[D&D 3.0/3.5] "Ciemność" - Komentarze - Strona 93

Arcagnon · 09-01-2009, 13:59

Oczywiście moją wypowiedzią się nie przejmujcie. Taki dżołk...

Kaworu · 09-01-2009, 14:12

Kermie- ja tam dalej uważam, że to romantyczne. Dwie osoby walczą o swoją miłość, narażając się na ból, rany i śmierć. A jak któraś z osób zostanie śmiertelnie ranna, to wybranka serc odrzuca zwycięzcę, podbiega do umierającego i mają ostatnią chwilę w życiu tylko dla siebie... <marzy>

Romantyczne, prawda?

**Kerm** · 09-01-2009, 14:36

Przy takich poglądach to Ty jesteś niebezpieczny dla otoczenia

"Ela, straciłaś przyjaciela..." i tak dalej?

Pytanie nieco związane z tym tematem... Bardzo romantyczne samobójstwo z miłości też przewidujesz?
"Dla ciebie zabiję się"?

Kaworu · 09-01-2009, 14:44

Że mam "niebezpieczne" poglądy, to ja wiem. Ciesz się, ze mnie lepiej nie znasz- punkty obłędu miałbyś jak w banku

A o samobójstwo to pytasz mnie jako człowieka, czy ludzika, który odgrywa Rosę? Ja sam osobiście nie uważam, by samobójstwo było czymś dobrym, ale niestety, czasami jest konieczne. Dopóki ludzie się nie zmienią, zawsze będą tacy, który nie będą mogli sprostać wymaganiom, presji, nienawiści. Taki jest świat. Świat stworzony przez ludzi dla ludzi...

A w sesji? Hmm... nie wiem, zobaczymy, jak to się potoczy. Rosa jest trochę zbyt... silna na samobójstwo. Chyba, ze wydarzy się coś naprawdę złego...

**Kerm** · 09-01-2009, 15:29

Jestem dość odporny

Nie chodziło mi o ogólne podejście do idei samobójstwa, tylko tak zwane "samobójstwo z miłości".
"Bo ona go nie kocha." "Bo nie mogą być razem." "Bo on wybrał inną." I tak dalej.

Jeden "nieszczęśliwie zakochany" pójdzie się upić, inny napisze wiersz o swoim nieszczęściu, kolejny poszuka zapomnienia w ramionach innej, a znajdzie się i taki, który z rozpaczy rzuci się z mostu.

Z tego, co napisałeś raczej wynika, że preferujesz ideę "Ten drań mi odebrał, więc go zabiję", niż "Ona mnie nie kocha, więc nie mam po co żyć"

Grytek1 · 09-01-2009, 20:28

Cytat:

Napisał Buka

Kermie "niestety" :P musimy wszyscy czekać na jeszcze kilka osób, chociaż obawiam się że andramil to już tylko powietrze, inaczej nie wiem jak to nazwać...

Co do reszty to wiadomo, parę osób już napisało i chciałoby wiedzieć co dalej, parę jednak jeszcze nie. Najprawdopodobniej wyślę kilku osobom pw z małym przedstawieniem kolejnych sytuacji w sesji i będą oni wtedy już widzieć co i jak by "na sucho" już przemyśleć dalsze działania jeśli są chętni oczywiście.

No chyba że już coś napiszesz "odpyskując" Rosie

Oj jak brzydko, taaakie słownictwo. Tobie nigdy Grytek kolega nie mył plecków?

a bardziej poważnie, ja tam tolerancyjna jestem, niech sobie romansuje kto chce z kim chce

Wiesz, w sumie masz rację. Jak się tak nad Rosą zastanowisz i podsumujesz to istotnie zrywa to wszystko berecik z głowy

(Kapłanka Tyra, z tym Tormem to była najzwyklejsza pomyłka Kaworu, wszystko już wyjaśnione).

Ma ktoś pytania, chce o czymś pogadać?. Jak co to pw, pozdrawiam.

EDIT: Do posta poniżej: ...się teraz ja pomyliłam przez to mieszanie?

Nie jeszcze sie nie zdarzyło mi żeby kolega szorował plecki lecz i nie za bardzo bym sie na to zgodził

poprostu w tych sprawach popieram konserwatystów

Arcagnon · 09-01-2009, 22:17

Oj! Jejku... Pamiętam jak mi jeden wyszorował... Takie były czyste

Oooo... Później nie musiałem się myć przez pół roku!

