Odyseja

Mam pytanie. Są w Paleontopolis jakieś świątynie Pana Kniei? Oprócz zniszczonej dzielnicy Świątyń?

PS. Byłam na 99% pewna, że Amman wybierze Pana Kniei

 

__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.

rasgan

Ja myślałem, że to lasy są świontyniami bóstw natury. Ale mogę się mylić bo mam dosć specyficzne podejśćie do bogów (ja i moja postać również :P). Nie mniej nie wydaje mi sie by tak było, że ostała się swiątynia Pana Kniei.

 

__________________
Szczęścia w mrokach...

abishai

Na początek jedna uwaga..jestem tylko jedna istotą i choć często zaglądam na to forum i staram sie odpowiadać jak najszybciej, to siłą rzeczy nie zawsze jestem w stanie..Dlatego proszę o cierpliwość.
Co uwag dotyczących postów:
- MI Raaz..postaraj się w danym poście trzymać konkretnej osoby (1-szej lub trzeciej) bo strasznie nieestetycznie to wygląda jak się to czyta.
-Odyseja.- nie musiałać inforamcji o bóstwach wykładać w sposób taki akademicki. Mogłaś pokusić sie o bardziej o narracyjne przedstawienie, a nawet wydanie własnej opinii o bóstwach, bo słowa twej postaci brzmią dosyć sztucznie.

To pytanie to bardziej do obsługi technicznej niż do mnie.
U mnie na monitorze są.

Takie sprawy wymagają przyjrzenia się grobom..wszystko co wasze postacie zdeklaruja sie zbadać/obejrzeć zostaje dokładniej opisane w nastepnym poście.


Późny wieczór..po posiłku twoja powinna udac się na spoczynek.

Bez problemu..chowańce magów 10 poziomu potrafią rozmawiać ze swymi panami.

Raczej nie jest to najmądrzejszy pomysł..chyba że chcesz przeżyć konsekwencje utraty chowańca (a nie należą one do najprzyjemniejszych), i szukać następnego.

Jeśli jest..to w dzielnicy Przybyszów.

Tyle że oprócz lasów są jeszcze pustynie, stepy góry ,jeziora, morza ..etc..
Świątynie bóstw natury są w lasach, a lasy jako takie, nie są świątyniami.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Mi Raaz

Faktycznie mój post był strasznie chaotyczny, za co przepraszam, ale nie zbyt potrafiłem się odnaleźć w sytuacji, gdy w różnych wątkach był różny czas. Do tego jeszcze ten duch w domu nie nastroił mnie optymistycznie

Co do przyglądania się grobom, to zadeklarowałem, to co zadeklarowałem. Mój kapłan nie miał czasu na takie rzeczy i jeśli to okazało się błędem z jego strony, to będzie zmuszony ponieść konsekwencje. Tak jak i konsekwencje dzikiej magii

Wracając do posta, to chciałem w nim zamieścić maksimum treści, minimum opisu. I zapanował chaos

Co do rozkopywania grobów i uwag na ten temat, to proponuje wspomnieć o tym mojej postaci w grze <kierowane do pewnego maga>

A co do sposobu potraktowania wiadomości, to trudno. Nie ta droga, to inna.
Już ja coś wymyślę

 

Beriand

hm.. wpadłem na pewien pomysł co można zrobić z tymi pupilkami... Nie wiem czy tak można, ale i tak to już napisałem... cóż, nie było wyjścia, albo bym miał na karku wkurzonego gnoma...

 

rasgan

Nie mogłem się oprzeć pokusie pokrzyżowania komuś szyków. W końcu to ja komuś namieszałem a nie ktoś mi :P Z drugiej strony - może to było do mnie? :P

 

__________________
Szczęścia w mrokach...

abishai

Nie można z kilku powodów:
1) wchodzisz w rolę MG decydując o powodzeniu własnych zamierzeń.
2) wchodzisz w rolę MG wstawiając odpowiedzi na pytania które zadałeś NPCom w tym przypadku krasnoludom
3)stosujesz cudowne rozwiązania psując sobie rozrywkę..Tak, najłatwiej posłać jakiegos frajera (nawet jeśli nie to żadnego sensu , jak w tym przypadku) by za ciebie rozwiazywał problemy..Tyle że granie zarówno w PBemach, jak i na żywo...a nawet w grach komputerowych polega na rozwiązywaniu z zmaganiu się z trudnosciami.

Poprawne byłoby ..zadeklarowanie poszukiwania jakiegos frajera (np. krasnoluda) i przedstawieniu mu swych argumentów w nadziei że go przekonaja..A o tym czy go przekonają, to juz ja decyduję.

TYM RAZEM..mogę ci odpuścić (w końcu nowicjusz jesteś), ale następnym razem, będę bardziej złośliwy

Możesz poprawić swój post, lub zostawić jak jest (w końcu karmienie raptorów to mało ważny epizod), ale nastepnym razem ogranicz sie do deklaracji działań, zamiast dodatkowo opisywaćich skutki.

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Beriand

ok ,wiedziałem że tak będzie, ale myślałem że te raptory mnie dotkliwie poranią i bym leżał a oni by łazili ( Ok, następnym razem tak nie zrobię!

 

Mi Raaz

Biedny Abishai ma z nami same problemy. Dobrze, że to nie ja jestem mistrzem gry ale wtedy pewnie wszyscy byście rozkopywali groby na moich sesjach

A co do Ciebie Rasgan, to przybicie wiadomości symbolem morderców do drzewa dość jednoznacznie wskazuje na chęć kontaktu z tegoż typu odbiorcom

 

abishai

Trochę to trwało ,ale sie udało..post doszedł.
Bycie MG ma swoje wady, ale też i zalety...np. zesłanie na graczy plagi motylków

 

__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.