lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [komentarze] Maly przewrót w wielkim piekle (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/3537-komentarze-maly-przewrot-w-wielkim-piekle.html)

abishai 19-02-2008 19:47

Cóż..nowy post jest. Z dodatkami klimatycznymi (?)...Niestety ,mając wybór pomiędzy rozpisaniem się, a zachowaniem tajemnicy. Wybrałem to drugie...Na bardziej treściwe przystawki do gry będziecie musieli poczekać. :diabol:

Mettalium 19-02-2008 21:14

iiiii zaczyna się kolejne spotkanie (btw. bardzo kulturne zresztą, każdy nawija ile chce i nikt mu nie przerywa ;)). To poruszę kwestię, która drażniła mnie już podczas poprzedniego i która chyba nawet ostatnio była poruszana w komentarzach do Dreamfalla. Mianowicie kopiowanie wielkich akapitów tekstów z innych postów. Nie chodzi mi o jakiś tam plagiat, a o to że przeskakując wielkie skopiowane akapity, których nie chce mi się czytać po raz drugi, najczęściej gubię małe, kilku zdaniowe wstawki autora. Im więcej informacji, tym więcej dezinformacji. To tytułem wstępu.

Teraz część praktyczna, czyli co zrobić. Parafrazowanie wypowiedzi, zamiast ich kopiowanie raczej mija się z celem, gdyż wtedy nawet nie będzie wiadome co przeskakiwać, by pominąć znane już informacje. Początkowo myślałem nad zrobienie czegoś takie, że kopiujemy jedynie ostatnie zdanie i dorzucamy trzy kropeczki na początek:
Cytat:

...to jest końcówka ostatniego zdania z akapitu za, który chcemy wrzucić nasze trzy grosze.
A tu rozpoczyna się nasza wstawka.
Podejrzewam jednak, że gdybyśmy chcielibyśmy się wcisnąć kilka razy jednozdaniowymi wstawkami, czytelność znów ukryłaby się w ciemnych i brudnych zakamarkach piwnicy. To też wpadłem na inny pomysł, ano kopiujemy sobie akapit i zmniejszamy go do 1 (tag SIZE="1"), a następnie piszemy twórczość własną. Dzięki temu na pierwszy rzut oka będzie wiadome czego można nie czytać, bo już treść się zna, a co trzeba:
Cytat:

To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta. To jest część kopiowanego posta.
A to już nasza wstawka.
Co wy na to? I czy w ogóle to jest tutaj tylko mój problem, czy wam też to... (z braku lepszego słowa niech będzie) zjawisko przeszkadza?

abishai 19-02-2008 21:27

Przyznaję że mi pisanie wraz ze wstawianym tekstem ułatwia robotę, choćby dlatego, że mogę sobie w wyobraźni ułożyć przebieg spotkania.
Co do twojego pomysłu jestem za..Przetestuję go przy najbliższej okazji

Markus 21-02-2008 12:15

Cytat:

Napisał Mettalium
Co wy na to? I czy w ogóle to jest tutaj tylko mój problem, czy wam też to... (z braku lepszego słowa niech będzie) zjawisko przeszkadza?

Czy mi takie zjawisko przeszkadza? Średnio. Bywa to czasem męczące (np. gdy mowa o dużych fragmentach tekst), ale nie na tyle, żeby odczuwa potrzebę wprowadzania jakichkolwiek zmian. Natomiast jeżeli przeszkadza to pozostałym, to oczywiście jestem za pomysłem zmniejszania kopiowanego tekstu i będę się do niego stosował. Mi to większej różnicy i tak nie zrobi.

Natomiast zaskoczyło mnie, że ktoś czyta komentarze do Dreamfalla ^^ Myślałem, że tym to tylko gracze i MG się interesują.

Pozdrawiam
Markus

Mettalium 25-02-2008 04:40

A teraz coś dla graczy czego mg nie czyta. Pro po tej paranoi o której Markus mówił parę stron wcześniej. Czy tylko mi to brzmi tak jakby nasz umiłowany gospodarz nawalił zapraszając lisa do kurnika i teraz pilnował byśmy się przypadkiem o tym nie dowiedzieli i nie sprzątnęli za niekompetencje?
Cytat:

Napisał Venefi'cus Euxin (Post 125185)
Nie wiemy czym się zajmował u Mamona, gdzie mógł wejść i do czego miał dostęp, ani jakie łączył go z jego panem stosunki. Równie dobrze to na jego rozkaz mógł się z nami skontaktować.

Cytat:

Napisał abishai (Post 125311)
Rakszasa zignorował informacja o rzekomym celu misji Mefistiana. Działający w kontrwywiadzie czarodziej raczej takimi informacjami nie mógłby dysponować. Zwłaszcza, że podczas przyjęcia rakszasa zauważył, iż Euxin i Neumbarak nie byli ze sobą zaprzyjaźnieni. A więc na informacje wywiadu Euxin nie mógł liczyć.

A tak btw korzystając z okazji że mg nie czyta (bo jest dobrze wychowany i zastosował się do prośby w pierwszym zdaniu, prawda ;)), trzeba szybko posprzątać po Xar'nashu, mam wrażenie że Abishai ma wielką chęć udowodnić Euxinowi jak bardzo czarodziej się myli w kwestii Demongorgona.

abishai 25-02-2008 07:08

Cytat:

A Zaphiel jako inteligentny i chytry przeciwnik mógłby się nim posłużyć, co narażałoby wszystkich spiskowców. A czarodziej już zdecydowanie wolał wałęsać się po Otchłani, niż dobrych planach. Szczególnie że w tej pierwszej miał coś do załatwienia.
MG przypomina, że Księga chwalebnych Czynów (czy jak to się tam zwało) nie została wydana w Polsce...Zatem całą Hiercharchię, moce i osobowości aniołów i archaniołów MG będzie zmyślał i tworzył wg. własnego widzimisię (no i tego co jest w Księdze Planów).


