pteroslaw

Czy mógłby mi ktoś linkiem do doca zarzucić w prywatnej wiadomości, ten z komentarzy jakoś dziwacznie mi się otwiera, że mogę czytać, ale nie mogę edytować, a tak to by nawet coś Ivo powiedział.

 

deMaus

Co do doca, to podzieliłem tekst na dwa kawałki, "Rozmowa wieczorem" i "Dzień przyjazdu szlachciców."

Rozmowa wieczorem.
MG pchnał akcję do przodu, aby nie tracić tury i nie pisać posta, "dotarli do pokoju", tak to przynajmniej widzę, ale nie widzę problemu, abyśmy tej nocy nie wykorzystali, i nie zrobili tam dialogu, takie powitanie znajomych, podzielenie się co kto planuje, gdzie zmierza, itp.

Drugi fragment, to poranek, Pomijam tam takie wątki, które pojawią się pewnie w poście, typu, że Hess zamówił ,śniadanie do pokoju, załatwił kąpiel, golenie, itp a ograniczyłem je jedynie do dialogu. O ile szlachcic nie odpowie to Hess pewnie pojedzie aby obejrzeć akcję, jak odpowie to będzie dialog.


Zasadniczo moje doświadczenie z docem podpowiada dwie rzeczy. Wszyscy zainteresowani gracze tworzą rozmowy, a potem albo MG wrzuca całość, albo dzieli mniej więcej po równo i wrzucamy wspólny tekst.
Druga rzecz, to taka, że po kilku częściach dialogu, tak jak wczoraj w nocy, robimy pauzę, aby właśnie inni mogli się dołączyć.
Skończyliśmy na, przedstawieniu i zaproszeniu do pokoju na biesiadowanie.

Co do moich długich fragmentów, obiecuję później krótsze, teraz jednak piszę obszerniej, aby przedstawić postać, jej manieryzmy, zwyczaje, trochę historię i to co o niej mogło być słyszane.


Co zaś do linków do doca, najlepiej podajcie maila jak macie na gmailu, a doda się was jako użytkowników personalnie to powinno usunąć wszelkie problemy, a jeszcze zaraz też sprawdzę ustawienia upubliczniania.

ten powinien też działać.
https://docs.google.com/document/d/1...nJl0kcBWo/edit

 

Vivianne

Rozmawiałeś ze mną, ale używałam wczoraj innego komputera. Starego, nieważne

 

__________________
"You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one"

deMaus

aaa, to wiele tłumaczy, bo już się bałem, że się ktoś podszywał.

 

Vivianne

Spróbowałby tylko a miałby strzały w tyłku!

 

__________________
"You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one"

Someirhle

Tak, jakoś niewiele moja postać mówi. Theodor pewnie wie dlaczego. Ivo pewnie coś kojarzy. Dla Marii wygląda jak ponura kupa mięśni zapewne, w ślicznym acz mało praktycznym wdzianku.

Ponieważ Theodor pytał o coś Eberharda, pozwoliłem sobie wepchnąć się między twój odpis, Viv, a deMausa. Jeśli Ci to bardzo przeszkadza, mogę go usunąć/przesunąć (ogólnie wrócić do szyku jaki był, szanuję prawo pierwszeństwa), oczywiście. Ale wydaje mi się że tak jest w porządku... Obejrzyj to sobie i potwierdź.

 

__________________
Cogito ergo argh...!

pteroslaw

Mnie tak jakby nie będzie od jutra, do 13.11. Jeżeli nie dam rady odpowiedzieć to przepraszam, trochę mojego tekstu jest jednak w DOC'u jakby co.

 

Vivianne

My tak sobie w docu gadu gadu... do kiedy trzeba dać posty?

 

__________________
"You may say that I'm a dreamer
But I'm not the only one"

Someirhle

Przyjmując typowy tydzień na odpowiedź, wychodzi na to że do niedzieli. Szczerze mówiąc, z akcją już i tak utknęliśmy (są tylko dialogi dnia wczorajszego, co to je możemy prowadzić do upojenia). Wydaje mi się ze najrozsądniej byłoby, gdyby nam MG w docu odpowiedział, a wrzucimy to jeszcze jakoś później, czy jak... Albo na razie kończmy ten wczorajszy dzień, a następny będziemy jeszcze rozpatrywać. Zasadniczo, to ja już we wczorajszem powiem tyle co dobranoc, bo zakładam że Eberhard nie jest raczej w nastroju do wesołych rozmówek przy winie, więc zmyje się przy pierwszej okazji.

 

__________________
Cogito ergo argh...!

deMaus

Ja bym proponował dokończyć noc (ja coś tam jeszcze pewnie napiszę, bo theodor niewyżyty socjalnie), a to co mamy na rano zostawić do decyzji MG, czy da nam odpowiedz w docu, czy zrobi modPosta.