[DnD 3.0 FR] Biały Krzyż - Strona 6

Cosm0 · 07-06-2008, 12:13

No lepiej tak, bo się nudzić zaczynam, a jak się nudzę to się zniechęcam, a jak się zniechęcę zupełnie to znowu zostanę bez sesji

Kaworu ja to jednak dobry mg jestem - kontakt codziennie, posty kiedy tylko gracze pozwalają (czyli kiedy dadzą posty)

Że tak nieskromnie powiem

Kaworu · 07-06-2008, 16:26

To może ja zacznę jako inicjator pomysłu

Moja postać to „generał”, który w wieku piętnastu lat został wzięty przez swoją matkę (dawną głównodowodzącą Calimshańskich wojsk) na pustynię, gdzie spędził dobry kawał czasu, a kiedy wrócił, po starym, miłym dziecku nie pozostało ani śladu (co było tematem plotek w mieście). Teraz żyje sobie na pustyni w swojej jaskini i czasami służy za przewodnika ludziom, którzy się zgubili (choć niektórzy powiadają że lepiej uschnąć niż z nim się gdzieś udać). Uznaje całe piaszczyste pustkowie za swoja domenę, w której to on jest królem a „miejskie szczury” ma głęboko w nosie. Jeśli się z nim gdzieś udajesz, to musisz uważać, słuchać go, wykonywać rozkazy i przytakiwać „Tak sir”. Wtedy może jakoś wytrzymasz. Z drugiej strony- Mufid jest najlepszy jeśli chodzi o pustynię więc warto się z nim pomęczyć dla dojścia do celu.
Pod warunkiem że uczyni się go „generałem”

Ogólnie archetyp wojskowego z którym musisz się zgadzać lub zrobisz tysiąc pompek

Delaraan · 07-06-2008, 20:56

Już piszę posta, młodzieży. Wszyscy dostali się do sesji, ale czekam na wasz wygląd ( Kaworu, Mizzmir).

Kaworu · 07-06-2008, 23:09

Ajjj! Wyglądu nie zamieściłem! Więc tak:
Mufid jest ubrany w biały, zwiewny strój z głębokim kapturem. Pod nim jest jego nieogolona, kanciasta, męska twarz weterana. Blizna na policzku, brązowe oczy, czarne włosy, zarost. Czasem jak sie zdenerwuje to jego oczy robią się czerwone (pozostałość po ifrycim protoplaście rodu, o którym ten nic nie wie).

Cosm0 · 08-06-2008, 00:12

A co z tymi zmianami postaci, o które pytałem? Teraz to jest zwykły łotrzyk, a nie szermierz na obraz Jarlaxle, jakim miał być :/

katsu24 · 08-06-2008, 18:19

Kto to Mizzmir?

Delaraan · 08-06-2008, 18:31

Mizzmir to trzeci gracz, który zgłosił się do sesji. Katsu, zedytuj posta, bo murzyn jest grubszy niż półtora twojej postaci

.

katsu24 · 08-06-2008, 19:05

Niby grubszy i ćwierć metra w barach?

Dziwny człowiek...

Kaworu · 09-06-2008, 18:01

Z powodu wyjazdu na wycieczkę będę mógł odpisać w sesji dopiero w środę

Cosm0 · 10-06-2008, 01:36

Co z moim pytaniem Delaraa?

Ustaliłeś już z Achernarem?

07-06-2008, 12:13	#51
Cosm0 Reputacja: 1	No lepiej tak, bo się nudzić zaczynam, a jak się nudzę to się zniechęcam, a jak się zniechęcę zupełnie to znowu zostanę bez sesji Kaworu ja to jednak dobry mg jestem - kontakt codziennie, posty kiedy tylko gracze pozwalają (czyli kiedy dadzą posty) Że tak nieskromnie powiem __________________ Wisdom of all measure is the men's greatest treasure.

08-06-2008, 00:12	#55
Cosm0 Reputacja: 1	A co z tymi zmianami postaci, o które pytałem? Teraz to jest zwykły łotrzyk, a nie szermierz na obraz Jarlaxle, jakim miał być :/ __________________ Wisdom of all measure is the men's greatest treasure.

08-06-2008, 18:19	#56
katsu24 Reputacja: 1	Kto to Mizzmir? __________________ Od 21.06.08 wyjeżdżam na wakacje, nie będę mógł pisać co najmniej tydzień...

08-06-2008, 19:05	#58
katsu24 Reputacja: 1	Niby grubszy i ćwierć metra w barach? Dziwny człowiek... __________________ Od 21.06.08 wyjeżdżam na wakacje, nie będę mógł pisać co najmniej tydzień...

10-06-2008, 01:36	#60
Cosm0 Reputacja: 1	Co z moim pytaniem Delaraa? Ustaliłeś już z Achernarem? __________________ Wisdom of all measure is the men's greatest treasure.

07-06-2008, 16:26	#52
Kaworu Reputacja: 1	To może ja zacznę jako inicjator pomysłu Moja postać to „generał”, który w wieku piętnastu lat został wzięty przez swoją matkę (dawną głównodowodzącą Calimshańskich wojsk) na pustynię, gdzie spędził dobry kawał czasu, a kiedy wrócił, po starym, miłym dziecku nie pozostało ani śladu (co było tematem plotek w mieście). Teraz żyje sobie na pustyni w swojej jaskini i czasami służy za przewodnika ludziom, którzy się zgubili (choć niektórzy powiadają że lepiej uschnąć niż z nim się gdzieś udać). Uznaje całe piaszczyste pustkowie za swoja domenę, w której to on jest królem a „miejskie szczury” ma głęboko w nosie. Jeśli się z nim gdzieś udajesz, to musisz uważać, słuchać go, wykonywać rozkazy i przytakiwać „Tak sir”. Wtedy może jakoś wytrzymasz. Z drugiej strony- Mufid jest najlepszy jeśli chodzi o pustynię więc warto się z nim pomęczyć dla dojścia do celu. Pod warunkiem że uczyni się go „generałem” Ogólnie archetyp wojskowego z którym musisz się zgadzać lub zrobisz tysiąc pompek

07-06-2008, 20:56	#53
Delaraan Reputacja: 1	Już piszę posta, młodzieży. Wszyscy dostali się do sesji, ale czekam na wasz wygląd ( Kaworu, Mizzmir).

07-06-2008, 23:09	#54
Kaworu Reputacja: 1	Ajjj! Wyglądu nie zamieściłem! Więc tak: Mufid jest ubrany w biały, zwiewny strój z głębokim kapturem. Pod nim jest jego nieogolona, kanciasta, męska twarz weterana. Blizna na policzku, brązowe oczy, czarne włosy, zarost. Czasem jak sie zdenerwuje to jego oczy robią się czerwone (pozostałość po ifrycim protoplaście rodu, o którym ten nic nie wie).

08-06-2008, 18:31	#57
Delaraan Reputacja: 1	Mizzmir to trzeci gracz, który zgłosił się do sesji. Katsu, zedytuj posta, bo murzyn jest grubszy niż półtora twojej postaci .

09-06-2008, 18:01	#59
Kaworu Reputacja: 1	Z powodu wyjazdu na wycieczkę będę mógł odpisać w sesji dopiero w środę