Ayoze

Nawet jeśli (nie mam teraz jak sprawdzić), to jak sam opis zaklęcia mówi, przesłuchiwany denat musi mieć usta by mówić, a twarz Petrosa została tak zmasakrowana, że została jedna wielka galaretka

Autorzy w ten sposób zapobiegli pójściu graczy na skróty i wyciągnięcia wszystkiego ze zmarłego profesora już na samym początku przygody

 

Alex Tyler

Domyślałam się, że to by niemal na pewno nie zadziałało, bo byłby to spory plot hole w scenariuszu. Moja postać natomiast przypuszczałaby, że to zbyt łatwe. Tak czy inaczej, to miał być jedynie test dzięki któremu potencjalnie dowiedzielibyśmy się dlaczego to niemożliwe. Bo wyjaśnienia mogłyby być różne. Na przykład ktoś mógłby duszę ukraść albo zniszczyć.

W każdym razie moja postać może uzyskać te informacje? Tzn. że w „wypadku” aparat mowy Lorrimora uległ poważnemu uszkodzeniu i przy okazji uniemożliwia to pogadanie z jego duchem?

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Ayoze

Alex, jeśli Shelessara zapyta Kendrę, czy próbowała jakoś komunikować się z ojcem po śmierci, to odpowie, że poprosiła o to ojca Corianu, ale ten powiedział jej, że twarz, usta i gardło Petrosa były w tak złym stanie, że nie mógł się z nim skontaktować.

 

Alex Tyler

Może być. Dziękuję bardzo.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Szelma

Nikolai z pewnością będzie działać zgodnie ze swoim charakterem

Pytań na razie żadnych nie ma, bo współgracze zadali chyba najodpowiedniejsze na ten moment.

Alex, czy Nikolai będzie w stanie usłyszeć odpowiedź Kendry na temat nieudanej próby rozmowy ojca Corianu z Petrosem? Bo jak mniemam Twoja postać zapyta o to jeszcze w domu, w salonie? Jeśli tak, zawarłabym to w swoim odpisie.

EDYCJA:

A jednak mam jedno pytanie do Kendzi

- Skoro ten szeryf nie zezwolił ci na identyfikację ojca, to skąd wiesz, że to na pewno on leży w tej trumnie? Zwrócił ci ubrania Petrosa, w których ten wyszedł na eksplorację więzienia tego feralnego wieczora, czy w jakiś inny sposób dostałaś pewność, że nie chowasz obcego człowieka?

 

Alex Tyler

Z odpowiedzi na drugie pytanie mojej postaci wynika, że ojciec Corianu również widział zwłoki. A to by już musiało oznaczać spisek, albo tragiczną pomyłkę ze strony przynajmniej dwóch osób.

I spoko, możesz odnieść się do odpowiedzi w swoim poście. Nie widzę powodu, by to pytanie miało zostać zadane w sekrecie.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Szelma

Nasze postaci dopiero co przyjechały do Ravengro, więc nawet nie wiemy, co jest spiskiem, a co nie. I czy w ogóle jakiś jest. A zbieranie informacji to norma w takich sesjach, no i w śledztwie trzeba wyeliminować wszelkie możliwości, co też Nikolai tym pytaniem stara się czynić

Zwłaszcza, że MG napisał, że po twarzy Petrosa została galareta - odbieram to jako totalną niemożliwość rozpoznania oblicza, więc - jeśli tak było - musieli inaczej rozpoznać zwłoki. No chyba, że Petros miał na ciele jakiś znak szczególny (blizna, tatuaż) i szeryf czy kapłan o tym wiedzieli, to sprawa jest prostsza.

 

Ayoze

- Tak, przyniósł mi jego zakrwawione ubranie do rozpoznania. To były rzeczy ojca. W związku z tym, że śledztwo nie wykazało jakiegokolwiek udziału innych osób w śmierci Petrosa, zostawił mi je, ale od razu poleciłam Alinie, żeby się ich pozbyła. - Kendra z trudem powstrzymywała łzy. - Nie chciałam ich w tym domu.

 

Szelma

- Czyli nie ma już możliwości, żeby rzucić na nie okiem? - Zapytał. Nie chciał naciskać za bardzo, ale to akurat było ważne.

 

Alex Tyler

Niepotrzebnie się wyrwałam. Jeśli Nikolai nie jest śledczym, to nie widzę żadnego problemu w tym, jaki tok rozumowania obrał i jak się wyraził. Próbę wydobycia informacji o tym jak rozpoznano zwłoki oceniam na plus.

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.