A tak na poważnie to jestem dosyć tolerancyjny jeśli koledzy nie próbują się dobierać do mnie.

Kaworu · 10-01-2009, 15:11

Taki jesteś ładny, że się odpędzisz nie możesz?

A tak na serio, to homo nie dobierają się do hetero. Nie wiem, czemu ludzie sobie ubzdurali, że jest inaczej…

Grytek1 · 10-01-2009, 15:20

Lepiej wróćmy do tematu

bo robimy offtop

Samphenion · 10-01-2009, 18:06

Ostatnio zaobserwowałem, że jak chłopak przytula się z dziewczyną to jest to gorzej postrzegane niż jak się przytula dziewczyna z dziewczyną. ;p

10-01-2009, 18:06	#930
Samphenion Reputacja: 1	Ostatnio zaobserwowałem, że jak chłopak przytula się z dziewczyną to jest to gorzej postrzegane niż jak się przytula dziewczyna z dziewczyną. ;p __________________ Oto jest pięść moja, zna ją świata ćwierć! Kto ją ujrzy z bliska, ujrzy swoją śmierć!

09-01-2009, 13:59	#921
Arcagnon Reputacja: 1	Oczywiście moją wypowiedzią się nie przejmujcie. Taki dżołk...

09-01-2009, 14:12	#922
Kaworu Reputacja: 1	Kermie- ja tam dalej uważam, że to romantyczne. Dwie osoby walczą o swoją miłość, narażając się na ból, rany i śmierć. A jak któraś z osób zostanie śmiertelnie ranna, to wybranka serc odrzuca zwycięzcę, podbiega do umierającego i mają ostatnią chwilę w życiu tylko dla siebie... <marzy> Romantyczne, prawda?

09-01-2009, 14:36	#923
Kerm Administrator Reputacja: 1	Przy takich poglądach to Ty jesteś niebezpieczny dla otoczenia "Ela, straciłaś przyjaciela..." i tak dalej? Pytanie nieco związane z tym tematem... Bardzo romantyczne samobójstwo z miłości też przewidujesz? "Dla ciebie zabiję się"?

09-01-2009, 14:44	#924
Kaworu Reputacja: 1	Że mam "niebezpieczne" poglądy, to ja wiem. Ciesz się, ze mnie lepiej nie znasz- punkty obłędu miałbyś jak w banku A o samobójstwo to pytasz mnie jako człowieka, czy ludzika, który odgrywa Rosę? Ja sam osobiście nie uważam, by samobójstwo było czymś dobrym, ale niestety, czasami jest konieczne. Dopóki ludzie się nie zmienią, zawsze będą tacy, który nie będą mogli sprostać wymaganiom, presji, nienawiści. Taki jest świat. Świat stworzony przez ludzi dla ludzi... A w sesji? Hmm... nie wiem, zobaczymy, jak to się potoczy. Rosa jest trochę zbyt... silna na samobójstwo. Chyba, ze wydarzy się coś naprawdę złego...

09-01-2009, 15:29	#925
Kerm Administrator Reputacja: 1	Jestem dość odporny Nie chodziło mi o ogólne podejście do idei samobójstwa, tylko tak zwane "samobójstwo z miłości". "Bo ona go nie kocha." "Bo nie mogą być razem." "Bo on wybrał inną." I tak dalej. Jeden "nieszczęśliwie zakochany" pójdzie się upić, inny napisze wiersz o swoim nieszczęściu, kolejny poszuka zapomnienia w ramionach innej, a znajdzie się i taki, który z rozpaczy rzuci się z mostu. Z tego, co napisałeś raczej wynika, że preferujesz ideę "Ten drań mi odebrał, więc go zabiję", niż "Ona mnie nie kocha, więc nie mam po co żyć"

09-01-2009, 22:17	#927
Arcagnon Reputacja: 1	Oj! Jejku... Pamiętam jak mi jeden wyszorował... Takie były czyste Oooo... Później nie musiałem się myć przez pół roku! A tak na poważnie to jestem dosyć tolerancyjny jeśli koledzy nie próbują się dobierać do mnie.

10-01-2009, 15:11	#928
Kaworu Reputacja: 1	Taki jesteś ładny, że się odpędzisz nie możesz? A tak na serio, to homo nie dobierają się do hetero. Nie wiem, czemu ludzie sobie ubzdurali, że jest inaczej…

10-01-2009, 15:20	#929
Grytek1 Reputacja: 1	Lepiej wróćmy do tematu bo robimy offtop