BTW. Udam Mettalium, że nie czytałem, choć aż mnie korci by skomentować twe słowa.:mryellow:
Niemniej pamiętajcie gracze, że zarówno rakszasa, jak i reszta postaci niezależnych ma swoje plany i swoją wiedzę...niekoniecznie będące tożsame z planami i wiedzą MG. Pamiętajcie też że NPCe również mogą próbować sterować decyzjami waszych postaci by osiągnąc własne, ukryte cele.

Mettalium 25-02-2008 14:23

Cytat:

Napisał abishai (Post 126685)
MG przypomina, że Księga chwalebnych Czynów (czy jak to się tam zwało) nie została wydana w Polsce...Zatem całą Hiercharchię, moce i osobowości aniołów i archaniołów MG będzie zmyślał i tworzył wg. własnego widzimisię (no i tego co jest w Księdze Planów).

Gracze przypominają, że mimo iż weszli w posiadanie Księgi Świętych Czynów w sposób mniej lub bardziej legalny, to jakoś niezbyt im chciało się ją czytać, a pobieżną znajomość niebiańskich doskonałość zaczerpnęli z Przewodnika Gracza po Fearunie, a dokładniej ze strony 189 (padło na Zaphiela bo to jedyne imię doskonałości, które tam wymieniono ;)).

abishai 25-02-2008 15:01

Cóż...chciałem tylko przypomnieć jaki zakres wiedzy mam jako MG, i że poza nim rozciąga się bujny ocean fantazji...I żeby nikogo nie dziwiły różnice pomiędzy oficjalnym uniwersum, a tym z mojej sesji. Sa bowiem one wynikem tego, że źródła z którzych czerpię są niepełne.

Markus 25-02-2008 20:36

Na wstępie... Mettalium witam cię siarką i ogniem w gronie paranoików ;-)

Cytat:

Napisał Mettalium
Czy tylko mi to brzmi tak jakby nasz umiłowany gospodarz nawalił zapraszając lisa do kurnika i teraz pilnował byśmy się przypadkiem o tym nie dowiedzieli i nie sprzątnęli za niekompetencje?

Czy rakszasa coś ukrywa? Na 100000%. Czy ukrywa niekompetencje? Tego nie wiem, ale z chęcią się dowiem. Z naszym tygryskiem o paru sprawach już od jakiegoś czasu chciałem porozmawiać, ale na razie czekam aż pewien licz sobie pójdzie ;-)

Cytat:

Napisał Mettalium
(...) mam wrażenie że Abishai ma wielką chęć udowodnić Euxinowi jak bardzo czarodziej się myli w kwestii Demongorgona.

Ten Abishai? Nie, on? Przecież on wcale nie jest sadystą! Prawda Abishai? Ty wcale nie jesteś straszliwym, rządnym krwi potworem, uwielbiającym znęcać się nad graczami. Mettalium ty naprawdę musisz popadać w paranoje skoro tak myślisz.

Mam nadzieje, że powyższy tekst pocieszył cię i napełni pozytywnymi myślami odnośnie losów naszych postaci.

Cytat:

Napisał abishai
Niemniej pamiętajcie gracze, że zarówno rakszasa, jak i reszta postaci niezależnych ma swoje plany i swoją wiedzę...

Abishai, a ty naprawdę wierzysz, że my (gracze) ufamy komukolwiek? A w szczególności MG? Phi... ja nawet mojej postaci nie ufam.

Pozdrawiam
Markus

Mettalium 25-02-2008 21:17

Cytat:

Napisał Markus (Post 126881)
Na wstępie... Mettalium witam cię siarką i ogniem w gronie paranoików ;-)

A dziękuje, widzę że ciepło tu i przytulnie... tylko ścian są w poduszkach?
Cytat:

Napisał Markus (Post 126881)
Ten Abishai? Nie, on? Przecież on wcale nie jest sadystą! Prawda Abishai? Ty wcale nie jesteś straszliwym, rządnym krwi potworem, uwielbiającym znęcać się nad graczami. Mettalium ty naprawdę musisz popadać w paranoje skoro tak myślisz.

Fakt, że Abishai wykorzysta każdą okazje, by pomóc zaludnić komuś lochy kosztem naszych postaci jest dość znany i zrozumiały. Tu mi bardziej chodziło o to, że chyba przez przypadek rzuciłem moim magiem wyzwanie mg, iż Demongorgon nam może... i okazało się, że z małej przegranej Xar'nasha zrobiła się wielka klęska Bela ;) (tak, zdaję sobie sprawę, że mięśniak był pierwszym kamyczkiem lawiny) Trza się śpieszyć póki demony nie wygrają Wojny Krwi. :-P
Cytat:

Napisał Markus (Post 126881)
Mam nadzieje, że powyższy tekst pocieszył cię i napełni pozytywnymi myślami odnośnie losów naszych postaci.

Moje myśli co do losów naszych postaci są pełne optymizmu, w końcu zawładną Canią,
Cytat:

Napisał Markus (Post 126881)
ja nawet mojej postaci nie ufam.

U mnie na szczęście aż tak źle nie jest, mam pełen folder tajemnic mojego czarodzieja , które wolałby by nie ujrzały światła dziennego :-P
Cytat:

Napisał Markus (Post 126881)
Pozdrawiam
Markusa

Nie no... szczyt narcyzmu ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172