Boreiro

To jak z tym posunięciem akcji do przodu?

 

Aro

Wybaczcie mi, moi drodzy, nieobecność moją i mojego posta, jednak spalony komputer skutecznie pokrzyżował mi plany. Straciłem wszystkie materiały jakie na nim posiadałem, a jedynym co się uchowało były rzeczy online, w tym nasza wspólna scena na google.doc'u. Post, który miałem prawie że gotowy, również przepadł, tak też muszę zacząć pisać go od nowa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pojawi się do końca weekendu. Za ową przerwę w sesji przepraszam i postaram się podkręcić tempo, zaczynając od kolejnej kolejki.

Pozdrawiam,
Aro

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Ostatnie problemy z forum i nawał zajęć w pracy nie pozwolił mi na wcześniejszą odpowiedź, za co przepraszam. Google.doc został przed chwilą uaktualniony i jedyne co potrzebuję do mojego kolejnego posta to deklaracje, co wasze postacie robią, czy idą z Urvynem czy nie. Kiedy je otrzymam, akcja pójdzie do przodu.

Pozdrawiam,
Aro

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Trzeci post z rzędu, jeden pod drugim, no ale cóż. :]

Jak widać, post mój pojawił się, wraz ze scenkami z google.doc'a. Wyszły tego prawie cztery strony, a i styl tego posta również nieco inny. Mam nadzieję, że się podoba, moi drodzy.

No i co do sposobu rozegrania walk. Tutaj pytanie do was. Czy wolicie do tego krótkie wypowiedzi na google.doc'u (2 - 3 zdania wasze, moja odpowiedź i później w waszych postach podkolorowana wersja) czy może są jakieś inne propozycje?

Pozdrawiam Was serdecznie,
Aro

EDIT: Mojego kolejnego posta chciałbym wstawić w poniedziałek, tak też termin do niedzieli włącznie, chyba że wyrobimy się wszyscy szybciej z walkami.

EDIT2: Coby nie było czwartego posta pod postem. Zasady rzutów są proste. Punkty, które przydzieliliście w cechy postaci, oznaczają procentową szansę powodzenia. Jeśli np. wasza postać posiada siłę 7, pierwsze 70 oczek oznacza sukces, kolejne 30 porażkę. Rzut na szczęście to 50/50. Do tego dochodzą różne modyfikatory, to za wady, umiejętności czy opisanie czynności. Mam nadzieję że w miarę jasno to opisałem. Termin odpowiedzi do kolejnej niedzieli włącznie, tj. 1 lipca.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Irregular

Pierwsze odezwanie się w komentarzach... i od razu przeprosiny. No trudno.
Innymi słowy, chciałam przeprosić za odpowiedź na samym końcu dostępnego terminu, ale gdy trzeci raz przez przypadkową kasację traci się interesującą retrospekcję, można zrezygnować z najbardziej ambitnego posta. Sumienie mnie ruszyło... post jest, przeprosiny także. Na przyszłość będzie nieco bardziej w terminie i już wiem, jak pięknie przydaje się Notatnik w sytuacjach długich postów...
No cóż, jeszcze raz przepraszam... i dziękuję MG za tak interesujący bieg wydarzeń, a zwłaszcza za piękne wykorzystanie słabości mojej postaci.
I - po tym optymistycznym akcencie - życzę wszystkim miłej gry. Z czystym sumieniem, bo robi się ciekawie.

 

__________________
Mole książkowe są zagrożone. Chrońmy ich naturalne ostoje! (biblioteki!)

Wkurzyłam kogoś? Coś pomyliłam? Sorry, ale biblioholik na odwyku to jeden wielki kłębek nerwów. Wybaczcie.

Aro

Nic się nie stało, moja droga, rozumiem całkowicie. Jesteśmy tylko ludźmi i czasami zdarza się, że się nie wyrobimy. Na następny raz wolałbym jednak informację trochę wcześniej dostać.

I cóż, cieszę się, że sesja się podoba, mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić aż do końca.

EDIT: Mój post do jutra wieczora.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Mój post powinien pojawić się dzisiaj wieczorem, aczkolwiek jest spora możliwość, że się nie wyrobię. Jeśli dzisiaj nie, to jutro pojawi się na 100%.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Mój post jest, trochę później niż obiecałem i niezbyt wysokich lotów, ale jest. Obiecuję jednak, że im dalej w las, tym drzewa będą ciekawsze.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Mój post do jutrzejszego wieczora.

 

__________________
"Information age is the modern joke."

Aro

Zaczynam się zastanawiać, czy ktokolwiek w temat komentarzy zagląda, bo to już mój piąty post pod rząd.

Mam trzy punkty do informacji ogólnej.

1. Irregular zarabia pierwszy strike. Pisała, że wyjeżdża na ponad tydzień. Trzy tygodnie temu. Od tej pory słuch po niej zaginął. Nawet nie napisała nic, kiedy Yithnee zarobiła ostrzem po biodrze. W myśl zasady Sheldona z "The Big Bang Theory": "three strikes and you're out", sytuacja może skończyć się nie za ciekawie.

2. Podkręcam tempo z następnym postem i wracamy do tego, co stoi w pierwszym poście tutaj: 5 dni dla was, 3 dla mnie. Chociaż mi zazwyczaj wystarczy jeden, przy gorszych wiatrach dwa, wolę mieć takową możliwość (zwłaszcza, że zaczęła mi się szkoła, która może mi przeszkodzić w pewnych momentach). Sesja zaczyna się rozłazić i obawiam się, że chęć do gry może zniknąć. Przygodę chcę doprowadzić do końca (jakikolwiek by nie był) i mogę grać nawet z jedną osobą przy życiu. W Perimarze jesteście dłużej, niż początkowo przewidywałem tylko dlatego, że do głowy wpadł mi pewien wątek, który zachciało mi się wprowadzić i który Boreiro przedłużył, bo myślałem, że na śmierci bandziorów się skończy i ruszycie wszyscy na statek z ranną. W sumie dla mnie lepiej, że tak się nie stało. Będzie ciekawiej. Dalszego skracania terminów nie przewiduję.

3. Mój post pojawi się dzisiaj (tj. 2 września). Może być w przeciągu dwóch kolejnych godzin, jeśli dam radę. Jak nie, będzie w dzień. Czyli termin odpisu będzie do 7 września.

To na tyle.

Pozdrawiam,
Aro.is

 

__________________
"Information age is the modern joke."