Awantura jest tutaj, Greyhawk - Strona 17

Mike · 01-10-2010, 23:26

trzy dziewiątki to takie 3 szóstki odwrócone, ktoś dba o Jamile :P

Rudzielec · 02-10-2010, 19:57

post będzie dziś bądź baardzo wczesnym jutrem. Przepraszam za dzikie pory postowania.

Panicz · 02-10-2010, 20:07

Mój będzie niedługo, więc znów przegapiasz rundę. Moje serce krwawi.

Rychter · 02-10-2010, 23:51

Dobrze rozumiem? Z Rashidem pojawił się nasz rzekomo zmarły mocodawca?

Rudzielec · 03-10-2010, 03:09

Oj pewnie nie tak jak moje za chwile

Spóźniłam sie o 3 minuty

No też tak widzę, że to nasz szef, ale jak ten skubaniec to zrobił to nie wiem (a przydałoby się). To gdzie skończyły rzeczy Blaka?

Dokończę jutro bo oczy mi się kleją.

Panicz · 03-10-2010, 11:33

Gdzie są rzeczy Blaka można się tylko domyślać. Po wyjściu od Malcolma dostał tylko to, co jego nowi przyjaciele mu dali: broń i pancerz. Niczego zresztą więcej nie potrzebował.

Radzę postować bardziej regularnie, a właściwie to w ogóle szybciej, bo została Was tylko dwójka. Tym samym (jako, że nie zamierzam nikogo dorekrutowywać do tej sesji) będziemy chyba zmierzali do końca.

Dziękuję obu Michałom za grę. Po sesji pewnie otworzę temat z raportem, więc wszyscy, którzy polegli i może ktoś, kto przeżyje będą mogli napisać, co im do głowy przyjdzie.

Rychter · 03-10-2010, 17:32

mój post będzie dziś wieczorem, lub jeśli nie zdąże - jutro

Mike · 03-10-2010, 20:39

No tak, nie odpisałem bo Jamila jest martwa, to ją zabiłeś :P
To się nazywa twarde trzymanie zasad

Cytat:

lub jeśli nie zdąże

albo wcale :P

Panicz · 03-10-2010, 22:05

Nie-no, ja nie mam żadnych pretensji o nieodpisanie do Ciebie Mike. Zresztą i tak nie ma dużej różnicy

Szkoda dziewuchy, ale zostaje jeszcze jej mąż. A może i siostrę miała, kto wie.

Jamila była do odratowania, ale tym razem rzuty już nie były szczęśliwe. Wręcz przeciwnie.

Mike · 04-10-2010, 10:05

Jak dużej różnicy niema? Wstydził byś się. A te przerwy w litych blokach tekstu to mało? Oczy wam odpoczywały!
:P

02-10-2010, 19:57	#162
Rudzielec Reputacja: 1	post będzie dziś bądź baardzo wczesnym jutrem. Przepraszam za dzikie pory postowania. __________________ Kasia(moja przyszła MG)-"Ale ja nie wiem czy pamiętam jak prowadzić sesje!" Sebastian(mój kuzyn)-"Spoko to jak jazda na jeżozwierzu, tego się nie zapomina."

03-10-2010, 03:09	#165
Rudzielec Reputacja: 1	Oj pewnie nie tak jak moje za chwile Spóźniłam sie o 3 minuty No też tak widzę, że to nasz szef, ale jak ten skubaniec to zrobił to nie wiem (a przydałoby się). To gdzie skończyły rzeczy Blaka? Dokończę jutro bo oczy mi się kleją. __________________ Kasia(moja przyszła MG)-"Ale ja nie wiem czy pamiętam jak prowadzić sesje!" Sebastian(mój kuzyn)-"Spoko to jak jazda na jeżozwierzu, tego się nie zapomina." Ostatnio edytowane przez Rudzielec : 03-10-2010 o 03:26.

01-10-2010, 23:26	#161
Mike Reputacja: 1	trzy dziewiątki to takie 3 szóstki odwrócone, ktoś dba o Jamile :P

02-10-2010, 20:07	#163
Panicz Reputacja: 1	Mój będzie niedługo, więc znów przegapiasz rundę. Moje serce krwawi.

02-10-2010, 23:51	#164
Rychter Reputacja: 1	Dobrze rozumiem? Z Rashidem pojawił się nasz rzekomo zmarły mocodawca?

03-10-2010, 11:33	#166
Panicz Reputacja: 1	Gdzie są rzeczy Blaka można się tylko domyślać. Po wyjściu od Malcolma dostał tylko to, co jego nowi przyjaciele mu dali: broń i pancerz. Niczego zresztą więcej nie potrzebował. Radzę postować bardziej regularnie, a właściwie to w ogóle szybciej, bo została Was tylko dwójka. Tym samym (jako, że nie zamierzam nikogo dorekrutowywać do tej sesji) będziemy chyba zmierzali do końca. Dziękuję obu Michałom za grę. Po sesji pewnie otworzę temat z raportem, więc wszyscy, którzy polegli i może ktoś, kto przeżyje będą mogli napisać, co im do głowy przyjdzie.

03-10-2010, 17:32	#167
Rychter Reputacja: 1	mój post będzie dziś wieczorem, lub jeśli nie zdąże - jutro

03-10-2010, 22:05	#169
Panicz Reputacja: 1	Nie-no, ja nie mam żadnych pretensji o nieodpisanie do Ciebie Mike. Zresztą i tak nie ma dużej różnicy Szkoda dziewuchy, ale zostaje jeszcze jej mąż. A może i siostrę miała, kto wie. Jamila była do odratowania, ale tym razem rzuty już nie były szczęśliwe. Wręcz przeciwnie.

04-10-2010, 10:05	#170
Mike Reputacja: 1	Jak dużej różnicy niema? Wstydził byś się. A te przerwy w litych blokach tekstu to mało? Oczy wam odpoczywały! :P