli za bardzo odejdziemy od scenariusza czy cuś to się zmodyfikuje uznaniowo

30-10-2021, 10:13	#127
Stalowy Reputacja: 1	Dalej szyję z łuku do potwora. Jeżeli będzie możliwość to po ataku spróbuję zsunąć się na linie trochę niżej by w razie czego móc podjąć pościg za potworem.

30-10-2021, 16:18	#128
Plomiennoluski Reputacja: 1	No kanonadę nadal przeprowadzam, nie ma litości dla mackowatych cosiów, które uciekają z moimi strzałami w sobie. Strzelec + ukradkowy jak da rade __________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...

31-10-2021, 09:20	#129
Rewik Reputacja: 1	Ok, jak kto chce przejść z jednej grupy do drugiej to oczywiście nie ma problemu. Tak to aktualnie wygląda: Czas na odpis 08.11.2021 włącznie Ostatnio edytowane przez Rewik : 31-10-2021 o 09:33.

31-10-2021, 15:56	#130
Stalowy Reputacja: 1	Trochę się że tak powiemy wkopaliśmy z tym brakiem healera Miałem nadzieję że ktoś będzie w tym ogarnięty. Ktoś zakłada u siebie taką opcję? W razie czego przy najbliższym level up'ie mogę wskoczyć w coś healingowego, co powinno być legitne.